Drobne uszkodzenia, ale ogromny koszt naprawy elektrycznego Polestara po zderzeniu z jeleniem

Kolizja z dzikim zwierzęciem może mieć bardzo różne skutki. Czasem kończy się tragicznie  – zarówno dla kierowcy, jak i zwierzęcia – a czasem straty nie są wielkie. Choć może to być złudne.

Tak było w przypadku kierowcy elektrycznego Polestara, który swoim autem uderzył w jelenia. Los zwierzęcia nie jest znany, natomiast szwedzki samochód„nie odniósł poważnych „obrażeń”.

W jego przypadku doszło do niewielkich uszkodzeń maski, błotnika i nadkola. Poza tym nieco cofnięty został reflektor. Co istotne, najdroższe elementy samochodu, a więc układ napędowy wraz z baterią, ze stłuczki wyszły bez szwanku. 

Mimo to, koszt naprawy Polestara 2 okazał się bardzo wysoki. Jak donosi użytkownik tego samochodu, wyniósł on 21 544,82 dolary (ok. 84 800 zł). Z tego część kwoty, czyli 10 775,40 dolarów, (ok. 42 400 zł) stanowiły części.

21 tys. dolarów na naprawę kolizji z jeleniem, lol,
autor: u/Stock-Exchange1761 w Polestar

Reszta to ponad 90 godzin robocizny! Według właściciela auta gros tego czasu poświęcono na bezpieczne odłączenie zasilania układu napędowego. To warunek konieczny przed przystąpieniem do właściwej naprawy. Poza wymienionymi elementami poszycia w szwedzkim aucie niezbędna była również wymiana drążka kierowniczego.

Powszechnie uważa się, że naprawy nowoczesnych samochodów, nie tylko elektrycznych, generują wysokie rachunki. Dzieje się tak przede wszystkim ze względu na drogie komponenty elektroniczne, takie jak czujniki radarowe czy zaawansowane światła LED-owe.