Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Motor retro

Stały fragment gry – czyli o imporcie samochodów | „Motor” nr 42/1984

Obecność na naszym rynku licznych zagranicznych marek (oczywiście razem z ich autami do kupienia) jest dziś praktycznie normą. Ale nie zawsze tak było. W czasach, w których niemal wszystko było centralnie sterowane, import nowych samochodów do Polski także podlegał ścisłym regulacjom. W artykule z 1984 r. spróbowaliśmy wytłumaczyć naturę i zawiłości tego zjawiska – z dzisiejszej perspektywy sprawiające dość surrealistyczne wrażenie. Z przypadkiem rekordowo dobrego – dzięki pomocy bratnich narodów – roku 1982 na czele.
Obecność na naszym rynku licznych zagranicznych marek (oczywiście razem z ich autami do kupienia) jest dziś praktycznie normą. Ale nie zawsze tak było. W czasach, w których niemal wszystko było centralnie sterowane, import nowych samochodów do Polski także podlegał ścisłym regulacjom. W artykule z 1984 r. spróbowaliśmy wytłumaczyć naturę i zawiłości tego zjawiska – z dzisiejszej perspektywy sprawiające dość surrealistyczne wrażenie. Z przypadkiem rekordowo dobrego – dzięki pomocy bratnich narodów – roku 1982 na czele.

Motor retro

Stały fragment gry – czyli o imporcie samochodów | „Motor” nr 42/1984

Obecność na naszym rynku licznych zagranicznych marek (oczywiście razem z ich autami do kupienia) jest dziś praktycznie normą. Ale nie zawsze tak było. W czasach, w których niemal wszystko było centralnie sterowane, import nowych samochodów do Polski także podlegał ścisłym regulacjom. W artykule z 1984 r. spróbowaliśmy wytłumaczyć naturę i zawiłości tego zjawiska – z dzisiejszej perspektywy sprawiające dość surrealistyczne wrażenie. Z przypadkiem rekordowo dobrego – dzięki pomocy bratnich narodów – roku 1982 na czele.
Obecność na naszym rynku licznych zagranicznych marek (oczywiście razem z ich autami do kupienia) jest dziś praktycznie normą. Ale nie zawsze tak było. W czasach, w których niemal wszystko było centralnie sterowane, import nowych samochodów do Polski także podlegał ścisłym regulacjom. W artykule z 1984 r. spróbowaliśmy wytłumaczyć naturę i zawiłości tego zjawiska – z dzisiejszej perspektywy sprawiające dość surrealistyczne wrażenie. Z przypadkiem rekordowo dobrego – dzięki pomocy bratnich narodów – roku 1982 na czele.

Pół wieku temu w „Motorze” – przeglądamy wydanie nr 45 z 1974 r.

Honda Accord IV – to samo, ale inaczej | Prezentacja z „Motoru” nr 13/1990

Saab-Scania – modele 95 i 99 | „Motor” nr 35/1970

Volkswagen Vento – konkurent dla Passata | Test z „Motoru” nr 29 z 1992 r.

Pół wieku temu w „Motorze” – przeglądamy wydanie nr 43 z 1974 r.

Pół wieku temu w „Motorze” – przeglądamy wydanie nr 42 z 1974 r.

Citroen GS – z silnikiem 1.0 i hydropneumatycznym zawieszeniem | „Motor” nr 38 z 1970 r.

Pół wieku temu w „Motorze” – przeglądamy wydanie nr 41 z 1974 r.

Opel Senator B – nie wszystko trzeba zmieniać | Prezentacja z „Motoru” nr 27/1987

Pół wieku temu w „Motorze” – przeglądamy wydanie nr 40 z 1974 r.

Simca 1307/1308 – miss Europy | „Motor” nr 10/1976

Pół wieku temu w „Motorze” – przeglądamy wydanie nr 38 z 1974 r.

Pół wieku temu w „Motorze” – przeglądamy wydanie nr 37 z 1974 r.

Wartburg 353 W – badanie drogowe (test) | „Motor” nr 46/1983

Pół wieku temu w „Motorze” – przeglądamy wydanie nr 35 z 1974 r.

Scorpio – kolejny Ford o niecodziennych kształtach | „Motor” nr 20/1985

test

W AKTUALNYM NUMERZE