O czym pisał „Motor” 50 lat temu? Zapowiadała się wielka zmiana – czyli wprowadzenie nowych tablic rejestracyjnych, razem z milicją świętowaliśmy 20. rocznicę powstania Szkoły Ruchu Drogowego MO, zaprezentowaliśmy też wyniki testu reflektorów zamieszczonego w niemieckiej prasie. Zaglądamy do archiwalnego egzemplarza „Motoru” z 21 września 1975 r.
Wiodącym tematem równo 50 lat temu było pojawienie się nowych tablic rejestracyjnych. Dokładny termin ich wprowadzenia nie był co prawda jeszcze wtedy znany (z artykułu poniżej dowiadujemy się jednak, że nastąpiło to 1 lipca 1976 r.), ale informowano, że zawierać będą 7 liter i cyfr (3 litery i 4 cyfry dla tablic zwyczajnych), znaki będą białe, a tło czarne, niebieskie, zielone lub czerwone. Dwie pierwsze litery miały być wyróżnieniem województwa.
Zgodnie z oczekiwaniami miały także być trwalsze i bardziej estetyczne, o czym mieliśmy przekonać się już niebawem. Przy okazji podkreślano, że miernikiem jakości tablicy rejestracyjnej są szybkość, z jaką można odczytać znaki, łatwość ich zapamiętania oraz największa odległość, z jakiej można je rozpoznać.
Biorąc pod uwagę te kryteria, redaktorzy „Motoru” pozytywnie oceniali nowy wzór tablic, wróżąc im nawet przyszłość kolekcjonerską.
20. rocznica powstania w podwarszawskim Piasecznie Szkoły Ruchu Drogowego MO była okazją do odwiedzin ośrodka i przekonania się, w jakich warunkach i czego uczą się ludzie, którzy potem troszczą się o nasze bezpieczeństwo na drogach.
Szkolenie trwa rok i obejmuje m.in. naukę jazdy (tak, żeby w razie potrzeby doścignąć przestępcę), budowę samochodu, przepisy kodeksu drogowego, inżynierię ruchu, a także podstawy kryminalistyki (np. zabezpieczenie śladów wypadku, wykonanie dokumentacji).
Autor powołuje się na artykuł zachodnioniemieckiego dwutygodnika „Auto Motor und Sport”, który wraz z firmą Bosch przeprowadził porównanie trzech typów reflektorów wyposażonych w typowe żarówki halogenowe.
Wyniki prób zaprezentowano na zdjęciach, które potwierdziły w całej pełni stwierdzenie, że najlepsze wyniki dają tradycyjne reflektory okrągłe, pojedyncze, za to o godziwej średnicy.