Szach-mat: zupełnie nowy Leapmotor B10 polską ceną miażdży Skodę Elroq

Leapmotor, który w naszym kraju zadebiutował w drugiej połowie lutego bieżącego roku, właśnie ogłosił cenę trzeciego modelu dostępnego nad Wisłą. To kompaktowy SUV o nazwie B10, który początkowo będzie oferowany w odmianie czysto elektrycznej. Docelowo ma występować również ze spalinowym przedłużaczem zasięgu. 

B10 mierzy 451 cm długości, 188 cm szerokości oraz 165 cm wysokości. Dla porównania, Skoda Elroq pomiędzy zderzakami ma 448 cm, natomiast dwa pozostałe wymiary w jej przypadku są praktycznie identyczne z tymi w chińskim SUV-ie. 

218 KM w standardzie 

Leapmotor B10 powstał na architekturze LEAP 3.4 i początkowo będzie dostępny wyłącznie z napędem elektrycznym i dwiema bateriami do wyboru. W obu przypadkach mamy do czynienia z 218-konnym silnikiem, umieszczonym przy tylnej osi. 

Osiągi? 0-100 km/h w 8 s i prędkość maksymalna 170 km/h. Do wyboru są wspomniane dwie pojemności baterii trakcyjnej. Mniejsza – w odmianie  Pro – dysponuje 56,2 kWh, natomiast większa – 671, kWh (ProMax). Obie korzystają z chemii LFP, słynącej z wysokiej trwałości.  

Leapmotor B10 z mniejszym akumulatorem zapewnia zasięg 361 km (zgodnie z WLTP). Z kolei z większym – 434 km. Ładowanie odbywa się z maksymalną mocą, odpowiednio, 140 i 168 kW. Ładowarka pokładowa w obu przypadkach dysponuje 11 kW. 

Akumulator trakcyjny jest objęty 8-letnią gwarancją z limitem przebiegu 160 000 km. 

Zaskakująco atrakcyjne ceny

Leapmotor B10 w premierowej ofercie stanowi wydatek od 119 900 zł w przypadku wersji Pro i od 125 300 zł – za ProMax. Skąd tak atrakcyjne ceny? 

Ten chiński start-up, działający od 2015 roku, jest w stanie większość komponentów niezbędnych do budowy aut, wytworzyć wewnętrznie, czyli bez udziału poddostawców. Jedyny wyjątek stanowią akumulatory trakcyjne. 

O ile Leapmotor B10 Pro występuje w odmianie wyposażenia Life, o tyle wariant ProMax – w Life lub Design (139 600 zł). Pierwsza z nich zawiera m.in.: 

• tapicerkę materiałową 
• reflektory LED
• panoramiczny dach szklany (1,8 m²)
• 1-strefową klimatyzację automatyczną
• zestaw kamer dookoła nadwozia 
• tylne czujniki parkowania
• adaptacyjny tempomat
• utrzymywanie pośrodku pasa ruchu
• czujnik martwego pola
• ekran zegarów (8,8”)
• centralny ekran dotykowy (14,6”)
• Android Auto/Apple CarPlay (po aktualizacji 01.2026 r.)
• ładowarkę indukcyjną
• klucz NFC

Odmiana Design jest bogatsza o:

• tylny pas świetlny LED
• elektrycznie składane lusterka zewnętrzne
• przyciemniane szyby z tyłu 
• elektrycznie sterowaną pokrywę bagażnika 
• tapicerkę ze skóry ekologicznej
• podgrzewane i wentylowane fotele
• oświetlenie nastrojowe
• 12 głośników w kabinie

Skoda powinna się bać?

Najtańsza Skoda Elroq 50 (cena – 149 900 zł, bez uwzględnienia dopłat z rządowego programu) dysponuje akumulatorem o pojemności 52 kWh (użytecznie) i zasięgiem 375 km. Ładowanie akumulatora trakcyjnego odbywa się tutaj z mocą 145 kW, a silnik trakcyjny rozwija 170 KM. Przekłada się to na przyspieszenie 0-100 km/h w 9,0 s i prędkość maksymalną 160 km/h. 

Wyposażenie? Elroq 50 oferuje przede wszystkim: 

• 2-strefową klimatyzację
• bezkluczykowe uruchamianie samochodu
• czujniki parkowania z tyłu
• kamerę cofania 
• reflektory LED 
• system multimedialny (13”) 
• adaptacyjny tempomat predykcyjny 
• asystentów martwego pola, skrętu, pasa ruchu 

Leapmotor w 21% należy do koncernu Stellantis, który z kolei dysponuje 51% udziałów w spółce Leapmotor International. Odpowiada ona ze wszystkie działania tego wytwórcy poza granicami Chin, w tym za produkcję samochodów. 

Ten start-up z Państwa Środka korzysta z salonów sprzedaży Stellantisa, a pierwsze półrocze tego roku po raz pierwszy w swojej historii zakończył z zyskiem. Obecnie Leapmotor szykuje się do produkcji samochodów w Europie, o czym więcej przeczytasz TUTAJ.