Najwięcej aut w Polsce rejestrują przedsiębiorcy. Okazuje się, że doskonale potrafią liczyć pieniądze i szanować każdą wydawaną złotówkę. Chętnie wybierają samochody w wieku 4-5 lat, które mają już za sobą początkową utratę wartości.
Motorem napędowym polskiego rynku nowych samochodów są przedsiębiorcy, którzy rejestrują ok. 70% pojazdów.
Według Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego w czerwcu 2022 r. liczba rejestracji nowych aut osobowych na REGON była o 15,2% niższa niż rok wcześniej.
Z kolei dane Automarket.pl wskazują, że ponad połowa przedsiębiorców wybierających używane auta decyduje się na pojazdy w wieku 4-5 lat, a tylko 12% na roczne. Powodów jest kilka. Ceny nowych aut są coraz bardziej wyśrubowane, a ich dostępność – ograniczona. Kilkuletnie auto wciąż prezentuje się nowocześnie i nie musi być wyeksploatowane, a na jego zakupie lub leasingu można zaoszczędzić.
Z danych Automarket.pl wynika, że zdecydowana większość przedsiębiorców jest zainteresowana wyłącznie nowymi autami. To zrozumiałe. Nowe auto dobrze wywiązuje się z roli firmowej wizytówki, a do tego może pełnić rolę narzędzia motywacyjnego – nie od dziś samochód służbowy jest jednym z cenniejszych dodatków do pensji. Trudna sytuacja na rynku pierwotnym może jednak wymusić zmianę preferencji zakupowych.
Według Automarket.pl największym zainteresowaniem przedsiębiorców sięgających po używane auto cieszy się rocznik 2017. Pojazdy z niego mają za sobą początkową utratę wartości. W ostatnich miesiącach kilkuletnie auto stało się jedyną alternatywą dla osób potrzebujących szybko w miarę nowoczesnego pojazdu – czasy oczekiwania na fabrycznie nowe samochody są długie i często nie ma gwarancji dostawy na konkretny termin.
Leasingowanie używanego auta jest sprawdzonym sposobem na uniknięcie dużego jednorazowego wydatku. Stąd niegasnące zainteresowanie tym narzędziem. Zakup za gotówkę, jeżeli jest możliwy, także ma uzasadnienie – na leasingu ktoś musi zarobić, więc finansując samodzielnie zakup pojazdu, można zaoszczędzić.
Jeżeli przedsiębiorca decyduje się na wynajem używanego auta, nie kieruje się emocjami, tylko stawia na markę o korzystnej relacji ceny do wieku. Nic dziwnego, droższy samochód klasy premium nie sprawdzi się lepiej w roli środka transportu, a wygeneruje wyższe wydatki.
Auta nie trafiają do firm na długi czas. Możliwość utrzymywania we flocie w miarę świeżych pojazdów może być podyktowane różnymi kwestiami – im młodsze auto, tym przynajmniej w teorii mniejsze ryzyko wystąpienia poważnej awarii, nowocześniejszy model lepiej sprawdza się w roli wizytówki firmy, a do tego może być lepszym narzędziem motywacyjnym. Około 1/3 przedsiębiorców wynajmuje je bez opłaty wstępnej, kosztem nieco wyższych rat miesięcznych.
Automarket.pl podał też dane w zakresie zmiany liczby rejestrowanych aut wybranych marek w VI 2022 r. w ujęciu rok do roku. Przełoży się to na sytuację na rynku wtórnym. Warto zwrócić uwagę na dynamiczny wzrost zainteresowania marką Cupra przy jednoczesnym spadku rejestracji Seatów. Wyraźnie widać, że koncern Volkswagen stworzył poważną wewnętrzną konkurencję dla Seata.