Pierwsze generacje Logana i Sandero rzeczywiście wyglądały na tanie auta, drugie już na niedrogie, a najnowsze w ogóle się nie kojarzą z budżetowym samochodem.
Duster może i jest najbardziej pożądanym modelem Dacii, ale klienci i tak najczęściej decydują się na Sandero. Wystarczy spojrzeć, co ten model wyrabia w Europie.
Od pierwszego pełnego roku na rynku obecna generacja Sandero jest najlepiej sprzedającą się Dacią w Europie. To siedem lat z rzędu! W 2019 r. Sandero stanowiło niemal 39% wolumenu producenta i dokonało bezprecedensowego wyczynu – zajęło 4. miejsce w rankingu najchętniej kupowanych klasycznych miejskich aut na naszym kontynencie, ustępując jedynie Renault Clio, VW Polo i Fordowi Fieście, przy czym jako jedyne w pierwszej dziesiątce zanotowało wzrost sprzedaży przekraczający 1,2%. Na dodatek Sandero było 2. najpopularniejszym nowym autem w Hiszpanii, 3. w Rumunii, 4. w Słowenii i 6. we Francji (dane: JATO Dynamics).
Dacia to budżetowa marka, mająca kusić relacją wartości do ceny. Tym samym koszty produkcji muszą być trzymane w większych ryzach niż w przypadku aut premium. Odbija się to też na designie. Każde dodatkowe przetłoczenie kosztuje przecież krocie. Każdy kolejny efektowny detal może oznaczać ryzyko przekroczenia budżetu. Tego typu autom już na starcie trudniej rywalizować wyglądem z droższymi modelami. Po nowych Sandero i Loganie tych ograniczeń w ogóle jednak nie widać.
Weźmy Stepwaya, czyli stylizowaną na SUV-a wersję Sandero, stanowiącą aż 65% jego sprzedaży. Oba samochody różnią się nawet maską. Z kolei lepsze proporcje Logana to zasługa np. krótszego tylnego zwisu, łagodniej nachylonej przedniej szyby i nieco mniejszych bocznych okien.
Różnice w wymiarach są minimalne. W porównaniu z poprzednikiem Sandero jest dłuższe o niecałe 2 cm i o tyle samo niższe (odpowiednio: 409 i 150 cm). Rozstaw osi urósł o 1,5 cm do 260,4 cm. Logan ma cztery dodatkowe centymetry długości (prawie 440 cm), zmiany w wysokości i rozstawie osi są podobne jak w Sandero. W niewielkim stopniu wzrosły też bazowe pojemności bagażników (+8 l do 328 l w Sandero i +18 l do 528 l w Loganie).
Czyli co, stara platforma? No właśnie nie. Dacia jest częścią koncernu Renault, które z kolei tworzy alians z Nissanem i Mitsubishi. Logan i Sandero dostały jedną z najnowszych architektur w palecie tego giganta, stosowaną m.in. w przedstawionej w zeszłym roku piątej generacji Renault Clio.
Wychodzi na to, że nawet kiedy pozbawimy nowych Dacii tych efektownych karoserii, to pod spodem i tak znajdziemy najświeższą technikę.
Dacia Sandero
Logan i Sandero bazują na najnowszej platformie aliansu Renault-Nissan-Mitsubishi dla miejskich modeli. Wersja Stepway (duże zdjęcie) różni się od Sandero m.in. większym prześwitem (o 4,1 cm; w sumie 17,4 cm), maską, grillem, zderzakami, nadkolami i dolną częścią drzwi. W gamie Sandero znajdą się silniki o mocy 65-100 KM, a Sandero Stepway 90-100 KM. W Polsce: od połowy lutego 2021 r.
Dacia Logan
Logan i Sandero to pierwsze Dacie z nowym wzorem LED-ów w tylnych lampach i reflektorach. Diodowe przednie światła będą zresztą standardem. Choć rozstaw osi urósł w Loganie tylko o 1,4 cm (do 265 cm), to przestrzeń na kolana dla pasażerów tylnych siedzeń wydłużyła się o 4,2 cm. Nowy sedan będzie dostępny z silnikami o mocy od 65 do 100 KM, a na polskim rynku pojawi się wiosną przyszłego roku.
Uchwyt pozwala na montaż smartfonu, którym dzięki aplikacji Dacii da się sterować audio, telefonem i nawigacją. Ekran w konsoli może mieć 8 cali przekątnej.