Kia wciąż w natarciu. Do i tak już szerokiej gamy aut zeroemisyjnych dorzuciła właśnie EV4 – ważny model, który uzupełnia lukę w segmencie C. Jego pięciodrzwiowa wersja jest produkowana na Słowacji, a my mieliśmy już okazję przekonać się, jak jeździ.
Kia nie zwalnia tempa i prężnie rozwija gamę modeli elektryków. Po miejskim EV3 i większych EV6 i EV9 przyszedł czas na EV4, który będzie walczył o klientów w klasie samochodów kompaktowych z napędem bezemisyjnym. Niebawem paletę uzupełni jeszcze EV5 (coś na kształt zmniejszonego EV9) i najmniejszy EV2.
Kia EV4 jest kompaktem wyraźnie nawiązującym stylistycznie do crossoverów, o czym świadczą liczne obudowania karoserii (np. błotników). Na długość ten samochód mierzy 4,43 m, szerokość wynosi z kolei 1,86 m, wysokość – 1,49 m, a prześwit – 14 cm. To pierwszy projekt producenta bazujący na platformie Electric Global Modular Platform, która pozwoliła wygospodarować imponujący rozstaw osi (2,82 m).
Poza 5-drzwiowym hatchbackiem oferta obejmuje dłuższego o 30 cm sedana o nazwie Fastback. Jego wytwarzanie odbywa się w Korei, natomiast hatchback powstaje w znajdującej się niedaleko granic Polski fabryce na Słowacji.
W środku EV4 duże wrażenie robi przestronność na kanapie. Biorąc pod uwagę miejsce na nogi, warunki podróżowania są wręcz „królewskie”. Przysadzista sylwetka z niskim dachem skutkuje ograniczoną przestrzenią nad głowami, ale dyskomfort odczują tam jedynie wyżsi podróżni.
Plus za równą podłogę i niezłe przeszklenie. Fotele wyglądają skromnie, ale sprawdzają się w dalszych wyjazdach (co mieliśmy okazję sprawdzić, przejeżdżając EV4 ok. 400 km „na raz”). Wysokość podłokietników sprosta oczekiwaniom osób preferujących niższą pozycję za kierownicą.
Płytki bagażnik hatchbacka zmieści 435 l pakunków, do Fastbacka z kolei wejdzie 490 l. W EV4 nie uświadczymy przedniego bagażnika.
Kia zainstalowała w EV4 aż trzy ekrany, w tym jeden przeznaczony wyłącznie do obsługi klimatyzacji. Nie zrezygnowano co prawda z przełączników wywołujących kluczowe funkcje, ale w wyświetlacz trzeba czasami kilka razy kliknąć, by m.in. wyłączyć któryś z systemów bezpieczeństwa.
Generalnie jednak kokpit EV4 dobrze łączy aktualne trendy z przystępną ergonomią i daje miłe odczucia po kontakcie z materiałami wykończeniowymi.
EV4 napędza 204-konny silnik elektryczny zasilany dwoma rodzajami baterii: 58,3 kWh lub 81,4 kWh. Większa w teorii pozwala przejechać ponad 600 km na jednym ładowaniu, co uznajemy za możliwe do osiągnięcia w spokojnej jeździe miejsko-pozamiejskiej. Na drodze ekspresowej (prędkość 120 km/h) EV4 zużywało ok. 20 kWh/100 km, co i tak pozwoliło dojechać z Warszawy do Wisły bez konieczności postoju na ładowanie.
Nastawione na komfort zawieszenie i układ kierowniczy zachęcają do relaksacyjnej jazdy, choć w trybie Sport auto wyraźnie pokazuje „pazur”. Jest też bardzo przewidywalne nawet podczas deszczowej pogody (czuć dobry rozkład mas) i skutecznie wyciszone.
Cennik Kii EV4 otwiera kwota 173 900 zł za wariant Air z mniejszą baterią. Dopłata do większej wynosi 20 tys. zł.
Dane techniczne | Standard Range | Long Range |
---|---|---|
Silnik | elektryczny | elektryczny |
Moc maksymalna | 204 KM | 204 KM |
Maksymalny moment obrotowy | 283 Nm | 283 Nm |
Pojemność akumulatora | 58,3 kWh | 81,4 kWh |
Maks. moc ładowania (DC) | 100,5 kW | 127,5 kW |
Osiągi | ||
Prędkość maksymalna | 170 km/h | 170 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,4/7,5 s* | 7,7/7,8 s* |
Zasięg (cykl mieszany WLTP) | 440/425 km* | 625/594 km* |
CENA | od 173 900 zł | od 193 900 zł |
* z kołami 17/19" |
EV4 to nieduży, choć dopracowany elektryk pozwalający wypracować niezły zasięg nawet na drogach szybkiego ruchu. Drobne zastrzeżenia tyczą się zbyt „natarczywych” niektórych elektronicznych asystentów: dopiero ich wyłączenie pozwala w pełni delektować się cichą i płynną jazdą.
Kia EV4 przeciera kolejne szlaki wśród elektrycznych samochodów kompaktowych. Wyróżnia się wyjątkowo przestronną kabiną i prowadzi się jak auto pozycjonowane o klasę wyżej.
Michał Bakuła, tygodnik „Motor”