Serwis pod patronatem magazynu
Rewolwerowcy, wypolerowane odznaki szeryfa, zakurzone kowbojskie ostrogi, pojedynki na głównej ulicy oraz saloony, w których strumieniami leje się whisky i tequila… Masz ochotę odświeżyć swoją wiedzę o westernach? Oto lista klasyków i kilka nowości.
Wychowywana w domu Zacharych Rachel okazuje się Indianką. Przybrani bracia poprzysięgają zemstę mężczyźnie, który opowiada o tym na prawo i lewo. Jednocześnie rodzony brat Rachel z plemienia Kiowa chce, by dziewczyna porzuciła swoje dotychczasowe życie. Za kamerą stanął sam John Huston, reżyser z 20-letnim stażem (m.in. "Sokół maltański"). A w obsadzie ulubieńcy Hollywood – Audrey Hepburn (to jedyny western w jej karierze) i Burt Lancaster. W trakcie zdjęć aktorka, która była w ciąży, spadła z konia i sześć tygodni spędziła w szpitalu. Po powrocie na plan grała w specjalnym gorsecie. Kilka miesięcy później poroniła. John Huston obwiniał się za to przez całe życie.
Ameryka, rok 1863. Trwa wojna secesyjna. Pułkownik Marlowe (John Wayne) staje na czele oddziału, który ma przedrzeć się na tyły wojsk Konfederacji, by zniszczyć znajdujące się tam tory kolejowe i odciąć wroga od dostaw broni i żywności. Dowództwo przydziela do jednostki lekarza, majora Kendalla (William Holden), a ten za Marlowe’em nie przepada (i vice versa). Ponadto o misji dowie się lojalna wobec przeciwników Hannah (Constance Towers). I zostanie zakładniczką Marlowe’a. Film Johna Forda został oparty na prawdziwych wydarzeniach. John Wayne i William Holden otrzymali rekordowe jak na tamte czasy wynagrodzenia w wysokości 775 tys. dolarów.
Rozgrywająca się w lata 1830-1880 opowieść o rodzinie Prescottów – pionierów, który wyruszyli na Dziki Zachód. Nakręcona z ogromnym rozmachem. Za reżyserię odpowiadały aż trzy osoby. Nie zabrakło wśród nich Johna Forda. Zdjęcia trwały pół roku. Na planie pojawiło się ponad 12 tys. statystów, w tym kilkuset rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej. Dla nich, jak i dla odtwórców głównych ról wszystkie kostiumy uszyto ręcznie! Twórcy chcieli, żeby w obsadzie znaleźli się m.in. Shirley MacLaine, Frank Sinatra, Marlon Brando i Cary Grant… Ostatecznie angaż otrzymali m.in. Henry Fonda, Gregory Peck, James Stewart, John Wayne, a narratorem został Spencer Tracy. Warto dodać, że wszyscy z wymienionych powyżej aktorów zostali nagrodzeni statuetką Oscara.
Jeden z najsłynniejszych westernów w historii kina – klasyk gatunku w gwiazdorskiej obsadzie. Za jego reżyserię odpowiada, Howard Hawks, który 11 lat wcześniej nakręcił "Rzekę Czerwoną" również z Johnem Wayne’em w roli głównej. John T. Chance jest szeryfem w Rio Bravo, niewielkim miasteczku leżącym na granicy stanu Teksas. Pewnego dnia wsadza za kratki bezwzględnego mordercę, Joego Burdette’a (Claude Akins). Odtąd życie stróża prawa znajduje się w niebezpieczeństwie. Brat przestępcy, Nathan Burdette (John Russell), nie spocznie, póki nie uwolni Joego. Gotów jest nawet zabić szeryfa. Wynajmie zawodowych rewolwerowców i zablokuje wszystkie drogi prowadzące do miasta. Chance ma jednak sprzymierzeńców: młodego rewolwerowca (Ricky Nelson), przyjaciela, który jest wiecznie pijany (Dean Martin), starego kalekę (Walter Brennan) oraz pewną dziewczynę (Angie Dickinson). Wydaje się więc, że z ludźmi Burdette’a są oni bez szans…Filmowcom pracę utrudniał straszny upał. Zdjęcia powstawały latem w Arizonie, a temperatura momentami sięgała niemal 50ºC!
Dan Evans (Van Heflin) to ubogi farmer, któremu susza daje się we znaki. Nikt jednak nie chce pożyczyć mu pieniędzy na budowę studni. Kiedy dowiaduje się, że za eskortowanie do więzienia w Yumie groźnego rewolwerowca, Bena Wade’a (Glenn Ford), otrzyma 200 dolarów, nie waha się ani chwili, choć towarzysze broni tak łatwo nie odpuszczą i spróbują odbić swojego przywódcę. W niebezpieczną podróż wraz z Danem Evansem wyrusza pijaczyna Alex Potter (Henry Jones). Konwojenci docierają do stacji kolejowej, ale okazuje się, że pociąg do Yumy przyjeżdża raz dziennie, o godz. 15.10. Meldują się więc z więźniem w hotelowym pokoju i odliczają minuty do odjazdu. Tymczasem ludzie Bena wpadają na ich trop… Western Delmera Davesa często bywa porównywany z "W samo południe" (1952) Freda Zinnemanna. Zresztą oba te filmy tak bardzo nie podobały się Howardowi Hawksowi, że postanowił on nakręcić "Rio Bravo".
A to już świeżynka. Telewizyjna produkcja, która doczekała się nawet kontynuacji. I żadne to zaskoczenie, bo Wiesław Gołas oraz Jan Kobuszewski już dawno śpiewali: "Potwierdzają to setne przykłady, że westerny wciąż jeszcze są w modzie". Tap Peterson postanawia zemścić się na swoim wieloletnim wrogu, emerytowanym szeryfie, Johnie Landsburgu. W tym celu fałszuje dokumenty, aby dowieść, że ranczo byłego stróża prawa wcale do niego nie należy. Landsburg nie zamierza poddać się bez walki. Robi więc wszystko, by odzyskać swoją ziemię. Napotyka jednak na mur biurokracji. W rolach głównych James Caan jako czarny charakter i Jon Voight jako ten dobry. Pierwszy wystąpił w słynnym westernie "El Dorado". Drugi strój ranczera nosił zaś w filmie "Nocny kowboj" u boku Dustina Hoffmana.
