Serwis pod patronatem magazynu
Tego, że z przyczepą auto hamuje gorzej, można się spodziewać. Sprawdziliśmy dokładnie, o ile gorzej.
Zdecydowana większość samochodów może po zamontowaniu haka ciągnąć przyczepę. Zwykle swoją rolę doskonale spełnia tak zwana przyczepa lekka, która z zasady nie musi mieć własnych hamulców. Jednak po obciążeniu jej do granic możliwości masa zestawu może się podnieść o kilkadziesiąt procent. Jak to wpływa na skuteczność hamowania w sytuacji awaryjnej?
Górna granica dopuszczalnej masy całkowitej przyczepy lekkiej bez hamulców to 750 kg. Jednak w wielu autach średniej wielkości producent ogranicza możliwość stosowania przyczepy niehamowanej do 500 kg, a nawet 400 kg. Do testu wybraliśmy więc model, który pomimo niezbyt wielkich rozmiarów może holować przyczepę o masie sięgającej 750 kg. Według Volkswagena hamulce Tourana zniosą bez problemów napór dodatkowej masy z tyłu samochodu.
Na potrzeby testu przyczepa została załadowana maksymalnie, a jej dopuszczalna masa całkowita sięgnęła 749,5 kg. Jednocześnie obciążenie zostało rozłożone w taki sposób, aby nacisk pionowy na hak wyniósł dokładnie tyle, ile dopuszcza producent samochodu.
Droga hamowania była mierzona profesjonalną aparaturą GPS pracującą z częstotliwością 100 Hz (stukrotnie wyższą niż w samochodowej nawigacji). Jako prędkość początku pomiaru wybrano maksymalną dopuszczoną przepisami prędkość jazdy z przyczepą poza obszarem zabudowanym – 80 km/h.
Droga hamowania z prędkości 80 km/h po podłączeniu przyczepy wydłużyła się aż o 40% zarówno na nawierzchni suchej, jak i mokrej. Oznacza to zatrzymanie zestawu o niemal trzy długości auta dalej. Taki spadek skuteczności hamowania zdecydowanie trzeba brać pod uwagę i pamiętać, że różnica ta rośnie wraz z kwadratem prędkości.
Jazda z maksymalnie obciążoną przyczepą niehamowaną wydłużyła drogę hamowania aż o 40%. Jest to wynik większego obciążenia hamulców przy praktycznie niezmienionym docisku kół. Wartość tzw. współczynnika przyczepności wynosiła na tej nawierzchni 0,888 i jest to wynik typowy dla wielu asfaltowych dróg. Po dociążeniu auta pasażerami wzrost długości drogi hamowania spadł do 32%, co jest wynikiem lepszego docisku kół auta do nawierzchni.
Podobnie jak w przypadku próby hamowania na suchym asfalcie, także i tu długość drogi hamowania po dołączeniu przyczepy wzrosła o 40%. To jednak warunki idealne i dla samochodu z gorszymi oponami wzrost drogi hamowania mógłby być jeszcze większy. Na mokro absolutnie nie należy przekraczać z przyczepą prędkości 80 km/h, bo droga hamowania robi się bardzo długa.
Poniżej prezentujemy wyniki mówiące, jak wydłuży się droga hamowania z różnych prędkości po dołączeniu do auta załadowanej przyczepy niehamowanej. Wyraźnie widać, dlaczego obowiązujące ograniczenia prędkości zestawu do 70 km/h poza terenem zabudowanym i do 80 km/h na drogach dwujezdniowych są słuszne.
We wszystkich kołach (opony Uniroyal Rain Expert), ciśnienie skorygowano według zaleceń dotyczących jazdy z przyczepą.
Przyczepa o DMC 750 kg została obciążona do maksymalnej wartości przy wykorzystaniu pojemników balastowych.
Obciążenie pionowe haka zostało ustawione na maksymalną wartość poprzez odpowiednie rozmieszczenie obciążenia.
W teście wykorzystano urządzenie pomiarowo-rejestrujące, stosowane w badaniach homologacyjnych pojazdów.
