Serwis pod patronatem magazynu
Kia EV3 to nowy elektryczny przedstawiciel popularnego segmentu kompaktowych SUV-ów i crossoverów – z innowacyjnymi rozwiązaniami, atrakcyjnym wyglądem i imponującym, nie tylko jak na ten segment, zasięgiem. Czym jeszcze powalczy z rywalami?
Kia EV3 to trzeci z modeli koreańskiego producenta zbudowanych od podstaw jako auta elektryczne, i co za tym idzie – dostępnych wyłącznie z takim napędem. Jak podkreśla Kia – powstał on na bazie zaawansowanych technologii największego i zarazem najbardziej prestiżowego EV9. Mocno także przypomina je z wyglądu, ale oczywiście – nie rozmiarami.
Najmniejszy i zarazem najmłodszy przedstawiciel rodziny EV mierzy bowiem 430 cm długości, 156 cm wysokości i ma rozstaw osi wynoszący 268 cm. Ale jak na auto zbudowane na platformie przeznaczonej wyłącznie dla elektryków przystało, w jego wnętrzu jest więcej miejsca niż w autach spalinowych o porównywalnych rozmiarach zewnętrznych.
Bagażnik mieści od 460 do 1520 l, a pod maską z przodu jest jeszcze dodatkowy 25-litrowy tzw. frunk, w którym można np. przechowywać kable do ładowania.
We wnętrzu uwagę zwracają zintegrowane w jeden moduł ekrany: wskaźników przed kierownicą (o przekątnej 12,3 cala), 5-calowy panel klimatyzacji i mierzący 12,3 cala centralny dotykowy ekran systemu multimedialnego. Całość ma imponującą przekątną 30 cali. Do tego dochodzi jeszcze ekran head-up o przekątnej 12,3 cala.
Na szczęście są i przyciski. M.in. na kierownicy – zapewniające dostęp do trybów jazdy, tempomatu i systemu multimedialnego, a także pod centralnym ekranem – do obsługi np. nawigacji, multimediów czy konfiguracji systemów samochodu.
Deskę rozdzielczą i system multimedialny można personalizować przy użyciu różnych nawet dość wymyślnych motywów (inspirowanych np. NBA czy "Wojnami Gwiezdnymi") do pobrania online, dostępne są też liczne aplikacje (muzyczne, wideo, społecznościowe), a także gry zręcznościowe.
EV3 jest także pierwszym elektrykiem koreańskiego producenta wyposażonym w technologię AI Assistant opracowanym przez Kię (wcześniej zadebiutowała ona w kompaktowym sedanie K4). Rozwiązanie ma wznieść na wyższy poziom wsparcie, jakie można uzyskać od asystenta głosowego i kontrolowanie dzięki niemu funkcji auta oraz zapewnić ogólną poprawę komfortu obsługi samochodu i jego systemów.
Jak się można domyślić – bo to już praktycznie norma w większości debiutujących modeli – Kia zapewnia w EV3 także bogatą paletę funkcji związanych z bezpieczeństwem, prowadzeniem, komfortem i ładowaniem pojazdu. To m.in. system wspomagania jazdy ADAS, asystent unikania kolizji z przodu, asystent utrzymania pasa ruchu, asystent jazdy po autostradzie, asystent parkowania tyłem czy zdalny asystent parkowania.
EV3 to też pierwszy model Kii z technologią hamowania regeneracyjnego i-Pedal 3.0, pozwalającą dostosować poziom hamowania regeneracyjnego do preferencji kierowcy i umożliwiającą jazdę za pomocą jednego pedału.
Ciekawym rozwiązaniem jest także duży, pojemny schowek w środkowej konsoli między przednimi fotelami. Jego wysuwana pokrywa może służyć jako wygodny stolik – rozwiązanie do wykorzystania choćby podczas postoju na ładowanie. Ale – jak zapewnia Kia – nie będą to długie postoje.
Kia EV3 będzie dostępna tylko z jednym silnikiem o mocy 204 KM i maksymalnym momencie obrotowym 283 Nm. Wybierać będzie można za to między dwiema bateriami: w wersji podstawowej o pojemności 58,3 kWh (ładowanie: AC 11 kW, DC – 102 kW), a w Long Range – 81,4 kWh (AC – 11 kW, DC – 128 kW). Oferują one zasięgi, odpowiednio, do 410 i do aż 600 km (WLTP). Ładowanie akumulatora od 10 do 80 procent ma zajmować jedynie około 31 minut (czas dla odmiany Long Range).
EV3 może także – dzięki technologii vehicle-to-load (V2L) – oddawać energię i zasilać urządzenia zewnętrzne –np. laptopa, przenośną lodówkę, ekspres do kawy czy suszarkę do włosów.
Nowy elektryk Kii, w zależności od baterii, przyspiesza od 0 do 100 km/h w 7,4 lub 7,7 s (auto z większym akumulatorem jest cięższe i zarazem nieco wolniejsze), maksymalna prędkość EV3 wynosi – w obu przypadkach – 170 km/h.
Do wyboru będą dwie wersje wyposażeniowo-stylistyczne: podstawowa oraz GT-Line oraz dziewięć kolorów lakieru, z których dwa zostały opracowane specjalnie dla EV3 – Aventurine Green i Terracotta.
Kia wprost przyznaje, że swoim modelem zamierza rywalizować przede wszystkim z Renault Megane E-Tech, Smartem #3, Volvo EX30, Cuprą Born i VW ID.3. Do tej listy trzeba by jednak dodać także wewnętrznego konkurenta – niewiele większą i całkiem udaną Kię e-Niro.
Polskich cen auta jeszcze nie podano – mają pojawić się w trzecim kwartale tego roku, prawdopodobnie już po wakacjach, wtedy też będzie można zacząć składać zamówienia. Fizycznie w salonach EV3 pojawi się natomiast w czwartym kwartale.
