Czy nowa Kia EV3 może przekonać nieprzekonanych do elektryków? | PIERWSZA JAZDA

• Miejski SUV, od podstaw zbudowany jako auto elektryczne
• Do wyboru akumulatory o pojemności 58,3 oraz 81,4 kWh
• Homologowany zasięg w cyklu mieszanym przekracza 600 km

Kia sukcesywnie powiększa gamę elektrycznych modeli. Najnowsze EV3, podobnie jak większe EV6 oraz EV9, nie jest dostępne w wersji spalinowej czy nawet hybrydowej. Z wymienionymi autami EV3 dzieli platformę E-GMP.

Przestronniejsza niż myślisz

Założenia konstrukcyjne sprawiły, że Kia EV3 nie daje się zamknąć w sztywne ramy. 4,3 m długości pozwala przypuszczać, że będzie to umiarkowanie przestronny samochód. Tak jednak nie jest. EV3 ma 2,68-metrowy rozstaw osi (identyczny jak długi na 4,51 m Sportage) oraz karoserię o szerokości 1,85 m.

W efekcie przestrzeni w kabinie nie zabraknie czterem dorosłym osobom o wzroście ok. 1,85 m. Fotele i kanapa są wygodne, a do tego mają dość długie siedziska. Z przodu wrażenie przestrzeni potęgują nieprzesadnie rozbudowana deska rozdzielcza i nisko poprowadzona przednia część konsoli środkowej. Nie rozczarowują także możliwości ładunkowe – bagażnik mieści 460 l, a kolejne 25 l schowek pod maską.

Ładowanie raz na tydzień?

Nic nie stoi więc na przeszkodzie, by Kia EV3 mogła pełnić rolę jednego samochodu w rodzinie. Tym bardziej że w warunkach typowej eksploatacji miejskiej EV3 może wymagać ładowania raz na tydzień lub rzadziej. To zasługa akumulatorów o znacznej pojemności – bazowy mieści 58,3 kWh, a powiększony 81,4 kWh.

Deklarowane przez Kię zasięgi rzędu 400-600 km nie są fikcją. W trakcie jazdy bocznymi, wiejskimi drogami zapotrzebowanie na prąd nie przekraczało 11 kWh/100 km, a w cyklu mieszanym, obejmującym także autostradę – 16 kWh.

Na razie dostępny jest tylko 204-konny silnik. Powinien usatysfakcjonować większość klientów – w zakresie prędkości typowych dla cyklu miejskiego zapewnia bardzo dobrą dynamikę, a przy tym jest wystarczająco mocny, by pozwolić na sprawną jazdę po autostradzie. Warty podkreślenia jest przy tym fakt, że siły napędowe – nawet w trybie Sport – nie są oddawane w brutalny sposób, tylko przyrastają płynnie.

W komforcie i ciszy

O miękkości pracy można mówić także w przypadku zawieszenia. Kia zastosowała amortyzatory o zmiennej sile tłumienia oraz hydrauliczne poduszki przednich wahaczy. Pozwoliło to na wyeliminowanie nieprzyjemnych wibracji i hałasów przy zachowaniu dobrych właściwości jezdnych.

Na autostradzie dała się jednak wyczuć tendencja do „galopowania”. Przy wyższych prędkościach układ kierowniczy mógłby być także bardziej komunikatywny. Kabina została dobrze odizolowana od szumów powietrza i dźwięku pracy napędu.

Pochwalić należy także działanie licznych asystentów – jeżeli kierowca prowadzi auto zgodnie z przepisami, nie wzbudzają fałszywych alarmów.

Kia EV3 będzie dostępna na 17- lub 19-calowych felgach (odpowiednio w wersjach Air i Earth oraz Business Line i GT Line). Większe obręcze nieznacznie pogarszają osiągi, podnoszą zużycie energii i skracają zasięg, ale prezentują się bardziej efektownie i zwiększają prześwit ze 140 do 147 mm.

W ciągu kilkunastu miesięcy gamę mają uzupełnić odmiany z napędem na obie osie oraz sportowy wariant GT. Kia zapowiedziała także zwiększenie mocy pokładowej ładowarki do 22 kW.

Kia EV3: naszym zdaniem

W świecie aut elektrycznych karty wciąż rozdaje Tesla, ale inne koncerny się nie poddają i z dobrymi efektami proponują własne, oryginalne rozwiązania. Kia EV3 stanowi esencję wszystkiego, co najlepsze w EV9. 

Ocena 5/5

Oryginalny i budzący zainteresowanie wygląd, wysoki komfort jazdy, niezłe wykończenie i umiarkowana cena to mocne strony EV3.

Łukasz Szewczyk, „Motor”