Pół wieku temu debiutowało jedno z najsłynniejszych superaut w historii, które zdefiniowało charakter wszystkich następnych topowych Lamborghini, na czele z obecnym Aventadorem.
Dziś 375 KM potrafi rozwinąć kompaktowy hatchback, a 14-calowe obręcze kół dostają przeważnie miniauta, ale właśnie takie parametry miała pierwsza z pięciu seryjnych wersji jednego z najbardziej legendarnych supersamochodów w historii.
Był 1971 r. Lamborghini produkowało auta już od siedmiu lat, a firmowana przez nie Miura należała do najbardziej pożądanych samochodów na świecie. Podczas salonu w Genewie debiutowała właśnie jej kolejna, jak się później okazało, ostatnia wersja, czyli 385-konne SV. Jak na ironię w Genewie pojawił się też niesamowicie śmiały prototyp: Lamborghini Countach LP 500. Trzy lata później jego seryjna wersja zastąpi Miurę.
Auto szokowało wyglądem, jeszcze bardziej niż Miura w chwili debiutu pięć lat wcześniej, czyli w 1966 r. Countach LP 500 miał chowane reflektory i podnoszone drzwi. Choć zachwycał i jednocześnie wprawiał w osłupienie, to był niesamowicie minimalistyczny. Na tym polegał jego geniusz.
Takie same odczucia miał pewien Włoch, który przed genewskim debiutem przypadkiem ujrzał LP 500. Wykrzyknął „countach!”, co w dialekcie Piemontu oznacza właśnie totalne zaskoczenie. Usłyszeli go ludzie z Lamborghini i uznali, że to słowo najlepiej nadaje się na nazwę auta.
Głównym designerem Countacha jest Marcello Gandini, jedna z największych legend samochodowego designu, który odpowiadał także za wygląd np. Bugatti EB110, Maserati Quattroporte IV i drugiej generacji Renault 5.
LP 500 zrobiło taką furorę na targach w Genewie, że firma postanowiła wdrożyć samochód do produkcji. Seryjna wersja nazywała się Countach LP 400, miała inną strukturę nośną, lekko zmienione nadwozie (np. za bocznymi szybami pojawiły się znacznie większe wloty powietrza) i przede wszystkim inny silnik. Zamiast 440-konnego V12 o pojemności 4971 cm3 w LP 400 zastosowano mniejsze i słabsze V12 (3929 cm3 i 375 KM). Seryjne LP 400 było za to o 75 kg lżejsze, ważąc zaledwie 1055 kg. Samochód miał 107 cm wysokości, 14-calowe obręcze kół, a jego prędkość maksymalna wynosiła absolutnie niesamowite w 1974 r. 300 km/h.
Co się stało z prototypowym LP 500? Stoi do dziś na honorowym miejscu w firmowym muzeum? Nie. Nie istnieje. Samochód przeznaczono na testy zderzeniowe, niezbędne do uzyskania homologacji.
LP 400 debiutowało w bardzo złym czasie. Ceny paliw osiągnęły najwyższy poziom w historii, ich podaż była bardzo ograniczona, a superauta uważano za szczyt złego gustu i społecznej nieodpowiedzialności. Do 1978 r. powstało tylko 151 sztuk wersji LP 400. Firma na tym nie skończyła. Przeciwnie, Countacha wytwarzano aż do 1990 r. i w tym czasie samochód miał pięć wersji. Oto one:
Ostatni Countach powstał 4 lipca 1990 r. Samochód zdefiniował każdą następną generację superauta tej firmy: Diablo, Murcielago i obecnego Aventadora. Każde z nich ma V12, podnoszone drzwi i podobne proporcje.