Lancia wraca do żywych. Włosi pokazali odświeżone logo i zapowiedzieli trzy nowe modele, które pojawią się w ciągu najbliższych 6 lat. Ich styl zwiastuje awangardowa rzeźba, nazwana „Pu+Ra Zero”.
W obecnej ofercie Lancii jest tylko jeden model. To wysłużony Ypsilon, wytwarzany od 2011 roku w tyskiej fabryce koncernu Stellantis. Pomimo wielu lat na karku, w 2021 roku na to niewielkie auto miejskie skusiło się 43 862 osób.
Lancia to jedna z legend motoryzacji. Założona w 1906 roku, w świadomości klientów pozostaje przede wszystkim jako producent niesamowitych, rajdowych Stratosa i Delty Integrale. Ta ostatnia jest prawdziwą ikoną, która na przełomie lat 80. i 90. XX wieku sześć razy z rzędu sięgnęła po mistrzostwo świata w gronie konstruktorów, co nadal pozostaje niepobitym rekordem.
Jakby tego było, to właśnie do Lancii należy największa liczba tytułów mistrzowskich w gronie konstruktorów. Do tej pory Włosi zdobyli ich aż 10. Oznacza to, że drugiego Citroena, będącego również w rękach koncernu Stellantis, wyprzedzają o dwa tytuły.
Po latach zastoju w końcu u Lancii coś się rusza. Włosi właśnie zapowiedzieli, że pierwszy nowy model, czyli następca obecnego Ypsilona, pojawi się w 2024 roku. Ma być miejskim crossoverem z nadwoziem o długości sięgającej około 4 m. Auto będzie występować w wariantach hybrydowym i elektrycznym.
Kolejny model, czyli Aurelia, światło dzienne ujrzy w 2026 roku. Również ona ma być crossoverem, ale wyłącznie o napędzie elektrycznym. Jej nadwozie będzie o około 0,6 m dłuższe niż Ypsilona. Elektryczna Delta zostanie z kolei pokazana w 2028 roku.
Stylistyka nowych modeli Lancii ma być czysta i jednocześnie radykalna. Autorem nowego stylu jest Jean Pierre Ploue wraz ze swoim zespołem z Centro Stile Lancia w Turynie. Włosi swój nowy język projektowany określają mianem progresywnej klasyki.
Rzeźba prezentuje pewne elementy, które mają wyróżniać przyszłe modele włoskiej marki. Są to trzy linie LED pod napisem Lancia, smukły i mocno wyrzeźbiony profil czy okrągły szyberdach. Wszystkie one w mniej lub bardziej bezpośredni sposób nawiązują do starych modeli włoskiej marki.
Podobnie zresztą jak okrągłe światła LED z tyłu, przywodzące na myśl Stratosa i mające być wykorzystane w najmniejszym Ypsilonie.
Również wnętrza przyszłych Lancii mają być zapatrzone w klasyczne modele, jak Gamma, Thema czy Flavia. Firma ogłosiła, że w temacie kabin swoich nowych samochodów będzie współpracowała z włoskim producentem mebli Cassina.
Nowe logo to ósmy projekt w 116-letniej historii Lancii. Zachowuje ono kształt zewnętrznej tarczy i wewnętrznego okręgu, ale teraz wyróżnia się inną czcionką oraz błyszczącym tłem. Pionowa linia po lewej stronie przedstawia lancę, inspirowaną emblematem z 1957 roku.
Aktualnie Lancia swój jedyny model oferuje wyłącznie na rodzimym rynku. Ale w 2024 roku ma się to zmienić i włoskie auta będzie można również kupić w Belgii, Francji, Hiszpanii, Holandii i w Niemczech. Nieco później Lancia trafi do innych europejskich krajów.
Co ciekawe, wraz z rozwojem nowej sieci dealerskiej, Włosi mają również oferować swoje samochody w internecie.