Serwis pod patronatem magazynu
W 2021 r. do klasy miejskich SUV-ów dołączy Yaris Cross. Jego wizytówka: napęd hybrydowy, także na obie osie.
Toyota długo kazała czekać na swojego nowego miejskiego SUV-a – poprzedni taki model, Urban Cruiser, był oferowany w Europie w latach 2008-2014. Od tamtej pory zmieniło się jednak otoczenie rynkowe. Małe SUV-y i crossovery są dziś rozchwytywane, odbierając nabywców tradycyjnym hatchbackom.
Teraz tę lukę zapełnia Yaris Cross, którego sprzedaż ruszy w 2021 r. Auto zbudowano na bazie nowego Yarisa, na modułowej platformie GA-B z serii TNGA. Jej wykorzystanie zapewnia m.in. niskie położenie środka ciężkości i wysoką sztywność konstrukcji.
Wymiarami Yaris Cross wpisuje się w sam środek klasy małych SUV-ów i crossoverów. Mierzy 418 cm długości (+24 cm względem Yarisa), 176,5 cm szerokości (+2 cm) i 156 cm wysokości (+9 cm). Tylko rozstaw osi – 256 cm – jest ten sam, co w Yarisie. Oznacza to, że przyrost długości w całości przypada na przedni (6 cm) i tylny (18 cm) zwis. Zbliżone do nowej Toyoty gabaryty mają m.in. Citroen C3 Aircross, Ford Puma czy Hyundai Kona.
Stylistyka Yarisa Crossa, z masywnym osłonami z nielakierowanego tworzywa i mocno zaakcentowanymi, niemal prostokątnymi nadkolami, nawiązuje do większego RAV4. Deska rozdzielcza jest typowa dla większości nowych Toyot – naczelne miejsce zajmuje tu dotykowy ekran systemu operacyjnego. Na szczęście obok nie zabrakło pokręteł i przycisków skrótów. Są też tradycyjne instrumenty do sterowania wentylacją. Lista wyposażenia ma obejmować zaawansowane systemy wspomagające, które w razie wykrycia zagrożenia kolizją będą posiłkowały się ingerencją w układy hamulcowy oraz kierowniczy.
Atutem uterenowionego Yarisa ma być funkcjonalny bagażnik, wyposażony m.in. w modułową podłogę, oparcie kanapy dzielone 40:20:40 oraz elastyczne pasy do mocowania przewożonych przedmiotów. Tylną pokrywę będzie można otwierać lub zamykać automatycznie, ruchem stopy pod zderzakiem.
Yaris Cross skorzysta z czwartej generacji napędu hybrydowego, także znanego z nowego Yarisa. 1,5-litrowa benzynowa jednostka R3, pracująca w cyklu Atkinsona (o wyjątkowo wysokiej sprawności cieplnej – 40%), łączy się tu z jednostką elektryczną. Napęd generuje moc 116 KM i ma łączyć niskie zużycie paliwa z dużą dawką momentu obrotowego dostępną już od niskich obrotów. Jego konstrukcja wywodzi się od większych odmian hybrydowych napędów z jednostkami 2.0 i 2.5, znanych m.in. z Corolli oraz Camry. I podobnie jak w większych modelach, tak i w Yarisie zespół ma pozwalać na jednostajną jazdę wyłącznie na silniku elektrycznym z prędkością ponad 100 km/h.
Yaris Cross Hybrid będzie dostępny zarówno w wersji przednionapędowej, jak i z napędem na wszystkie koła (o nazwie AWD-i). Ten drugi korzysta z dodatkowego silnika elektrycznego przy tylnej osi, co sprawia, że ma być lżejszy i efektywniejszy od mechanicznych napędów 4x4. W warunkach normalnej jazdy układ AWD-i posiłkuje się napędem przednich kół, a tylną oś angażuje m.in. przy ruszaniu i przyspieszaniu oraz na nawierzchniach o słabej przyczepności.
Yaris Cross, podobnie jak „zwykły” Yaris, będzie produkowany w fabryce Toyoty nieopodal Valenciennes we Francji. Pierwsze auta mają pojawić się w polskich salonach we wrześniu 2021 r.; prawdopodobnie wcześniej ruszy przedsprzedaż.
Toyota wiąże z nowym modelem duże nadzieje. Jego roczna produkcja ma przekraczać 150 tys. egzemplarzy, a docelowy udział w segmencie małych SUV-ów i crossoverów ma wynosić ponad 8%.
Toyota Yaris Cross
Miejski SUV/crossover na bazie Yarisa. Mierzy 418 cm długości, co plasuje go w środku segmentu. Także układ hybrydowy z benzynowym silnikiem 1.5 R3 (łącznie 116 KM) pochodzi z Yarisa. Na życzenie dostępny będzie napęd obu osi AWD-i z dodatkową jednostką elektryczną z tyłu. W polskich salonach Yaris Cross pojawi się we wrześniu 2021 r.
