Serwis pod patronatem magazynu
Robert Karaś, będący ambasadorem marki Cupra, ustanowił rekord świata w ultratriathlonie, na pięciokrotnym dystansie Ironmana (19 km pływania, 900 km jazdy na rowerze i 211 km biegu). Do Polaka należą także najlepsze na świecie wyniki w podwójnym i potrójnym Ironmanie.
Urodzony w Elblągu Karaś już raz w tym roku podejmował próbę ustanowienia rekordu świata w pięciokrotnym dystansie Ironamana, ale jego szansę na dokonanie tego wyczynu pogrzebała kraksa w połowie etapu rowerowego. Zawody odbywały się we francuskim Colmar w dniach od 27 czerwca do 4 lipca, a pierwszy zawodnik – Richard Jung – przekroczył linię mety z czasem 72 godziny 39 minut i 24 sekundy. Tyle zajęło mu pokonanie dystansu 19 km pływania, 900 km jazdy na rowerze oraz 211 km biegu.
Po kraksie Karaś obiecał, że jeszcze raz podejmie próbę ustanowienia rekordu świata. I właśnie tego dokonał podczas zawodów ultratriathlonowych w Meksyku, które rozpoczęły się w sobotę 18 września. Zawodnik, będący ambasadorem marki Cupra w Polsce, miał utrudnione zadanie, ponieważ miejsce rywalizacji znajdowało się na wysokości 2000 m, a etap pływacki (19 km) odbywał na basenie 25-metrowym. Oznaczało to, że w czasie pływania wykonał aż 760 odbić od ścian basenu.
Pływanie Polak ukończył w czasie 4:37,30 godz., co daje średnią 1:27 min/100 m. Oczywiście, liczone razem z przerwami na picie i jedzenie.
Również trasa rowerowa nie należała do łatwych – stanowił ją prosty odcinek drogi o długości 1,6 km z dwoma nawrotami. A to oznaczało konieczność wyhamowania niemal do zera i... znów żmudne rozpędzanie się. Mimo to Polak do 700 km podróżował z imponującą średnią prędkością 31,5 km/h. Na ostatnich 200 km tempo spadło poniżej 25 km/h, co zapewne wynika z faktu, że Robert udał się na drzemkę. Etap rowerowy zajął mu 32:06,08 godziny, co oznacza średnią prędkość 28 km/h!
Ostatni etap, czyli 211 km biegu Karaś pokonywał na pętli o długości raptem 2 km. Na filmach, jakie pojawiły się na stronie zawodów, widać ogromne zmęczenie fizyczne, problemy z prawą nogą, ale i wyprostowaną sylwetkę. Ostatecznie dystans biegowy zajął Robertowi 31:14,23 godz.
Łącznie na pokonanie dystansu pięciokrotnego Ironmana Karaś potrzebował 67 godzin 58 minut i 1 sekundę, co jest nowym rekordem świata!
