Serwis pod patronatem magazynu Motor
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Pies w aucie
123 RF
Porady

Pies w samochodzie – na to musisz zwrócić uwagę

Jak bezpiecznie przewieźć psa samochodem?

Do przewożenia psa, zwłaszcza na większe odległości, lepiej się dobrze przygotować. Przydatne będą odpowiednie akcesoria, trzeba też unikać pewnych zachowań.

Często widać kierowców, którzy nawet dzieci przewożą w samochodzie bez żadnych zabezpieczeń i bez kontroli nad ich zachowaniem, więc pisanie o odpowiednim postępowaniu przy jeździe z domowymi zwierzętami na pokładzie – w szczególności psami – może się niektórym wydawać pewną przesadą.

O ile jednak czujemy pewną sympatię zarówno do swojego czworonoga, jak i własnych czterech kółek, na pewne sprawy warto zwrócić większą uwagę. Zwłaszcza że mają też one przełożenie na bezpieczeństwo nasze i innych użytkowników dróg.

Zacznijmy od zwierzęcia. Podczas podróży samochodem bardzo często zachowuje się ono odmiennie niż w domu. Potulny „kanapowiec” zamienia się nierzadko w prawdziwy wulkan energii – emocji dostarczają nowe widoki za oknem, zapachy czy choćby przeciążenia towarzyszące jeździe. Może więc się zdarzyć, że jego zachowania będą nieprzewidywalne, zawsze może coś we wnętrzu pogryźć, podrapać, o zabrudzeniach nie wspominając. Nie można też czworonogom na wszystko pozwalać, choćby na bardzo lubianą jazdę w otwartym oknie.

Do jazdy dobrze jest też przygotować samochód. Odpowiednie akcesoria mogą pozwolić na ograniczenie skali potencjalnych zniszczeń, umożliwią także  zabezpieczenie psa na wypadek niespodziewanych okoliczności – gwałtownego hamowania, stłuczki itp. Niestety, porządne akcesoria nie są tanie, ale warto w nie zainwestować. Będą odpowiednio spełniały swoją rolę i wystarczą na dłużej.

Tego nigdy nie rób

Niektóre psy dobrze znoszą podróż, inne nie lubią jeździć samochodem – to jednak na właścicielu spoczywa odpowiedzialność za to, w jakich warunkach podróżują zwierzęta. Niektóre z naszych zachowań mogą się odbić negatywnie na ich kondycji i warto ich unikać – nawet gdy naszym czworonogom sprawiają przyjemność.

Jazda z otwartymi oknami

pies z glowa poza autem
123 RF

Wiele (a może większość?) psów uwielbia wystawiać głowę za okno podczas jazdy. Świeże powietrze, nowe zapachy – ale jest to dla nich niebezpieczne. Kurz, piach, owady mogą spowodować urazy oczu i uszu.

  • Jest też ryzyko, że niezabezpieczony pies wyskoczy przez okno w czasie jazdy, np. gdy zobaczy coś dla niego ciekawego.

Brak zabezpieczenia

psy w pasach bezpieczenstwa
123 RF

W zdecydowanej większości psy podróżują na kanapie bez właściwego zabezpieczenia. Jakikolwiek gwałtowny skręt, hamowanie, o stłuczce nie mówiąc, naraża je na urazy. Warto przygotować zestaw odpowiednich uprzęży na czas jazdy autem.

  • Pies zapięty bezpośrednio w pasy bezpieczeństwa nie zostanie przez nie utrzymany w razie nagłych sytuacji.

Zostawianie zwierzęcia w aucie

pies w nagrzanym aucie
123 RF

W gorące dni wnętrze auta błyskawicznie się nagrzewa, nawet do ponad 60°C. To skrajnie niebezpieczne warunki. Pies jest tak samo narażony na wynikające z nich urazy jak małe dziecko. Pod żadnym pozorem nie zostawiajmy go w pojeździe na więcej niż kilka minut.

  • Za każdym razem, gdy zostawiamy psa w samochodzie, trzeba uchylić okna. Najlepiej jednak w ogóle nie pozostawiać zwierzęcia w aucie.

Uważaj! Pies może zrobić wiele szkód

pogryziona zapinka maty na fotele
Mata chroni do pewnego stopnia przed zabrudzeniem wnętrza, ale zapinki kuszą, aby je pogryźć.
pogryziony dywnik
Dywaniki gumowe – świetna zabawka do gryzienia w czasie jazdy, jeśli pies ma do nich dostęp.
pogryziona klamra pasa
Klamry pasów bezpieczeństwa: wystają z kanapy i kuszą, by je pogryźć. Dobrze jest je osłonić.
wiazka elektryczna pod fotelem

Wiązka elektryczna pod fotelem – dostanie się do niej nie jest dla psa specjalnie trudne. Szkody mogą być kosztowne.

PODSUMOWANIE

Zabezpieczmy zarówno zwierzaka, jak i samochód – to podstawowe rady przed ruszeniem z psem, kotem czy innym pupilem w drogę. Unikajmy też podstawowych błędów. Przede wszystkim: nie zostawiajmy czworonoga samego bez kontroli w aucie. Zwłaszcza na dłużej.

Czytaj także