Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Zniszczenia wyrzadzone przez kune

Gryzący problem

Uwaga na kuny i gryzonie pod maską. Jak zapobiec szkodom?

archiwum

Gryzący problem

Uwaga na kuny i gryzonie pod maską. Jak zapobiec szkodom?

Małe zwierzęta, np. kuny czy gryzonie, coraz częściej niszczą elementy w komorze silnika. Dlaczego tak się dzieje i jak temu zapobiec?

Pozornie problem wydaje się zabawny. Atak kuny? Na samochód? Dowcip polega na tym, że do takich sytuacji dochodzi stosunkowo często, a konsekwencje wcale nie są wesołe. Dobrze, gdy skończy się na uszkodzeniu wygłuszenia w komorze silnika – defekt będzie miał charakter głównie estetyczny, a jego usunięcie będzie kosztować kilkaset złotych, może tysiąc. To naprawdę optymistyczny wariant.

Przegryzienie przewodów wysokiego napięcia czy od akumulatora oraz elastycznych węży w układzie chłodzenia, doładowania czy klimatyzacji oznacza o wiele poważniejszą usterkę, wręcz unieruchamiającą auto. A usunięcie awarii może potrwać parę dni i kosztować sporo ponad tysiąc złotych.

Kto robi szkody pod maską

Skąd w ogóle wiadomo, że za uszkodzenia tego typu odpowiadają kuny? Złapać je na „gorącym uczynku” nie jest tak łatwo. Zagadkę wyjaśniano w latach 70. ubiegłego wieku. W Szwajcarii odnotowano wzrost liczby nietypowych awarii, niespowodowanych zużyciem czy starzeniem materiału. Początkowo podejrzewano działalność wandali, ale po bliższym rozpoznaniu sprawy odkryto charakterystyczne ślady zębów i futra. Od tego czasu podobne szkody przypisuje się właśnie kunom. Choć podejrzewa się też działanie gryzoni, np. szczurów.

Dlaczego zwierzęta interesują się autami

Przyczyny, dla których zwierzęta „interesują się" autami, nie są do końca poznane. Odgryzają kawałki gumy i wytłumienia, ale ich zwykle nie zjadają. Szczególne nasilenie ataków przypada na wiosnę i lato, czyli okres w którym samice wyprowadzają młode, by poznały okoliczne środowisko. Ale i zimą zdarzają się takie przypadki – nagrzana komora silnika staje się bezpiecznym azylem. Problemy ze szkodnikami sukcesywnie się nasilają – człowiek zajmuje obszary naturalnego bytowania tych zwierząt.

Kuny wygryzając maty tłumiące, nie robią tego z czystej złośliwości – po prostu potrzebują więcej miejsca. Szkody pojawiają się tam, gdzie jest najciaśniej – między silnikiem a wewnętrzną stroną maski. A uszkodzone przewody czy rury to już konsekwencja ich natury. Po prostu coś muszą gryźć.

Jak sobie radzić z kunami

Sposobów na radzenie sobie z problemem wyrządzanych zniszczeń jest sporo. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że zwierzęta mają dużą zdolność adaptacji do zmieniających się warunków, z czasem zwyczajnie przyzwyczajają się do zabezpieczeń. Jeśli już upodobają sobie konkretne auto, chętnie do niego wracają. Warto więc pamiętać o odpowiedniej profilaktyce i reagowaniu na objawy obecności szkodników w aucie.

W miarę skutecznym sposobem na wypłoszenie szkodników z auta jest wprowadzenie pewnego zamieszania do ich zwyczajów. Po pierwsze – należy umyć komorę silnika, by pozbyć się ich zapachu. Po drugie – zadbać o to, by zwierzęta nie mogły się przyzwyczaić do nowego. Przydatne mogą być różne środki – specjalny preparatu odstraszający, kostka toaletowa czy płyn do mycia szyb. Ważne, by zapachy regularnie się zmieniały i szkodniki nie mogły się do nich przyzwyczaić.

Ślady obecności kuny

Kuna to ssak z rodziny łasicowatych. Ma wydłużone ciało i krótkie nogi, około 50 cm długości i waży do 1,5 kg. Występuje na obszarze całej Polski, w okolicach ludzkich siedzib (nawet w centrach miast) i lasów. Jest płochliwa, żeruje nocą, ale ślady jej obecności w aucie są bardzo charakterystyczne.

Sposoby ochrony samochodu

Kostka toaletowa pod maską

sposob na kuny

To najprostsze, najtańsze i według wielu opinii zamieszczanych na internetowych forach całkiem skuteczne zabezpieczenie przed atakiem szkodników, intensywny zapach jest nieprzyjemny dla zwierząt, nie tylko kun, ale też np. szczurów czy kotów.

Preparat odstraszający

sprej na kuny

Preparaty odstraszające kuny, ale także inne zwierzęta (łasice, lisy, nornice) dostępne są w postaci koncentratu lub gotowych płynów w butelce z rozpylaczem. Zawierają środki drażniące dla zwierząt. Koncentraty kosztują około 20 zł, wystarczają na 12 tygodni. Specjalistyczne, gotowe preparaty mogą kosztować nawet 80 zł za półlitrową butelkę.

Elektroniczny odstraszacz

odstraszacz kun

Urządzenie montowane jest pod maską, w miejscu nienarażonym na bezpośrednie działanie wody i wysokiej temperatury. Zasilane jest bateriami lub z instalacji samochodu. Emituje ultradźwięki niesłyszalne dla człowieka, ale irytujące zwierzęta. Koszt urządzenia, w zależności od mocy emitowanego sygnału, waha się w granicach 50-100 zł.

Polisa AC

polisa ac

Koszty usunięcia skutków ataku szkodników pokrywa ubezpieczenie autocasco. Trzeba tylko sprawdzić, czy polisa obejmuje szkody spowodowane przez dzikie zwierzęta. Z ubezpieczenia tego typu można także pokryć koszt holowania samochodu do serwisu.

Czyszczenie komory silnika

mycie silnika

Odstraszacze działają profilaktycznie – gdy zwierze już się zadomowi pod maską ich skuteczność zazwyczaj znacząco spada. W takiej sytuacji pomaga solidne czyszczenie silnika. Usuwa to znajomy dla zwierząt zapach, zniechęcając je do powtórnej „wizyty”.

Czytaj także