Kamera samochodowa, smarfon na szybie, a nawet korzystanie z ostrzeżeń o fotoradarach, w innych krajach mogą być zabronione.
W Polsce można z większości elektronicznych gadżetów korzystać bez obaw, jedynie w przypadku CB-radia trzeba pamiętać, aby posiadało deklarację zgodności. Jednak wyjeżdżając za granicę, kierowcy nie zdają sobie sprawy z obowiązujących tam przepisów i zakazów. Popularne w Polsce kamery samochodowe nie wszędzie są mile widziane, a ich używanie wymaga uzyskania specjalnego pozwolenia. Zignorowanie lokalnych przepisów może być bardzo kosztowne.
Również nie wszędzie można korzystać z ostrzegacza czy nawigacji z funkcją ostrzegania o kontrolach prędkości, która zawiera bazę fotoradarów. Co ciekawe, nie mówimy tu o ostrzeżeniach pochodzących od użytkowników, którzy widząc zagrożenie na drodze, informują innych o kontroli (tak jak np. Yanosik czy Coyote), czyli działają niemal jak antyradar, ale o stałej, zapisanej w urządzeniu bazie fotoradarów. We Francji otrzymywanie ostrzeżeń o lokalizacji fotoradarów stacjonarnych i przenośnych w czasie jazdy jest nielegalne. Grozi za to mandat w wysokości do 1500 euro. Producenci nawigacji potrafią obejść prawo i zamiast o fotoradarach ostrzegają o niebezpiecznych miejscach. Także w Szwajcarii korzystanie z ostrzeżeń jest nielegalne.
Jak się okazuje, nawet smartfon w niektórych krajach może stanowić problem i naraża nas na mandat, jeśli okaże się niepoprawnie zamontowany na szybie.
W Polsce użytkowanie CB-radio nie wymaga żadnej licencji, ale nie wszędzie tak jest.
W Hiszpanii, Szwajcarii czy we Włoszech, aby korzystać z CB-radia, trzeba mieć licencję bądź zarejestrować urządzenie. Na szczęście nie dotyczy to turystów. To jednak nie znaczy, że można dowolnie korzystać z CB-radia.
W Polsce kanały CB są strojone o 5 kHz (pół kanału) niżej w porównaniu do innych państw Europy. Przekraczając granicę, należałoby przełączyć radio (jeżeli jest multisystemowe) z trybu „PL” w tryb „EU” lub „EC”.
W Austrii zabronione jest korzystanie z radia multisystemowego oraz pracującego w polskim systemie. Można korzystać jedynie z modulacji FM.
Nie w każdym kraju można korzystać z nawigacji czy ostrzegacza, który zawiera bazę fotoradarów, a tym bardziej, jeśli zgłoszenia o kontroli pochodzą od innych użytkowników.
We Francji otrzymywanie ostrzeżeń o lokalizacji fotoradarów jest nielegalne (mandat w wysokości do 1500 euro). Producenci obchodzą prawo i zamiast o fotoradarach, ostrzegają o niebezpiecznych miejscach.
W Szwajcarii czy w Lichtensteinie korzystanie z ostrzeżeń o kontrolach prędkości jest nielegalne.
W Niemczech używanie sprzętu ostrzegającego jest zabronione, lecz korzystanie z oprogramowania w smartfonie ostrzegającego o fotoradarach jest legalne.
W Niemczech sąd orzekł, że kierowcy, którzy nagrywają filmy wideo w celu ich późniejszego publikowania w internecie lub udostępniania ich policji, łamią prawo. Zdaniem sądu interes ochrony danych nagrywanych osób należy ocenić jako ważniejszy niż interes kierowcy chcącego gromadzić materiał wideo, aby skorzystać z niego w przypadku kolizji na drodze.
Z kolei w Austrii kamera w samochodzie jest traktowana jako monitoring, na który trzeba mieć zgodę. Jeśli kierowca zostanie przyłapany na korzystaniu z kamery, grozi mu do 10 000 euro mandatu (ponad 43 000 zł). To jednak nie koniec kłopotów – osoba, której samochód został uwieczniony ma prawo domagać się odszkodowania – do 90 000 zł.
W Szwajcarii, ale i na Słowacji obowiązuje zakaz montowania na szybie samochodowej przedmiotów, które mogłyby ograniczać widoczność kierowcy. Z nawigacji czy smartfona można korzystać, ale te muszą być przyklejone na szybie przy jej górnej lub dolnej krawędzi, aby nie ograniczać widoczności. Szwajcarskie przepisy są w tym względzie dość rygorystyczne, ale i dokładne. Zabraniają ograniczania widoczności poprzez umieszczanie przedmiotów na przedniej i bocznej szybie, poza osłoną przeciwsłoneczną, lusterkiem lub winietą. Akcesoria na szybie mogą być montowane tylko w martwym polu widzenia (na wysokości oczu kierowcy występuje ono w odległości do około 12 m przed maską pojazdu).
W praktyce montaż nawigacji jest dozwolony przy dolnej lub górnej krawędzi przedniej szyby. Umieszczenie nawigacji o wymiarach 8 na 12 cm na wysokości oczu kierowcy powoduje, że prowadzący pojazd ma ograniczoną widoczność drogi o szerokości około
3 metrów.