Serwis pod patronatem magazynu
Najlepsze Auta Roku
Zagłosuj
Potrafi być szybki, cichy i oszczędny, jak żaden inny Wrangler wcześniej. Ale czy w hybrydowej wersji plug-in (jedynej obecnie dostępnej) nadal zasługuje na miano terenowej legendy? W teście – Jeep Wrangler Unlimited 4xe Rubicon.
W polskiej gamie Wranglera dostępna jest już tylko odmiana 4xe, czyli hybryda typu plug-in. Amerykańska marka zmierza w stronę elektryfikacji, ale nie robi tego w oderwaniu od potrzeb klientów. Ci cenią Jeepa za możliwości terenowe i poczucie wolności, jakie daje jazda autem z legendarnym siedmioszczelinowym grillem.
O tym, że obrana droga ma sens, świadczą wyniki sprzedaży na rodzimym rynku – w Stanach Zjednoczonych Wrangler 4xe jest najlepiej sprzedającym się modelem typu PHEV.
W Jeepie Wranglerze zawsze chodziło o jego wyjątkowe zdolności terenowe. Czy w przypadku zelektryfikowanej wersji nadal można na nie liczyć? Obawy budzi np. wjazd do wody, ale Jeep zadbał o szczelną izolację i ochronę baterii, dzięki czemu dopuszczalna głębokość brodzenia wynosi 76 cm (przy prędkości 8 km/h).
W terenie pomocna będzie również wysoka moc, za którą odpowiadają dwa silniki – benzynowy 2.0 turbo (272 KM) oraz elektryczny, umieszczony przed skrzynią biegów i generujący 145 KM i maksymalny moment obrotowy 245 Nm, który dostępny jest natychmiastowo. Współpraca obu jednostek sprawia, że w terenie hybrydowa odmiana radzi sobie nawet lepiej niż spalinowa, za sprawą potężnego momentu obrotowego, który wynosi imponujące 637 Nm.
| Dane techniczne | ep Wrangler Unlimited 4xe Rubicon |
|---|---|
| Silnik | benz. turbo + elektr. |
| Pojemność skokowa | 1995 cm3 |
| Układ cylindrów/zawory | R4/16 |
| Moc maksymalna | 381 KM/5250 |
| Maks. moment obrotowy | 637 Nm/3000 |
| Napęd | 4x4 |
| Skrzynia biegów | aut./8-biegowa |
| Długość/szerokość/wysokość | 488/189/190 cm |
| Rozstaw osi | 301 cm |
| Masa/ładowność | 2409/494 kg |
| Poj. bagażnika (min./maks.) | 533/1910 l |
| Poj. zbiornika paliwa | 65 l (Pb 95) |
| Osiągi, zużycie paliwa (dane prod.) | |
| Prędkość maksymalna (ogr. elektronicznie) | 156 km/h |
| Przyspieszenie 0-100 km/h (dane dla wersji Sahara) | 6,4 s |
| Średnie zużycie paliwa | 4,1 l/100 km |
| Zasięg | 1580 km |
| Cena | 372 200 zł |
W wersji Rubicon kierowca ma ponadto do dyspozycji przełożenie redukcyjne 4.0:1, które dostępne jest również w trybie elektrycznym. Taka niemal bezszelestna jazda w terenie to wyjątkowe doświadczenie. Niestety nie trwa ono zbyt długo – pojemność akumulatora to 17,3 kWh, co pozwala teoretycznie pokonać 45 km, ale w praktyce można osiągnąć wynik na poziomie 30-35 km.
Na pocieszenie pozostaje rozsądne zużycie paliwa, które w czasie testu wyniosło średnio 10,5 l na 100 km. Biorąc pod uwagę masę (2,4 t) i osiągi (0-100 km/h w mniej niż 7 sekund), to wynik więcej niż zadowalający. Nawet po rozładowaniu akumulatora Wrangler 4xe pokonuje około 20% przebiegu w trybie bezemisyjnym.
Eksploatacja Wranglera ma największy sens, kiedy auto jest regularnie ładowane z gniazdka. Wtedy docenia się pełnię jego możliwości i niskie zużycie paliwa.
Jeep daje do wyboru trzy warianty dachu Wranglera. Poza soft i hard topem dostępny jest ten elektrycznie otwierany Mopar Sunrider Fliptop (4700 zł) – świetne rozwiązanie.
Jeep Wrangler nigdy nie był tani, ale zawsze świetny w terenie. W wersji 4xe nic się w tym temacie nie zmieniło.
W czasach wszechobecnych dotykowych paneli kokpit Wranglera zachwyca solidnym charakterem. Godzi prostą obsługę i mnogość przekazywanych przez ekran informacji, a także doskonale współpracuje ze smartfonami.
Komfort przeciętny, ale miejsca tu całkiem sporo.
Funkcjonalny i obszerny (533-1910 litrów) bagażnik.
Czas ładowania akumulatora wynosi 2,5-9,5 godziny, w zależności od typu ładowarki.
