Nowe Sandero dobitnie potwierdza, że Dacia jest w coraz lepszej formie. W teście wersja a la crossover.
Dacia i Renault, które jest właścicielem rumuńskiej firmy, pokazały, jak wskrzesza się markę i buduje jej pozycję. Od nowego początku w 2004 r. (debiut Logana I) do 2020 r. Dacia sprzedała 7 mln aut, a obecnie jej samochody znajdują w Europie więcej nabywców niż m.in. Nissany (marka należąca do tego samego aliansu) czy Seaty.
W ramach najnowszej strategii Dacia zostanie połączona we wspólną jednostkę organizacyjną z Ładą, jej auta będą w przyszłości budowane tylko na jednej modularnej platformie i pojawią się ciekawe nowości – m.in. około 4,6-metrowy SUV.
Trzecia generacja Sandero już na pierwszy rzut oka prezentuje się naprawdę interesująco. To zasługa bardziej wyrazistych linii nadwozia, ale także lepszych proporcji. W porównaniu z poprzednikiem nowy model jest nieco dłuższy, szerszy, ale za to niższy. Pojemność bagażnika wzrosła z 320 do 328 l. Ale ładna powierzchowność to nie wszystko – Sandero zbudowano na innej niż dotąd płycie podłogowej. To najnowsza platforma CMF-B aliansu Renault-Nissan (Sandero otrzymało ją jako pierwsza Dacia), na której oparte są m.in. Clio czy Captur.
Nie mniejszą rewolucję niż nadwozie przeszła kabina. Deska rozdzielcza jest zaprojektowana zupełnie inaczej niż poprzednio, z ekranem nie w konsoli, ale nad nią. W Sandero nie odnajdziemy modnych cyfrowych wskaźników, ale to żadna strata, bo te analogowe są bardzo czytelne.
W testowym modelu zastosowano topowy system multimedialny z nawigacją. 8-calowy ekran wystarczająco szybko reaguje na dotyk, ale nie zachwyca rozdzielczością. Za to obsługa prostego systemu jest banalna, a parowanie ze smartfonem i np. Android Auto przebiega bezproblemowo. Plusem jest seryjny, umieszczony w dogodnym miejscu uchwyt do smartfona. Ergonomia okazuje się naprawdę dobra, a przeszkadzają jedynie detale, np. niepodświetlony regulator lusterek, nieco za nisko umieszczony panel klimatyzacji, nieregulowane podłokietnik fotela kierowcy czy pasy.
Przestronność jest lepsza niż w modelu 2. generacji – wnętrze stało się szersze (z przodu o 4, a z tyłu o 3 cm), pasażerowie kanapy mają też więcej miejsca na nogi (+5 cm). W przypadku budżetowej marki pojawia się oczywiste pytanie o jakość wykonania. Od Sandero nie ma co oczekiwać poziomu Clio, ale i tak Dacia nie ma się czego wstydzić. Wszystkie plastiki są twarde, ale porządne i solidnie zmontowane, a materiałowe wstawki na desce i drzwiach ożywiają czarną kabinę.
W Sandero może pracować silnik 1.0 SCe (65 KM) lub 1.0 TCe (90 KM). Ten drugi jest oferowany także w testowanej wersji zasilanej LPG. Instalacja jest montowana w fabryce i świetnie zintegrowana z autem. Zawór gazu najduje się pod pokrywą wlewu paliwa (do tankowania nie trzeba używać przejściówki), a komputer pokładowy podaje wszelkie wartości dla LPG i benzyny (tego bardzo brakuje w Dusterze z LPG). Zasilanie gazem nie tylko w sposób zdecydowany poprawia ekonomikę eksploatacji (pokonanie 100 km kosztuje 18 zamiast 30 zł), ale silnik zasilany LPG ma o 10 KM większą moc i gwarantuje autu nieco lepsze osiągi.
DANE TECHNICZNE | Dacia Sandero Stepway 1.0 TCe LPG |
---|---|
Silnik | benz., turbo |
Pojemność skokowa | 999 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R3/12 |
Moc maksymalna (na benzynie) | 90 KM/5000 |
Moc maksymalna (na LPG) | 100 KM/5000 |
Maks. moment obr. (na benz.) | 160 Nm/3750 |
Maks. moment obr. (na LPG) | 170 Nm/2000 |
Napęd | przedni |
Skrzynia biegów | man./6-biegowa |
Długość/szerokość/wysokość | 410/185/154 cm |
Rozstaw osi | 260 cm |
Średnica zawracania | 10,4 m |
Masa/ładowność | 1134/468 kg |
Poj. bagażnika (min./maks.) | 328/1455 l |
Poj. zbiornika paliwa (benz./LPG) | 50/40 l |
Opony | 205/60 R16 |
Osiągi, zużycie paliwa (dane prod.) | |
Prędkość maksymalna (benz./LPG) | 173/177 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 11,9 s |
Średnie zużycie paliwa (benz./LPG) | 5,8/7,4 l/100 km |
Zasięg (benz./LPG) | 1400 (860+540) km |
Cena od (wersja Comfort) | 56 900 zł |
Trzycylindrowa jednostka lekko wibruje i warczy, ale zapewnia wystarczającą dynamikę zarówno w warunkach miejskich (tutaj szczególnie ważna jest sprawna reakcja na gaz już od ok. 1400 obr.), jak i na drogach krajowych. Na autostradzie silnik musi się mocno wysilać, by po przyhamowaniu do ok. 100 km/h ponownie rozpędzić samochód do 140 km/h.
Sandero w testowanej wersji Stepway ma większy prześwit i rozmiar opon, więc nie boi się ani dróg szutrowych, ani wyższych krawężników. Dacia jest przyjemna w prowadzeniu – jej zawieszenie dobrze zestrojono. Z jednej strony zapewnia neutralne, spokojne zachowanie na zakrętach (auto nie jest wrażliwe na zmiany obciążenia) i wystarczająco szybkie reakcje na ruchy kierownicą, a z drugiej – więcej niż dobry komfort. Nawierzchnia musi być naprawdę fatalna, by narzekać w Sandero Stepway na niewystarczające tłumienie wybojów.
DANE TESTOWE (OPONY ZIMOWE) | Dacia Sandero Stepway 1.0 TCe LPG |
---|---|
Przyspieszenie 0-50 km/h (benz./LPG) | 4,6/4,4 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h (benz./LPG) | 13,1/12,5 s |
Elastyczność 60-100 km/h (benz./LPG) | 10,3/9,5 s (4. bieg) |
Elastyczność 80-120 km/h (benz./LPG) | 22,8/21,3 s (6. bieg) |
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) | 44,2 m |
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) | 44,6 m |
Poziom hałasu przy 50 km/h | 56,6 dB |
Poziom hałasu przy 100 km/h | 64,8 dB |
Rzeczywista prędkość (przy 100 km/h) | 96 km/h |
Liczba obrotów kierownicą | 3,2 |
Testowe zużycie paliwa (miasto/trasa/średnie) | 7,6/5,8/6,7 l/100 km (benz.) |
Testowe zużycie paliwa (miasto/trasa/średnie) | 9,4/7,3/8,4 l/100 km (LPG) |
PLUSY/MINUSY
Nadwozie i wnętrze
+ dobra przestronność, szczególnie z przodu,
+ bardzo łatwa obsługa,
+ udane multimedia,
+ całkiem wygodne siedzenia,
+ niezłe wyciszenie,
+ porządny montaż
– tylne drzwi pozbawione tapicerki,
– panel klimatyzacji jest nieco za nisko,
– nierówna powierzchnia po złożeniu oparć
Układ napędowy
+ akceptowalne osiągi,
+ znakomita integracja instalacji LPG,
+ niskie zużycie paliwa,
+ dobra reakcja na gaz na niskich obrotach,
+ precyzyjnie pracująca przekładnia,
+ bardzo duży zasięg
– wyczuwalne wibracje 3-cylindrowego silnika,
– ograniczona dynamika powyżej 120 km/h,
– bardzo słaba elastyczność na 6. biegu
Właściwości jezdne
+ wystarczająco pewne właściwości jezdne,
+ dobrze dobrana siła wspomagania kierownicy,
+ skuteczne tłumienie większości nierówności,
+ cicha praca zawieszenia,
+ dobra trakcja
– wyraźne przechyły na zakrętach,
– na autostradzie wymaga korekt kursu,
– czasami zbyt brutalnie reagujący ASR
Wyposażenie i cena
+ bardzo atrakcyjnie skalkulowane ceny,
+ sensownie wycenione pakiety wyposażenia,
+ instalacja gazowa montowana fabrycznie,
+ dopłata za instalację LPG zaledwie 1000 zł,
+ rozbudowana sieć salonów i serwisów
– mało nowoczesnych systemów czynnego bezpieczeństwa,
– przeciętna gwarancja (3 lata/100 tys. km)
W nowym Sandero coraz mniej czuje się, że to model budżetowy. Miejska Dacia udowadnia, że tani samochód wcale nie musi prezentować się nieciekawie. Wersja z LPG to rewelacyjny wybór – eksploatacja jest bardzo tania, a dopłata w stosunku do wersji jedynie benzynowej wynosi zaledwie 1000 zł (zwróci się po przejechaniu nieco ponad 8 tys. km).
Sandero w wersji Stepway wyróżnia się m.in. inaczej stylizowanymi zderzakami i maską oraz nakładkami błotników i drzwi.
Trzycylindrowy turbodoładowany silnik dobrze spisuje się od niskich do średnich obrotów. Za wysokimi nie przepada.
Bagażnik ma dobre 328 l. Przeszkadzają wysoki próg ładunkowy (80 cm) i nierówna powierzchnia po złożeniu oparć. Po obu stronach są po dwa haczyki na torby.
Duża zmiana – na plus – w designie deski w stosunku do poprzednika. Zakres regulacji fotela i kierownicy jest duży.