Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Renault Captur E-Tech 160 PHEV – test

Renault Captur E-Tech 160 PHEV – test

Renault Captur E-Tech 160 PHEV – test

Hybrydowy Captur jest przyjemny w eksploatacji, ale aż o 29,5 tys. zł droższy niż 155-konny benzynowy.

Hybrydowa wersja plug-in jest najnowszą w gamie Captura. Układ napędowy składa się z benzynowej wolnossącej jednostki 1.6, dwóch silników elektrycznych (jeden z nich to silnik typu HSG, czyli wysokonapięciowy rozrusznik) oraz automatycznej przekładni, określanej przez Renault jako wielotrybowa skrzynia biegów ze sprzęgłem kłowym. Ponadto zastosowano tutaj, umieszczony z tyłu, akumulator o pojemności 9,8 kWh. Taka lokalizacja ma ten minus, że powoduje zmniejszenie pojemności bagażnika z 422 do zaledwie 265 litrów.

KSZ_RENAULT_CAPTUR_II_ETECH_INTERIOR_010
Dobre materiały i całkiem solidny montaż (w testowym aucie dźwignia biegów miała jednak „luz”). Mimo zastosowania dużego ekranu na szczęście pozostawiono panel klimatyzacji.
 

Captur daje się poznać ze szczególnie dobrej strony w mieście. Dzięki solidnemu elektrycznemu wspomaganiu dynamicznie rusza z miejsca (nie można tego powiedzieć o tradycyjnej odmianie ze 155-konnym silnikiem), co w gęstym ruchu jest szczególnie przydatne. Wprawdzie moc systemowa wynosi tu 159 KM, ale osiągami Captur plug-in nie dorównuje słabszej o 4 KM odmianie 1.3 TCe – od 0 do 100 km/h rozpędza się (w pomiarach) w 10,6 s, a nie 8,7 s. Odpowiedzi należy szukać w dużej masie hybrydy. Waży ona o 373 kg więcej niż tradycyjna wersja spalinowa.

DANE TECHNICZNE Renault Captur E-Tech 160 PHEV Intens
Silnik benzynowy, elektryczne
Pojemność skokowa 1598 cm3
Układ cylindrów/zawory R4/16
Moc maksymalna silnika benz. 92 KM
Moc maksymlana silników elektr. 67+34 KM
Moc maksymalna systemowa 159 KM
Maks. moment obr. silnika benz. 144 Nm
Maks. moment obr. silników elektr. 205 Nm
Napęd przedni
Skrzynia biegów automatyczna (Multi-mode)
Dług./szer./wys./rozstaw osi 423/180/158/264 cm
Średnica zawracania 11,1 m
Masa/ładowność 1564/496 kg
Poj. bagażnika (min./maks.) 265/1118 l
Poj. zbiornika paliwa 39 l (Pb 95)
Opony 215/55 R18
Osiągi, zużycie paliwa (dane prod.)
Prędkość maksymalna 173 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 10,1 s
Średnie zużycie paliwa 1,5-1,7 l/100 km
Zasięg 2600 km
Cena od 132 900 zł

Hybrydowy Captur może się oczywiście poruszać w trybie EV, czyli „na prądzie”. W teście udało nam się w ten sposób pokonać 48 km (dane mówią o możliwości przejechania w zależności od warunków od 47 do 65 km).

KSZ_RENAULT_CAPTUR_II_ETECH_INTERIOR_009

Na cyfrowych wskaźnikach można śledzić przepływ energii w układzie hybrydowym.

Po wyczerpaniu baterii do pewnego poziomu następuje przejście w tryb hybrydowy. Nawet wtedy jednak auto stara się maksymalnie często korzystać z napędu elektrycznego, wyłączając silnik benzynowy (jego ponowne odpalenie jest wyraźnie odczuwalne). W efekcie nawet jako zwykła hybryda jest w mieście naprawdę ekonomiczne – spala 5,7 l/100 km.

DANE TESTOWE (opony zimowe) Renault Captur E-Tech 160 PHEV Intens
Przyspieszenie 0-50 km/h 3,0 s
Przyspieszenie 0-100 km/h 10,6 s
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) 43,3 m
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) 43,9 m
Rzeczywista prędkość (przy wskazaniu 100 km/h) 96 km/h
Liczba obrotów kierownicą 2,5
Średnie zużycie paliwa 5,9 l/100 km
Rzeczywisty zasięg 661 km

Czy inwestycja w Captura plug-in się opłaca? Nawet gdyby przyjąć, że będziemy nim jeździć tylko jak samochodem elektrycznym (a to raczej utopia), przejechanie 100 km to koszt ok. 10 zł. Za pokonanie tego dystansu Capturem 1.3 TCe (155 KM; średnie testowe spalanie 7,1 l/100 km) trzeba zapłacić ok. 32 zł.

KSZ_RENAULT_CAPTUR_II_ETECH_CHARGING_002

Ładowanie litowo-jonowego akumulatora o pojemności 9,8 kWh zajmuje od trzech do pięciu godzin, w zależności od tego, z jakiego gniazda korzystamy.

By zatem zniwelować 29 500 zł różnicy w cenie, należy pokonać ok. 135 tys. km. I w zasadzie jedynie w mieście, bo tylko tam da się traktować hybrydę plug-in jak „elektryka” – to raczej mało realne.

Renault Captur E-Tech 160 PHEV – test: podsumowanie

Zakup Captura plug-in może mieć sens tylko wtedy, gdy będzie się go ładowało w garażu i niemal za darmo. W innym wypadku lepszym wyborem będą odmiany benzynowe. Tańsze, szybsze i z większym bagażnikiem.

Czytaj także