Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Lexus CT i Toyota Prius

Dwie hybrydy z jednego koncernu

Używane hybrydy – Toyota Prius czy Lexus CT? Ta sama technika, inny wizerunek. Który model wybrać?

archiwum

Dwie hybrydy z jednego koncernu

Używane hybrydy – Toyota Prius czy Lexus CT? Ta sama technika, inny wizerunek. Który model wybrać?

Używane hybrydy Toyoty są wręcz rozchwytywane na rynku wtórnym. Porównujemy przebojowego Priusa z nieco mniejszym, ale świetnie wykończonym Lexusem CT.

Lexus CT (2011-2020)

lexus ct tyl

  • Ceny: 44-130 tys. zł
  • Napęd: silnik benzynowy 1.8 + elektryczny (136 KM)
  • Średnie spalanie: 4,8 l/100 km
    Klasyczny i luksusowy – w porównaniu do Priusa najmniejszy Lexus oferuje krótsze nadwozie z mniejszym rozstawem osi i skromniejszym bagażnikiem. Od razu widać, że nie jest to samochód rodzinny. Zaprojektowano go tak, by trafiał w raczej konserwatywny gust zamożniejszych klientów.

Toyota Prius, 2009-2015

toyota prius tyl

  • Ceny: 30-70 tys. zł
  • Napęd: silnik benzynowy 1.8+elektryczny (136 KM)
  • Średnie spalanie: 4,7 l/100 km
    Praktyczny w każdym calu – Prius nie każdemu się podoba, ale zaprojektowano go tak, by wyróżniał się w gamie, zaś formę podporządkowano funkcji. Królowa hybryd łączy niskie spalanie  z dość obszernym wnętrzem i  przyzwoitym bagażnikiem. Kształt nadwozia uzależniono od aerodynamiki.

Toyota jest niekwestionowanym liderem w dziedzinie rozwoju napędu hybrydowego. Wszystko zaczęło się w 1997 r., kiedy na japońskim rynku zadebiutowała pierwsza generacja Priusa. Dziś większość modeli Toyoty ma wersję hybrydową.

Używany Lexus CT kontra Toyota Prius: koncepcja

Choć z wyglądu 3. generacja Priusa wygląda jak ewolucja poprzednika, to pod maską znajdziemy zupełnie nowy układ hybrydowy. Niepodważalną zaletą tego bardzo złożonego zespołu napędowego jest to, że wcale nie musimy znać dokładnej zasady jego działania. Co prawda kierowca jest informowany o aktualnych trybach jego pracy za pomocą animowanych grafik wyświetlanych na ekranie centralnym, ale nie ma to żadnego znaczenia.

Dźwignią zmiany biegów wybieramy tryb jazdy jak w klasycznej skrzyni automatycznej, a następnie operujemy gazem i hamulcem. Resztę robi za nas komputer tak dobierający parametry pracy, by uzyskiwać jak najniższe spalanie. Polega to na pozyskiwaniu energii elektrycznej podczas hamowania oraz ładowaniu baterii, gdy silnik spalinowy ma rezerwy mocy. Jest ona oddawana podczas przyspieszania.

Używany Lexus CT kontra Toyota Prius: osiągi

Prius spala w mieście poniżej 5 l/100 km. Wykorzystując tryb „eko”, można powalczyć o wynik poniżej czterech litrów, ale wymaga to już stosowania technik eco-drivingu. Problemem jest jazda po autostradzie. Układ nie jest w stanie pozyskiwać dodatkowej energii elektrycznej, więc silnik benzynowy wyje (bez elektrycznego generuje jedynie 98 KM), a spalanie wyraźnie rośnie – nawet do ok. 7 l/100 km.

Prius nigdy nie był modelem o imponujących osiągach i trzecia generacja nie jest wyjątkiem. „Sprint do setki” zajmuje 10,4 s, ale korzystanie z tej możliwości przyjemne nie jest.

Lexus CT dzięki zastosowaniu tego samego układu hybrydowego i podobnej masy ma w zasadzie niemal identyczne osiągi. W przeciwieństwie do Priusa ma tryb „sport”. Ale to wcale nie oznacza, że za jego kierownicą poczujemy dreszczyk emocji, ani że na światłach odskoczymy Toyocie. Nic z tych rzeczy. Obydwa modele sprawdzą się jedynie podczas spokojnej eksploatacji.

Używany Lexus CT kontra Toyota Prius: różnice

Toyota Prius powstała od początku do końca jako bezkompromisowy samochód hybrydowy mający imponować niskim spalaniem. Nie każdemu przypadnie do gustu kształt nadwozia, ale jest on podporządkowany funkcji. Współczynnik oporu powietrza wynosi 0,25. Na szczęście jednobryłowy liftback jest na tyle długi, że ani przestronność kabiny, ani pojemność bagażnika nie ucierpiały znacząco.

Nieco inaczej prezentuje się klasyczny hatchback, jakim jest Lexus CT 200h. Mimo zastosowania bliźniaczej platformy Lexus jest wyraźnie krótszy i od strony nadwoziowej ma więcej wspólnego z Aurisem z 2012 roku niż z Priusem, co ma wpływ na mniejszą przestronność kabiny.

Używany Lexus CT kontra Toyota Prius: awarie

U osób niezaznajomionych z samochodami wyposażonymi w napęd hybrydowy największe obawy budzi trwałość baterii. Swoje trzy grosze dołożyła do tego druga generacja Priusa, w której do takich awarii rzeczywiście dochodziło.

W trzeciej generacji Toyota zdecydowała się rozwiązać problem, stosując dmuchawę do chłodzenia baterii. Ponieważ akumulator umieszczono pod podłogą bagażnika, dmuchawa ma swój wlot powietrza w kabinie po prawej stronie, między oparciem kanapy a drzwiami. To rozwiązanie sprawdza się, o ile działa poprawnie. Nie należy więc pod żadnym pozorem zakrywać wlotu powietrza, zaś co pewien czas, np. co 100 tys. km, powinniśmy profilaktycznie zlecić przeczyszczenie wentylatora.

Sprawne chłodzenie jest gwarancją długiej żywotności baterii, ale nie jest ona wieczna. Jak każdy element, ulega zużyciu. W 2012 roku Toyota udzielała 5 lat lub 100 tys. km gwarancji na akumulatory w swoich hybrydach, co mogło sugerować, że po 200 tys. km przebiegu będą się one nadawały do wymiany. Praktyka pokazuje, że w Priusach III baterie wytrzymują 300-400 tys. km, choć oczywiście przebiegi są uzależnione m.in. od liczby przepracowanych cykli czy od intensywności użytkowania – długie postoje i towarzysząca im utrata energii szkodzą baterii.

Aby mieć pewność, że jej ogniwa są w dobrej kondycji, należy przed zakupem przeprowadzić test ich sprawności. Jeśli zachodzi potrzeba wymiany, jest to koszt 10,5 tys. zł za oryginał w ASO Toyoty, można też zdecydować się na regenerację (wymianę pojedynczych zużytych ogniw) za czwartą część tej kwoty.

Poza kwestią wymagającego troski układu chłodzenia baterii układ napędowy nie przysparza problemów do ok. 300 tys. km. Przy większych przebiegach może dochodzić do zabrudzenia zaworu EGR, na szczęście jest on na wierzchu, więc jego demontaż w celu czyszczenia jest dość prosty.

Zdarzają się też awarie głównego wyświetlacza, ale i w tym przypadku możliwa jest jego naprawa.

Nie można też ignorować kontrolki silnika, która zapala się m.in., gdy dochodzi do problemów z elektryczną pompą wody – nie daje ona bowiem żadnych dźwiękowych oznak zużycia. Zaniedbanie jej wymiany prowadzi do uszkodzenia falownika, którego naprawa to koszt ok. 2,5 tys. zł.

Używany Lexus CT kontra Toyota Prius: rynek

Podstawową zasadą w poszukiwaniu niezawodnej hybrydy Toyoty jest znalezienie zadbanego technicznie, regularnie serwisowanego egzemplarza. W takim przypadku nie trzeba się bać dużych przebiegów, nawet tych przekraczających 350-400 tys. km, o ile historia jest w pełni udokumentowana, a o samochód dbała ASO.

Zakup Toyoty Prius czy Lexusa CT 200h z małym deklarowanym przebiegiem, ale z nieznaną przeszłością serwisową niesie ze sobą większe ryzyko późniejszych problemów.

Używany Lexus CT kontra Toyota Prius: cena a przebieg

Lexus CT

  • przebieg typowy dla rocznika 2011 – 110-350 tys. km
  • ceny – w granicach 44-60 tys. zł

W ogłoszeniach przeważają egzemplarze sprowadzane, ale ich zakup niesie ze sobą ryzyko problemów wynikających z niewłaściwej naprawy powypadkowej lub nieznanej historii serwisowej. Warto rozejrzeć się za autem z polskiego salonu. Zakup w ramach „Lexus Select” jest droższy, ale to spora gwarancja, że nie wpakujemy się na minę.

Giełdowe fakty

  • W ogłoszeniach dominują samochody z rynku prywatnego, ale wcale nie oznacza to niskich przebiegów.
  • Uwaga na „lekko uszkodzone” – profesjonalna naprawa może być bardzo droga.

Ocena: 8/10

Toyota Prius

  • przebieg typowy dla rocznika 2011 – 200-500 tys. km
  • ceny – w przedziale 30-45 tys. zł

Nasze zaufanie do deklarowanego przebiegu powinno być równie wysokie, co do słów polityków. Prius to popularny model używany przez taksówkarzy w wielu krajach, więc rzeczywiste przebiegi samochodów importowanych mogą być znacznie wyższe od deklarowanych w ogłoszeniach. Warto zlecić sprawdzenie auta pod tym kątem.

Giełdowe fakty

  • Prius wyjątkowo mocno trzyma wartość, nawet w gamie Toyoty.
  • Samodzielne sprawdzenie Priusa przed zakupem może być niewystarczające. Warto zlecić to ASO.

Ocena: 7/10

Używany Lexus CT kontra Toyota Prius: wnętrze

Lexus CT

Wnętrze Lexusa CT 200h zaskakuje osoby nieobyte z tą marką tylko jednym elementem. To sterowanie funkcjami ekranu centralnego za pomocą ruchomego w poziomie dżojstika umieszczonego na konsoli centralnej poniżej dźwigni skrzyni biegów. Trzeba przywyknąć do jego obsługi. Poza tym „stanowisko pracy” kierowcy jest w pełni klasyczne.

Miejsca z tyłu jest mało na nogi i wystarczająco nad głowami, dziwi brak centralnego podłokietnika z tyłu.

Bagażnik mieści skromne 375 litrów.

lexus ct deska
Deska rozdzielcza wykonana jest z dobrych materiałów, pozycja za kierownicą – świetna.
lexus ct fotele
Fotele są wygodne, ale pasażerowie są mocno otuleni wysokim tunelem i boczkami drzwi.
lexus ct kanapa
Miejsca na nogi jest mało, nieco lepiej jest z przestrzenią na głowę.

Ocena: 6/10

Toyota Prius

Dziwnie to mało powiedziane. W Priusie wszystko jest inaczej, więc i deska rozdzielcza nie mogła być normalna. Zegary zgrupowano na umieszczonym wysoko pod szybą przednią centralnym wyświetlaczu, tunel środkowy w przedniej części podniesiono, tworząc pod nim wolną przestrzeń.

O dziesięć centymetrów większy rozstaw osi oznacza, że problem z miejscem na nogi pasażerów kanapy jest tu nieaktualny, opadająca linia dachu nie wpływa na przestrzeń nad głowami.

Bagażnik mieści 445 litrów, wyraźnie więcej niż ten w Lexusie, ale pozostawia niedosyt.

toyota prius deska
Awangardowa deska rozdzielcza wymaga przyzwyczajenia.
toyota prius fotele
Miejsca jest mnóstwo, fotele zapewniają umiarkowane trzymanie ciała.
toyota prius kanapa
Kanapa oferuje sporo przestrzeni na nogi i głowę.

Ocena: 8/10

Używany Lexus CT kontra Toyota Prius: wyposażenie, wersje

Lexus CT

W przeciwieństwie do niemieckiej konkurencji Lexus od początku stawiał na gotowe pakiety wyposażenia. Model CT był dostępny w wielu wersjach, jak choćby Elite, Classic, Elegance, F Sport, Comfort czy Prestige. Polecamy celować co najmniej w wersję Elegance, podstawowe są dość ubogie jak na Lexusa.

Warto wiedzieć

  • Classic i Elite – podstawowe wersje wyposażenia nie imponują nadmiernym luksusem. Jedynym elementem rozpieszczającym pasażerów jest standardowa dwustrefowa klimatyzacja.
  • Prestige – najbogatsza odmiana wyposażenia jest warta grzechu. Oferuje m.in. skórzaną tapicerkę, system multimedialny z dużym ekranem, tempomat, ogrzewane siedzenia czy zestaw nagłośnienia Mark Levinson z 13 głośnikami.
  • F-Sport – nazwa brzmi groźnie, ale zadaniem tej wersji jest dobrze wyglądać. Dynamika pozostaje bez zmian.
  • Centralny ekran – nie jest dotykowy, a jego sterowanie odbywa się za pomocą niewielkiego dżojstika, co w opinii użytkowników nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem. Na dodatek obsługa wymaga koncentracji, bo łatwo przypadkowo przeskoczyć do innej pozycji menu.
lexus ct zegary
Wskaźnik zużycia energii w trybie „sport” ustępuje obrotomierzowi.
lexus ct ekran
Ekran centralny otwiera się automatycznie podczas rozruchu auta.
lexus ct przycisk power
Lexus, podobnie jak Toyota, lubi używać w hybrydach niebieskich elementów.
lexus ct kolo zapasowe
Koło zapasowe – kiedyś standard w każdym aucie, dziś powiew luksusu.

Ocena: 8/10

Toyota Prius

Trzecia generacja Priusa była dostępna w wersjach: Luna, Sol, Life, Active, Premium oraz Prestige. Ze względu na wysoką cenę już podstawowe wyposażenie było przyzwoite i obejmowało m.in. automatyczną klimatyzację czy elektrycznie sterowane szyby.

Warto wiedzieć

  • Prestige – najbogatsza wersja wyposażenia oferuje względnie wysoki poziom. Najbardziej ekstrawaganckim elementem jest wyświetlacz przezierny HUD podający prędkość, tryby jazdy, ale i wskazania nawigacji.
  • Dodatki – jeśli najbogatszy wariant wyposażeniowy nie był wystarczająco imponujący, można było doposażyć go w dodatkowe pakiety. Obejmowały one takie elementy wyposażenia, jak nawigacja satelitarna, panoramiczny dach z bateriami słonecznymi, aktywny tempomat czy skórzana tapicerka ze skóry naturalnej.
  • Przydatne na długich trasach – jednym z udogodnień dostępnych w Toyocie, o którym pasażerowie Lexusa CT mogą pomarzyć, jest centralny podłokietnik kanapy.
toyota prius tylna szyba
Widoczność do tyłu jest ograniczona podzieloną na dwie części szybą.
toyota prius przyciski
Kształt przycisków jest identyczny dla wielu modeli Toyoty.
toyota prius ekran
System automatycznego parkowania dostępny był w wersjach z nawigacją.
toyota prius zesaw naprawczy
Wnęka koła zapasowego w standardzie mieści jedynie zestaw naprawczy.

Ocena: 8/10

Używany Lexus CT kontra Toyota Prius: silnik

Lexus CT

Debiutujący niemal dwa lata po Priusie Lexus CT 200h przejął układ napędowy niemal bez zmian. Po otwarciu maski widać drobne różnice, bo ze względu na inny kształt komory silnika wiele drobnych części zostało zaprojektowanych od nowa. Nie jest więc tak, że wszystkie elementy są ze sobą wymienne.

Na szczęście silnik, główne podzespoły i części zamienne są identyczne, więc serwis i naprawy nie są droższe niż w Toyocie, a właściciel nie jest skazany wyłącznie na serwis w ASO Lexusa. Wszystkie wady i zalety układu napędowego są dokładnie takie same jak w Priusie.

lexus ct silnik
Niech nie zmylą nas drobne różnice, jest tu ten sam silnik co w Priusie.

Ocena: 9/10

Toyota Prius

Podstawą napędu jest silnik spalinowy o pojemności 1,8 litra pracujący wg cyklu Atkinsona. W dużym skrócie polega on na specjalnym sterowaniu rozrządem w celu osiągnięcia jak najniższego spalania jednostkowego. Dalej mamy przekładnię o konstrukcji planetarnej zblokowaną z dwoma silnikami elektrycznymi o różnym przeznaczeniu. Możliwa jest praca układu zarówno w trybie szeregowym, jak i równoległym.

Największą zaletą tego napędu, obok trwałości, jest jego obsługa niczym nieróżniąca się od jazdy samochodem z automatyczną skrzynią biegów. Za wadę można uznać symboliczny zasięg w trybie elektrycznym – to ok. 2 km pokonywane z prędkością nieprzekraczającą 50 km/h.

toyota prius silnik
Silnik Priusa nie ma pasków napędowych. To też obniża spalanie.

Ocena: 9/10

Używany Lexus CT kontra Toyota Prius: serwis, koszty

Lexus CT

Oryginalne części Toyoty są drogie, więc Lexus nie wypada w tym porównaniu niekorzystnie. Warto z nich korzystać, bowiem ich jakość jest bardzo wysoka i przekłada się na niezawodność.

  • Żywotne hamulce – układ hybrydowy odciąża hamulce do tego stopnia, że wytrzymują one nawet 150 tys. km.
  • Wymiana akumulatora – koszt oryginalnej baterii to równowartość czterech wtryskiwaczy do silnika Diesla.
lexus ct pokretla
Pokrętła sterowania podgrzewaniem foteli są małe i nieporęczne.

Ocena: 8/10

Toyota Prius

Warunkiem koniecznym dla zadowolenia z użytkowania Priusa jest jego regularny serwis, najlepiej przy użyciu oryginalnych części. Zaniedbania serwisowe niosą ryzyko dużych wydatków.

  • Naprawa, a nie wymiana – wiele usterek da się usunąć za pomocą względnie niedrogich napraw i regeneracji.
  • Silnik jak dzwon – jednostka benzynowa bez problemu zrobi pół miliona kilometrów.
toyota prius dzwignia biegow
Tajemnicza literka B oznacza „Brake”, tryb aktywnego hamowania silnikiem.

Ocena:8/10

Warto wiedzieć

  • Falownik

hybryda falownik

Zaniedbanie wymiany zużytej elektrycznej pompy wody prowadzi nieuchronnie do kosztownej awarii falownika.

  • LPG

hybryda lpg

Montaż instalacji sekwencyjnej w Priusach jest już dobrze opanowany przez zakłady je montujące. We wnęce koła montowany jest zbiornik gazu.

  • Toyota Prius Plug-in

toyota prius plug in

To najlepsza i najbardziej zaawansowana wersja Priusa III. Niestety jej popularność była niska, stąd mała podaż na rynku wtórnym.

  • Toyota Prius Plus

toyota prius plus

To minivan w rodzinie Priusów trzeciej generacji. Jest wyższy, dłuższy i zmieści nawet siedem osób.

PODSUMOWANIE

Lexus CT

lexus ct przod

Wybór Lexusa ma dwie podstawowe zalety. Pierwszą jest bogate wyposażenie, drugą uniknięcie skojarzeń z przewozem osób, jakie budzi Prius. Patrząc na CT 200h, mało kto będzie wiedział, że jeździmy pełnoprawną hybrydą. Ale jest to komfortowa opcja maksymalnie dla dwóch osób.

  • Naszym zdaniem: CT 200h to przyzwoita opcja dla spokojnych kierowców poszukujących luksusowego miejskiego hatchbacka. Jego prowadzenie nie porywa, ale auto jest ekonomiczne i ma dobrą reputację.

Ocena końcowa: 39/50

Toyota Prius

toyota prius przod

Duża popularność wśród taksówkarzy wiele mówi o tym aucie. Prius jest trwały, niezawodny, a przebiegi przekraczające 500 tys. km nie są niczym niezwykłym. Do tego nadwozie jest wystarczająco pojemne, by mógł on służyć w charakterze samochodu dla rodziny 2+1.

  • Naszym zdaniem: Prius nie jest dla każdego. Ale jeśli pogodzimy się z jego cechami, odwdzięczy się niskimi kosztami eksploatacji. Trzeba jedynie uważać na auta „potaksówkowe”. Niestety tych jest najwięcej wśród tańszych propozycji.

Ocena końcowa: 40/50

Czytaj także