Sprzedaż w kwietniu wzrosła gigantycznie w porównaniu z ubiegłym rokiem, ale po czterech miesiącach także jest zdecydowanie, bo o blisko 1/4, wyższa.
W kwietniu 2020 roku pisaliśmy o katastrofie i kompletnej zapaści na rynku nowych samochodów w Europie wynikającej z lockdownów związanych z pandemią koronawirusa. Dane z kwietnia 2021 r. pozwalają patrzeć z umiarkowanym optymizmem na przyszłość sektora motoryzacyjnego. Sprzedaż powinna systematycznie rosnąć – pod warunkiem, że przestoje produkcyjne wynikające z braku układów scalonych nie potrwają na tyle długo, że klienci będą, ale zabraknie pojazdów.
Według najnowszych informacji ACEA w kwietniu 2021 r. zarejestrowano w 30 krajach Europy (Unia Europejska, EFTA, Wielka Brytania) 1 039 810 nowych samochodów osobowych. To więcej aż o 747 657 egzemplarzy (+255,9%) niż w kwietniu 2020 r. W żadnym z państw nie zanotowano spadku sprzedaży w czwartym miesiącu br.
Najbardziej spektakularnie wyglądają dane dla Włoch. W kwietniu 2020 r. zarejestrowano tam 4295 aut, a teraz – 145 033 szt., co jest drugim po Niemczech wynikiem w Europie (wzrost rok do roku wyniósł 3276,8%). Wzrosty powyżej 1000% zanotowano też w Irlandii (7164 szt.; +1988,6%) oraz Hiszpanii (78 595 szt. +1787,9%).
W okresie od stycznia do kwietnia 2021 r. przybyły z kolei na Starym Kontynencie 4 120 443 samochody. Oznacza to wzrost o 23,1%, co przekłada się na 774 433 auta. Spośród 30 państw wzrost sprzedaży miał miejsce w 25. Najbardziej „na plusie” znajdują się Włochy (+68,4%), Francja (+51%) oraz Grecja (+41,2%). Tylko w pięciu krajach trwa kryzys sprzedaży i jest ona niższa niż w 2020 r. To Rumunia (–14,5%), Holandia (–11,7%), Litwa (–7,3%), Portugalia (–4,5%) oraz Słowacja (–0,9%).
Wśród marek prym nadal wiedzie Volkswagen, który ze sprzedażą powyżej 450 tys. szt. wyprzedza o 166 tys. szt. Peugeota. Z głównych firm 27 odnotowało wzrost popytu, natomiast sześć – spadek. W tej pierwszej grupie na czele znajdują się Smart (+218,4%), Alpine (+78,5%) oraz Jeep (+67,9%). W strefie spadkowej najbardziej ucierpiały Mitsubishi (–37,3%), Łada (–30,3%) oraz Honda (–17,4%).
Jeśli chodzi o koncerny to na pierwszym miejscu znajduje się Volkswagen (1 051 124 szt.), a na kolejnych Stellantis (895 328 szt.) oraz Grupa Renault (344 285 szt.; po doliczeniu wyników aliansowych partnerów Nissana i Mitsubishi to 464 516 szt.).
By tak naprawdę zobaczyć, jak wygląda sytuacja i czy wychodzimy z kryzysu, trzeba spojrzeć nie na dane z kompletnie rozchwianego 2020 r., ale na te z 2019 r. I wtedy okazuje się, że powodów do optymizmu jest jednak mniej. W kwietniu 2019 r. zarejestrowano na starym kontynencie 1 344 863 aut (czyli obecna sprzedaż jest niższa o 22,6%), natomiast w okresie I-IV 2019 r. 5 491 050 szt. (teraz jest to mniej o 24,9%). Do normalności zatem sporo jeszcze brakuje i zapewne powrót do poziomu sprzedaży sprzed pandemii zajmie jeszcze sporo czasu.
Poniżej podajemy dane dotyczące rejestracji nowych samochodów osobowych w Europie w 2021 r. (dane ACEA): top 10 państw i top 10 marek.
Miejsce | Państwo | Rejestracje I-IV 2021 r. (szt.) | Różnica do I-IV 2020 r. (%) |
---|---|---|---|
1 | Niemcy | 886 102 | +7,8 |
2 | Włochy | 592 181 | +68,4 |
3 | Francja | 582 217 | +51,0 |
4 | Wielka Brytania | 567 108 | +16,2 |
5 | Hiszpania | 264 655 | +18,8 |
6 | Polska | 158 014 | +28,6 |
7 | Belgia | 156 429 | +17,9 |
8 | Szwecja | 112 743 | +32,5 |
9 | Holandia | 104 497 | -11,7 |
10 | Austria | 85 818 | +30,2 |
Miejsce | Marka | Rejestracje I-IV 2021 r. (szt.) | Różnica do I-IV 2020 r. (%) |
---|---|---|---|
1 | Volkswagen | 451 798 | +15,8 |
2 | Peugeot | 285 537 | +41,9 |
3 | Toyota | 245 308 | +31,1 |
4 | BMW | 243 141 | +23,9 |
5 | Mercedes | 242 737 | +11,1 |
6 | Renault | 225 785 | +11,3 |
7 | Skoda | 218 920 | +17,6 |
8 | Audi | 212 952 | +20,9 |
9 | Ford | 208 721 | +18,7 |
10 | Opel/Vauxhall | 177 741 | +21,5 |