Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Volkswagen Golf na torze testowym

Gwarancja bezpiecznej jazdy

Czy tanie klocki hamulcowe są gorsze? Sprawdzamy to na torze testowym

Gwarancja bezpiecznej jazdy

Czy tanie klocki hamulcowe są gorsze? Sprawdzamy to na torze testowym

Porównujemy skuteczność działania najtańszych i jednych z droższych klocków hamulcowych. Czy oszczędność przy zakupie nie odbije się na bezpieczeństwie jazdy?

Skuteczność układu hamulcowego ma kluczowe znaczenie z punktu widzenia bezpieczeństwa. Wielu kierowców zastanawia się, czy montaż drogich klocków hamulcowych wpływa na skrócenie drogi hamowania samochodu. Postanowiliśmy to sprawdzić.

Osoby kupujące klocki hamulcowe mogą wybierać spośród produktów wielu marek. Nawet w przypadku nietypowych samochodów oferta elementów układu hamulcowego jest zwykle ogromna. Jako jedne z podstawowych części eksploatacyjnych dostępne są w większości przypadków od ręki we wszystkich hurtowniach i sklepach motoryzacyjnych.

Testujemy markowe klocki ATE i tanie ABE

Klocki hamulcowe ATE

Wybierając klocki do testu, postanowiliśmy kupić je w największej sieci hurtowni motoryzacyjnych – Inter Cars. Najtańsze okazały się dostępne tylko w tej sieci produkty marki ABE, a jako markowe kupiliśmy jedne z droższych – ATE. W obu przypadkach wybraliśmy klocki do normalnego zastosowania, pomijając produkty ceramiczne czy sportowe.

Aby mieć pewność, że kupione elementy będą pasowały do auta testowego, zamówiliśmy je na podstawie numeru VIN samochodu. Różnica w nazwie obu produktów była niewielka, za to w cenie znaczna. Tanie klocki kosztowały 176 zł, a za markowe zapłaciliśmy ponad dwa razy więcej. Klocki obu producentów miały taki sam kształt, jednak w ich budowie dało się zauważyć pewne różnice. Okładzina drogich była pełna, a tanich miała poprzeczne nacięcie. Dodatkowo materiał, z którego wykonano okładziny klocków ATE, był drobnoziarnisty, a w przypadku ABE widać było, że zawiera grubsze drobiny. Grubość okładziny ciernej w obu przypadkach była podobna.

Klocki hamulcowe ABE

Profesjonalne próby na torze

Kupione klocki zabraliśmy do Niemiec, gdzie na torze testowym firmy Continental przebadaliśmy ich właściwości. Zbadaliśmy drogę hamowania ze 100 km/h na zimnych i rozgrzanych tarczach. Dodatkowo zmierzyliśmy dystans potrzebny do awaryjnego zatrzymania auta jadącego z autostradową prędkością – 140 km/h. Wyniki prób prezentujemy niżej. Test nie obejmował trwałości okładzin klocków ani nie określał intensywności brudzenia felg czarnym pyłem.

Przygotowania i przebieg testu

O pomoc w przeprowadzeniu testu klocków hamulcowych zwróciliśmy się do inżynierów z ośrodka badawczego firmy Continental. Próby przeprowadziliśmy na torze w Niemczech, przy użyciu specjalistycznego sprzętu wykorzystywanego podczas testowania opon. W trakcie badań warunki pogodowe były stabilne – bezwietrzna pogoda i temperatura około 15°C.

WYMIANA KLOCKÓW HAMULCOWYCH

Wymiana klocków hamulcowych na torze testowym

Po zamontowaniu nowych klocków kierowca docierał je w trakcie 30 delikatnych hamowań ze 100 km/h. Auto wyposażone było w oryginalne tarcze hamulcowe bez śladów zużycia.

PRÓBA 1: Hamowanie ze 100 km/h, hamulce zimne

Próba polegała na siedmiokrotnym hamowaniu awaryjnym z prędkości 100 km/h. 
Pomiędzy pomiarami samochód przejeżdżał okrążenie owalnego toru o długości 2800 m, co pozwalało na skuteczne ostudzenie układu hamulcowego.

Droga hamowania

  • Tanie klocki: 36,9 m
  • Drogie klocki: 37,4 m
  • Różnica: 1,3%

Temperatura klocków po zatrzymaniu:

  • Tanie klocki: 230°C
  • Drogie klocki: 190°C
  • Różnica: 40°C

Wnioski

Na klockach obu producentów do zatrzymania samochód potrzebował podobnego dystansu. Nieznacznie wygrywają tanie ABE, jednak można przyjąć, że właściwości obu produktów są na takim samym poziomie. Tuż po zakończeniu hamowania tanie klocki były o 40°C cieplejsze od markowych.

PRÓBA 2: Hamowanie ze 100 km/h, hamulce rozgrzane

Przed każdą próbą hamowania kierowca wyjeżdżał na suchy, kręty tor o długości 1600 m i w sportowym stylu pokonywał 3 okrążenia. W tym czasie hamulce ulegały silnemu rozgrzaniu. Dopiero wtedy wykonywano pomiar hamowania ze 100 km/h.

Droga hamowania

  • Tanie klocki: 36,7 m
  • Drogie klocki: 36,5 m
  • Różnica: 0,5%

Temperatura klocków po zatrzymaniu:

  • Tanie klocki: 255°C
  • Drogie klocki: 200°C
  • Różnica: 55°C

Wnioski

Próbę hamowania na rozgrzanych hamulcach wygrywają markowe klocki, jednak różnica w drodze hamowania w stosunku do tanich to jedynie 0,2 m. W tym przypadku także należy uznać, że oba produkty zapewniają taką samą skuteczność hamowania.

PRÓBA 3: Hamowanie ze 140 km/h, zimne hamulce

Poza standardowymi próbami zatrzymania ze 100 km/h postanowiliśmy zbadać zachowanie klocków podczas hamowania z prędkości autostradowej. Tu pomiędzy poszczególnymi pomiarami hamulce były chłodzone w trakcie spokojnej jazdy po torze.

Droga hamowania

  • Tanie klocki: 72,3 m
  • Drogie klocki: 72,5 m
  • Różnica: 0,3%

Temperatura klocków po zatrzymaniu:

  • Tanie klocki: 250°C
  • Drogie klocki: 195°C
  • Różnica: 55°C

Wnioski

Próba hamowania z dużej prędkości także nie przyniosła różnic w wynikach. Na obu kompletach klocków Volkswagen Golf zatrzymywał się praktycznie na takim samym dystansie. Podobnie jak w poprzednich próbach tu także tanie klocki nagrzewały się mocniej od markowych.

PODSUMOWANIE

Wnętrze auta podczas testów

Przeprowadzony przez nas test pokazał, że zarówno tanie, jak i drogie klocki zapewniają skuteczność hamowania na podobnym poziomie. Klocki ABE nagrzewają się mocniej od ATE, jednak nawet podczas agresywnej jazdy po torze nie doprowadziły do wrzenia płynu hamulcowego, a wydajność układu pozostała na pierwotnym poziomie.

Czytaj także