Na ile kierować się ceną przy wyborze narzędzi do samodzielnych prac przy aucie? Czy potrzebne są do tego drogie narzędzia, a może wystarczy sprzęt z supermarketu? Na co zwrócić uwagę przy zakupie?
Cena, zwłaszcza przy obecnej inflacji, odgrywa kluczową rolę w naszych decyzjach zakupowych. Nie inaczej jest, gdy szukamy narzędzi do prac przy aucie. Czy w takim przypadku lepiej wybrać najtańsze produkty czy jednak lepiej zainwestować w coś droższego?
Przed szukaniem konkretnego produktu zastanówmy się, jak będziemy go wykorzystywać. Czy potrzebujemy go do jednorazowego zadania, czy zdarza nam się co pewien czas robić coś samemu, a może będziemy z niego korzystać na co dzień, choćby do prowadzenia działalności gospodarczej?
Odpowiedź zadecyduje, jaki wybór będzie najlepszy. Na pewno nie warto inwestować dużych pieniędzy w profesjonalny wózek narzędziowy za tysiące złotych (ceny przekraczają... 25 tys. zł).
Z drugiej strony nadmierne oszczędności też nie są wskazane. Tanie narzędzia ręczne mogą być wykonane z marnej jakości stali, a do tego mieć kiepskie wykończenie. Taki klucz szybko się zużyje i może psuć śruby. Tanie elektronarzędzia zwykle nie dotrzymują parametrów podawanych na opakowaniu.
Złotym środkiem mogą się okazać produkty ze środkowego segmentu, dostępne w dużych sieciowych sklepach. Mamy obsługę techniczną, gwarancję i serwis, w miarę atrakcyjne ceny i stosunkowo dobrą jakość – wystarczającą do okazjonalnego majsterkowania.
Jak w przypadku wielu innych produktów, także narzędzia da się podzielić na segmenty cenowe. Ogólnie można wydzielić trzy klasy.
Korzystanie z narzędzi z dolnej półki cenowej, wyprodukowanych nierzadko przez nieznanego producenta, może przysporzyć problemów. Niektóre bardzo utrudniają nawet podstawowe prace przy aucie.
Tanie klucze mogą się szybko zużyć, przez co tracą swoje wymiary i kształt. Bardzo łatwo doprowadzić do obrobienia łba śruby lub rowka we wkręcie. A to już znacznie utrudnia ich wykręcenie.
Oszczędności przy wykonaniu mogą oznaczać wykorzystanie materiału, który nie pozwoli na osiągnięcie wymaganych parametrów pracy, np. momentu dokręcania. Podczas pracy narzędzie może zwyczajnie pęknąć.
Gdy kupujemy zestaw narzędzi, niska cena oznacza zapewne ograniczenia w liczbie kluczy, bitów itp. Niektóre trzeba dokupić.
W przypadku niektórych narzędzi, nawet mechanicznych, zapewnione są zestawy naprawcze. Tak jest np. w przypadku profesjonalnych kluczy z grzechotką. Jeśli ich mechanizm zapadkowy ulegnie zużyciu, wymienia się tylko tę część, nie trzeba kupować całego nowego przyrządu. W przypadku tanich chińskich produktów nie można na to liczyć.
Niektórzy dostawcy profesjonalnych części gwarantują wręcz dożywotnią gwarancję na swoje produkty, w razie uszkodzenia wymieniają je na nowe. Są też dostępne części zamienne do napraw. W przypadku tanich narzędzi możemy o tym zapomnieć.
Widoczne zwłaszcza w przypadku tanich elektronarzędzi (moc, moment obrotowy itp.)
Nawet najbardziej profesjonalne narzędzia można uszkodzić, używając ich w sposób niezgodny z zakładanym przeznaczaniem. Oto najczęstsze błędy tego typu.
Zwykły śrubokręt nie jest przystosowany do uderzania w niego młotkiem – bardzo szybko doprowadzimy w ten sposób do uszkodzenia uchwytu. Do takiej czynności trzeba wybrać specjalnie przystosowane do tego narzędzie, z metalowym rdzeniem na całej długości i końcówką odporną na wielokrotne uderzenia.
Klucze mają określony maksymalny moment obrotowy. Jeśli nie możemy poradzić sobie z opornym gwintem i zastosujemy „przedłużkę”, łatwo o jego przekroczenie i uszkodzenie narzędzia.
Korzystanie ze zwykłych nasadek w kluczach udarowych szybko doprowadzi do ich pęknięcia. Trzeba stosować nasadki specjalnie przeznaczone do takich narzędzi.
Ta sprawa odnosi się generalnie do wszystkich narzędzi, ale szczególnie ważna jest w przypadku urządzeń elektrycznych – powinny być przechowywane w suchym pomieszczeniu, bez dużych wahań temperatury. To znacznie wydłuży ich trwałość.
Coraz więcej elektrourządzeń działa w systemach – mogą być zasilane ujednoliconą baterię. Warto się na to zdecydować, nie trzeba gromadzić mnóstwa akumulatorów, co więcej – rośnie szansa, że będą one regularnie wykorzystywane w wielu urządzeniach i doładowywane. To zwiększa ich trwałość.
Czasami przydałyby się nam bardziej specjalistyczne narzędzia. Nie trzeba ich kupować, programy wynajmu prowadzą np. hurtownie motoryzacyjne.
Niektóre narzędzia wymagają okresowej konserwacji. Tak jest np. z kluczami udarowymi, które wymagają smarowania. Jeśli tego zaniechamy, żywotność takiego urządzenia drastycznie spadnie. Niestety wiele osób o tym zapomina.
Zestawy narzędzi, często dość zaawansowanych, możemy znaleźć nawet w ofercie wielu dyskontów spożywczych. Nie są to produkty z najwyższej półki, ale w domowych zastosowaniach sprawdzają się dość dobrze. Na pewno jest to lepszy wybór niż zakup najtańszych chińskich urządzeń nieznanego szerzej producenta z małego sklepu internetowego – po obu ślad na naszym rynku może w każdej chwili zaginąć.