Powstał jako narzędzie do pracy, a został motoryzacyjną ikoną. Od 1965 r. Ford Transit dorobił się sześciu generacji, licznych – czasem zaskakujących – wersji, sportowych osiągnięć oraz rekordów – w tym Guinnessa. Pokochał go nawet… świat przestępczy. W 2025 r. Ford Transit obchodzi 60. urodziny, a jego popularność nie słabnie.
Wśród ikon motoryzacji znajdują się nie tylko budzące wielkie emocje auta sportowe czy znane wielu kierowcom samochody osobowe. Na przestrzeni lat swoją mocną pozycję w gronie rozpoznawalnych i cenionych modeli wypracował Ford Transit.
Początkowo Ford zakładał, że nowy europejski samochód dostawczy trafi na rynek jako „seria V”. Zamiast tego w ostatniej chwili podjęto decyzję o przyjęciu nazwy Transit.
Po raz pierwszy pojawiła się ona w 1960 roku na niemieckim vanie FK, który zyskał popularność jako Taunus Transit. Krótka, łatwa do wymówienia i od razu sugerująca przeznaczenie auta – okazała się strzałem w dziesiątkę.
Konstruktorzy auta pamiętali nie tylko o walorach praktycznych, ale i prowadzeniu – pierwsze prototypy testowano na brytyjskich drogach publicznych pod osłoną nocy, co oczywiście nie umknęło uwadze lokalnych policjantów, którzy zatrzymując inżynierów, pytali o... postęp prac.
Dobre imię Transita podważyła londyńska policja – w 1972 r. nazwała go „najbardziej poszukiwanym vanem w Wielkiej Brytanii”. Rzecznik Scotland Yardu zauważył, że Transity są wykorzystywane w 95% do napadów na banki, bo dzięki osiągom i ładowności 1,75 t są one idealne do ucieczki z łupem.
Na przestrzeni lat Transit zapisał także wiele szlachetnych kart w swojej historii. Nie zabrakło też sportowych wyczynów. W 1985 r.Supervan II holował przyczepę kempingową w tempie 170 km/h, Sabine Schmitz pokonała okrążenie północnej pętli Nürburgringu w 10 minut, a Transit Center zbudowało auto do driftu z silnikiem V8.
Pierwszy Transit zjechał z linii fabryki w brytyjskiej miejscowości Langley 9 sierpnia 1965 r. Bazowa wersja miała 610 kg ładowności, a kosztowała 542 funty (równowartość obecnych 9256 funtów)
Rozwinięcie poprzednika. Jednym z jego wyróżników jest wprowadzenie rzędowych czterocylindrowych silników – poprzednik miał widlaste „czwórki” oraz „szóstki”.
Jednobryłowa koncepcja nadwozia dodała Transitowi wizualnej nowoczesności. Początkowo dostępna paleta silników została jednak przejęta od poprzednika.
Pierwszy Transit utrzymany w znanej z Focusa czy Ka koncepcji stylistycznej New Edge. Pojawiły się diesle z common railem, a także opcjonalna zautomatyzowana skrzynia biegów.
Dopracowano nie tylko design, ale i swobodę wyboru – Transit był oferowany z napędem na przednie lub tylne koła, a także z nowym inteligentnym systemem napędu na obie osie.
W 2014 r. Transit zadebiutował w salonach w Ameryce Północnej, zastępując popularny model Forda serii E. Transity na ten rynek są produkowane w zakładzie montażowym w Kansas City.
Świetnie rozpoznawalną nazwę Ford postanowił wykorzystać przy powiększaniu gamy pojazdów użytkowych, a nawet odmian sportowych.
Historia kombivana sięga 2002 r. Na rynku jest już trzecia generacja Connecta. Widoczny na zdjęciu egzemplarz to „jedynka” z 215-konnym silnikiem z Focusa RS.
Najmniejszy Transit idealnie nadaje się do pracy w mieście. Pierwsza generacja zadebiutowała w 2014 r. Obecnie Ford oferuje drugą, także z napędem elektrycznym.
Rozmiarowo to kontynuacja Transita Mk5. Custom zadebiutował w 2012 r. Od 2023 r. dostępna jest druga odsłona, oferowana m.in. jako hybryda plug-in.
Pierwsze trzy odsłony SuperVana miały silniki benzynowe. Najnowsza, elektryczna rozwija 2040 KM oraz 1680 Nm. Auto wygrało Festiwal Prędkości w Goodwood w 2024 r.
Kierowcy z Wielkiej Brytanii kochają Transita – od 59 lat tytuł najlepiej sprzedającego się samochodu dostawczego w tym kraju dzielą Transit i Transit Custom. Prężnie działająca społeczność wraz z gośćmi zaproszonymi przez Forda podjęła udaną próbę ustanowienia rekordu Guinnessa w kategorii „Najliczniejsza parada samochodów dostawczych”. Kolumna aut stawiła się na należącym do Forda w torze testowym w Dunton.
Po ustanowieniu rekordu Guinnessa uczestnicy parady pokonali 46 km, udając się na pierwszy Transit Festival – zlot miłośników aut użytkowych spod znaku błękitnego owalu. Ponad 2500 uczestników mogło wziąć udział w grach, warsztatach czy szkoleniach dla właścicieli małych przedsiębiorstw, poświęconych zagadnieniom podniesienia efektywności pojazdów, zapobieganiu kradzieżom oraz wykorzystaniu mediów społecznościowych w rozwoju działalności.