Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Wosk autoland

Chemia samochodowa

Woskowanie karoserii przed zimą – test preparatu Autoland Ultra Wosk. Czy widać korzyść?

archiwum

Chemia samochodowa

Woskowanie karoserii przed zimą – test preparatu Autoland Ultra Wosk. Czy widać korzyść?

Zanim na pokrytych śniegiem drogach pojawi się sól, warto zabezpieczyć lakier auta przed jej działaniem. Sprawdzamy skuteczność nowego na rynku wosku.

Zima to ciężki czas dla samochodu, a na szczególnie trudne warunki narażone jest jego nadwozie. Wraz z nadejściem mrozów i opadów śniegu na drogach pojawiają się piasek i sól. Ten pierwszy – podrywany na drogach szybkiego ruchu spod kół innych pojazdów – powoduje powstawanie niewielkich rys na lakierze. Z kolei sól przyspiesza rozwój korozji w miejscach, gdzie powłoka lakiernicza jest w słabszym stanie bądź ma ubytki.

Ochrona lakieru

Na pogarszanie kondycji lakieru zimą wpływa nie tylko kontakt z drobinkami piasku czy substancjami chemicznymi. W tym okresie także podczas mycia, szczególnie w myjniach szczotkowych, częściej dochodzi do powstawania mikrorys w wierzchniej warstwie powłoki lakierniczej. Nawet niewielkie uszkodzenia lakieru powodują, że jego powierzchnia staje się chropowata i traci pierwotny połysk.

Nic więc dziwnego, że przed nadejściem zimy wielu kierowców chce jak najlepiej zabezpieczyć lakier swoich samochodów. Jedni decydują się na wizytę w studiu detailingowym, gdzie mogą wybierać spośród usług, takich jak woskowanie czy nakładanie twardych powłok. Inni z kolei chcą we własnym zakresie zadbać o lakier auta.

Nakładanie wosku

Dla osób chcących samodzielnie przygotować nadwozie do zimy najlepszym rozwiązaniem jest nałożenie wosku. O ile znane wielu użytkownikom samochodów preparaty typu quick detailer nie wymagają praktycznie żadnego doświadczenia, o tyle w przypadku twardych wosków trzeba pamiętać o kilku zasadach. Takie preparaty mają znacznie dłuższe działanie, ale i ich aplikacja wymaga stosowania się do kilku zasad.

Przede wszystkim wosku nie należy nakładać na rozgrzany lakier, dlatego najlepiej robić to w pomieszczeniu, gdy nadwozie ma temperaturę pokojową. Poza tym rozprowadzając wosk po lakierze, powinno się nabierać bardzo małe ilości preparatu na aplikator. W przeciwnym razie nadmiar może się okazać trudny do polerowania. Powinno się też pamiętać, aby pracować na małych fragmentach, tak by zdążyć spolerować wosk, zanim ten wyschnie.

Postanowiliśmy sprawdzić skuteczność tego rodzaju preparatu. Do testu wybraliśmy środek o nazwie Ultra Wosk znanej wielu kierowcom firmy Autoland. W opakowaniu poza metalową puszką z woskiem znaleźliśmy aplikator oraz szmatkę do polerowania.

Ultra Wosk Autoland

test wosku_opakowanie

  • Zabezpiecza nadwozie przed czynnikami zewnętrznymi
  • Poprawia połysk lakieru
  • Ułatwia spływanie wody
  • Ogranicza brudzenie
  • Cena: 46, 47 zł

W opakowaniu znajduje się 100 g wosku przeznaczonego do zabezpieczania nadwozia samochodu. Do preparatu dołączone są aplikator do nanoszenia oraz ściereczka do polerowania. Rozprowadzony i wypolerowany wosk ma za zadanie zabezpieczać nadwozie przed działaniem czynników zewnętrznych, takich jak m.in. deszcze czy sól. Dodatkowo nawoskowany lakier odzyskuje połysk i głębię koloru.

Sprawdzamy skuteczność preparatu

Dokładne umycie nadwozia

test wosku_mycie auta

Test przeprowadziliśmy na 4-letnim Volkswagenie Passacie, którego lakier był w bardzo dobrej kondycji. Użytkownik samochodu mył go regularnie, a nadwozie nigdy nie było zabezpieczane woskiem. Na powierzchni lakieru pod światło dało się zauważyć drobne rysy. Przed przystąpieniem do prac przy lakierze karoseria samochodu została dokładnie umyta. Użyliśmy do tego piany aktywnej, gąbki i myjki ciśnieniowej.

Osuszenie nadwozia

test wosku_osuszanie

Warto pamiętać, że przed rozpoczęciem nakładania wosku na nadwozie samochodu powinno być dokładnie osuszone. Najlepiej zrobić to, używając chłonnego ręcznika z mikrofibry. Materiał powinno się swobodnie przeciągać po powierzchni lakieru bez dociskania, do czasu, aż wchłonie wodę. Szczeliny w karoserii warto wydmuchać przy użyciu sprężonego powietrza i pistoletu o wąskiej dyszy.

Aplikacja wosku

test wosku_aplikacja

Po wysuszeniu nadwozia, przedzieliliśmy za pomocą papierowej taśmy pokrywę silnika na dwie części. Po upewnieniu się, że maska nie jest rozgrzana na fragment po prawej stronie nanieśliśmy wosk. Użyliśmy do tego załączonego aplikatora w formie okrągłej gąbki. Uwaga! Należy pamiętać, aby nie nakładać zbyt dużej ilości wosku, a prace przeprowadzać na małych fragmentach nadwozia.

Polerowanie i ocena połysku

test wosku_ocena połysku

Po rozprowadzeniu niewielkiej ilości wosku należy go zapolerować za pomocą miękkiej szmatki. Warto pamiętać, aby nie dopuścić do wyschnięcia preparatu na lakierze. Po nawoskowaniu prawej części pokrywy silnika oceniliśmy stopień połysku lakieru po obu stronach. Testowy fragment prezentował się lepiej.

Ocena gładkości

test wosku_gładkosc powierzchni

Na obu fragmentach pokrywy silnika umieściliśmy identyczne szmatki z mikrofibry i przesuwaliśmy je po powierzchni. Materiał na nawoskowanym fragmencie (na zdjęciu po prawej) stawiał znacznie mniejszy opór. Lepszą gładkość lakieru dało się też wyczuć, przesuwając ręce po powierzchni maski.

Skuteczność kropelkowania

test wosku_kropelkowanie

Aby ocenić właściwości hydrofobowe, po usunięciu taśmy dzielącej maskę na dwie części powierzchnię lakieru polaliśmy wodą. Efekt był wyraźny. Na nawoskowanej części (na zdjęciu po prawej) odpychana od lakieru ciecz zbiła się w krople i spływała. Na drugim fragmencie woda rozlała się i zalegała na powierzchni.

Warto wiedzieć

  • Na ile wystarczy opakowanie?

test wosku_szmatka

W metalowej puszcze znajduje się 100 gramów wosku. Według producenta na pokrycie nadwozia średniej wielkości samochodu wystarcza niecałe 10 gramów. Warto wiedzieć, że najczęstszym błędem wśród niedoświadczonych osób jest nakładanie zbyt dużej ilości preparatu. Nie dość, że w ten sposób zużywa się on za szybko, to na dodatek ciężko go dotrzeć na lakierze. Według producenta preparatu powłokę woskową powinno się odnawiać po około 10 ręcznych myciach auta. Zatem kierowcom myjącym nadwozie auta raz na dwa tygodnie puszka wosku powinna wystarczyć na około rok.

  • Nie tylko na lakier

test wosku_guma

Nakładając wosk na nadwozie samochodu, nie trzeba ograniczać się jedynie do zabezpieczenia elementów lakierowanych. Preparat można stosować także na elementy wykonane z tworzyw sztucznych czy gumy. Nawet gdy są czarne, wosk nie powoduje ich odbarwiania ani nie zostawia smug.

PODSUMOWANIE

Przeprowadzony przez nas test potwierdził skuteczność preparatu Ultra Wosk firmy Autoland. Co prawda aplikacja tego rodzaju tradycyjnego wosku wymaga większej wprawy niż w przypadku płynnych quick detailerów, jednak zapewnia on znacznie lepszą ochronę lakieru i daje długotrwały efekt.

Wosk zabezpieczył lakier przed działaniem czynników zewnętrznych, tworząc hydrofobową warstwę odpychającą wodę. Po aplikacji preparatu lakier nabrał głębokiego połysku, a jego powierzchnia stała się gładka. Wosk zadziałał też na elementach wykonanych z plastiku i gumy. Preparat okazał się też wydajny.

Czytaj także