Na rynku wtórnym nie brakuje modeli lekceważonych przez większość kupujących. Często niesłusznie – są tańsze i równie praktyczne jak rynkowi liderzy. Może nie warto przepłacać?
Planując zakup używanego auta, Polacy najczęściej rozglądają się za modelami niemieckich marek, co doskonale obrazuje niezmienna od lat struktura importu pojazdów z Zachodu.
Podążanie z głównym nurtem zakupowym jest zrozumiałe. Popularny samochód łatwo kupić, sprzedać czy serwisować – w kraju nie brakuje warsztatów znających mechanikę pojazdu, a zamienniki czy części używane są łatwo dostępne, co istotnie ogranicza czas i koszt napraw.
W przypadku popularnych modeli nie należy także obawiać się szybko postępującej utraty wartości. Są poszukiwane przez potencjalnych nabywców, więc gdy zapadnie decyzja o sprzedaży auta, nie trzeba znacząco redukować jego ceny – kupiec i tak się znajdzie.
Z nieco większym ryzykiem wiąże się zakup mniej popularnego modelu. O jego bieżące serwisowanie zwykle nie trzeba się obawiać. Współczesne samochody są w tak dużym stopniu zunifikowane, że filtry, tarcze, klocki, łożyska, tuleje wahaczy, końcówki drążków kierowniczych czy łączniki stabilizatorów niemal na pewno uda się kupić bez większych trudności – jeżeli nie w lokalnej hurtowni, to przez internet.
Problem może się pojawić, gdy zajdzie konieczność wymiany przedniej szyby lub przeprowadzenia naprawy blacharskiej – dostępność używanych części karoseryjnych czy reflektorów może okazać się ograniczona, a ceny w ASO – zaporowe. Dlatego przed zakupem warto dokładnie obejrzeć nadwozie pod kątem części wymagających naprawy lub wymiany, a także sprawdzić, czy nie zamontowano świateł z amerykańskiej lub angielskiej wersji.
Polecamy zakup możliwie popularnej odmiany silnikowej – w polskich realiach np. jednostka 2.4 Chevroleta to egzotyka. W razie poważniejszej awarii wyzwaniem może się okazać nawet zakup używanego zespołu napędowego.
Nabywca niedocenianego modelu będzie szczególnie zadowolony z korzystnej relacji ceny do wieku i wyposażenia swojego samochodu. W przypadku aut cieszących się największym wzięciem okazje jednak praktycznie nie występują.
Pojemność: 1991 cm3, moc: 150 KM, maksymalny moment obrotowy: 320 Nm, prędkość maksymalna: 182 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 11,5 s, średnie zużycie paliwa: 7,6 l/100 km
Koreański SUV wygląda nieźle, ma przestronną kabinę, był dostępny w 7-osobowej wersji oraz z dołączanym napędem na tył. Niestety prowadzi się gorzej i jest mniej dynamiczny od rywali. Marnie wykończone wnętrze potrafi skrzypieć na nierównościach. Słabą stroną modelu jest też trwałość zawieszenia i zachłanność benzynowych silników na paliwo. Podaż używanych egzemplarzy jest zaskakująco duża, a ceny ofertowe – jak na kilkuletniego SUV-a – kusząco niskie.
Pojemność: 1956 cm3, moc: 160 KM, maksymalny moment obrotowy: 350 Nm, prędkość maksymalna: 213 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 9,7 s, średnie zużycie paliwa: 5,1 l/100 km
Flagowy model europejskiego Chevroleta w wersjach LT i LTZ kusił niezłym wyposażeniem. Polecamy diesla 2.0D. Benzynowy silnik 2.4 R4 (167 KM) jest mniej elastyczny, a dużo bardziej zachłanny na paliwo.
Pojemność: 1368 cm3, moc: 120 KM, maksymalny moment obrotowy: 200 Nm, prędkość maksymalna: 197 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 9,6 s, średnie zużycie paliwa: 6,7 l/100 km
Trudno wyjaśnić, dlaczego Bravo stoi w cieniu kompaktowych rywali. Stylizacja auta jest wciąż atrakcyjna, a trwałość mechaniki nie rozczarowuje. Co ważne, Fiat jest świetnie zaopatrzony w części zamienne. Oszczędni mogą zdecydować się na udane diesle 1.6/2.0 (wymagają okresowej wymiany uszczelki smoka) lub zamontować instalację LPG do silnika 1.4 T-Jet (jego słabym punktem są pękające korpusy turbo).
Pojemność: 1910 cm3, moc: 120 KM, maksymalny moment obrotowy: 280 Nm, prędkość maksymalna: 195 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 11,3 s, średnie zużycie paliwa: 6,1 l/100 km
Model wyglądający niczym krzyżówka kombi z minivanem ma bardzo przestronne wnętrze. Za Cromą przemawiają też niskie koszty zakupu i utrzymania. Polecamy diesla – zwłaszcza najsłabszego 1.9 8V. Zdania na temat współpracy benzynowych silników 1.8/2.2 z LPG są podzielone. W używanym aucie konieczny może być remont zawieszenia i maglownicy.
Pojemność: 1497 cm3, moc: 121+20 KM (maksymalnie łącznie 137 KM), maksymalny moment obrotowy: 146+78 Nm (maksymalnie łącznie 190 Nm), prędkość maksymalna: 200 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 9,1 s, średnie zużycie paliwa: 5,0 l/100 km
Honda podjęła próbę wykrzesania z hybrydy emocji – benzynowy silnik połączyła ze wspomagającą go jednostką elektryczną i ręczną skrzynią biegów. Całość okryto nadwoziem odwołującym się do kultowego modelu CRX. W 2013 r. CR-Z został lekko zmodernizowany – poza nowym zderzakiem (na fot.) otrzymał napęd wzmocniony ze 128 do 137 KM. W połączeniu z dobrze zestrojonym zawieszeniem wystarcza on do żwawej jazdy, ale kto oczekuje wgniatania w fotel, będzie rozczarowany. Napęd IMA jest trwały.
Pojemność: 1685 cm3, moc: 136 KM, maksymalny moment obrotowy: 330 Nm, prędkość maksymalna: 200 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 10,6 s, średnie zużycie paliwa: 4,7 l/100 km
Model stał się tłem dla klasowych rywali za sprawą zachowawczej stylizacji i słabych diesli – najmocniejszy oferuje tylko 141 KM. Auto jest trwałe. Użytkownicy najczęściej narzekają na elektronikę i sprzęgła diesli.
Pojemność: 1991 cm3, moc: 150 KM, maksymalny moment obrotowy: 305 Nm, prędkość maksymalna: 201 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 10,3 s, średnie zużycie paliwa: 6,0 l/100 km
Model technicznie spokrewniony z Hyundaiem Sonatą V nie odniósł rynkowego sukcesu. Nie pomogła nawet modernizacja z 2008 r., która upodobniła Magentisa do europejskich rywali. Zakup auta nie jest obarczony dużym ryzykiem. Dość prosta mechanika dobrze znosi upływ kilometrów. Kierowcy narzekają jedynie na niską żywotność oryginalnych tarcz i klocków oraz sprężarek i przewodów klimatyzacji.
Pojemność: 1685 cm3, moc: 136 KM, maksymalny moment obrotowy: 325 Nm, prędkość maksymalna: 202 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 10,6 s, średnie zużycie paliwa: 5,1 l/100 km
Optima jest technicznie spokrewniona z Hyundaiem i40, co tłumaczy niskie moce silników. Zainteresowanie modelem dodatkowo ograniczył brak wersji kombi. Kia broni się dynamicznie stylizowanym nadwoziem i ergonomicznym kokpitem, który otacza kierowcę. Trzonem oferty na rynku wtórnym jest diesel 1.7. Hybrydy to rzadkość, 278-konne wersje 2.0 T-GDI pochodzą wyłącznie z USA czy Kanady i zwykle są powypadkowe.
Pojemność: 2987 cm3, moc: 265 KM, maksymalny moment obrotowy: 620 Nm, prędkość maksymalna: 235 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 7,6 s, średnie zużycie paliwa: 8,5 l/100 km
Luksusowa alternatywa dla dużego vana czy SUV-a technicznie nie odstaje od klasy S, co oznacza wysoki komfort jazdy i świetne osiągi (dostępna była nawet wersja AMG), ale także duże koszty utrzymania. Po latach klasa R jest ciekawą propozycją, ale trzeba szukać zadbanego auta. Na rynku wtórnym rocznik nie ma większego wpływu na cenę samochodu. Liczą się jego kondycja i przebieg.
Pojemność: 1598 cm3, moc: 110 KM, maksymalny moment obrotowy: 151 Nm, prędkość maksymalna: 185 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 11,7 s, średnie zużycie paliwa: 6,7 l/100 km
Już dekadę temu kompaktowe sedany były zanikającym gatunkiem. Kto świadomie kupi Fluence'a, nie będzie żałował. Duży rozstaw osi, nieźle wykończone wnętrze i prosta, a zarazem solidna mechanika przekładają się na przyjemną i bezproblemową eksploatację. Silnik 1.6 16V dobrze współpracuje z LPG. Paleta diesli jest okrojona do 1.5 dCi. Elektryczna wersja Z.E. ma ok. 130 km realnego zasięgu.
Pojemność: 1995 cm3, moc: 150 KM, maksymalny moment obrotowy: 320 Nm, prędkość maksymalna: 184 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 10,4 s, średnie zużycie paliwa: 7,3 l/100 km
Specyficzny wygląd i realne problemy z odsprzedażą to główne mankamenty Koleosa. Auto broni się dobrze wykończonym i bogato wyposażonym wnętrzem, doskonałym dieslem 2.0 dCi oraz skutecznym napędem 4x4, który pochodzi z Nissana. To jeden z trwalszych modeli Renault. Usterki ograniczają się do zużycia elementów zawieszenia, korozji ramy pomocniczej silnika czy zapchania DPF-u.
Pojemność: 1995 cm3, moc: 173 KM, maksymalny moment obrotowy: 360 Nm, prędkość maksymalna: 210 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 9,9 s, średnie zużycie paliwa: 6,5 l/100 km
Model był skazany na porażkę już w chwili debiutu – wizualnie i wykończeniem bardzo przestronnego wnętrza odstawał od klasowych rywali. Mocnym punktem był diesel 3.0 V6, którego możliwości tłamsiła jednak opieszała skrzynia biegów. Polecamy trwałą jednostkę 2.0 dCi.
Pojemność: 1781 cm3, moc: 150 KM, maksymalny moment obrotowy: 220 Nm, prędkość maksymalna: 217 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 9,3 s, średnie zużycie paliwa: 7,9 l/100 km
Exeo powstawało na przeniesionej do Hiszpanii linii produkcyjnej Audi. Świetnie wykończone wnętrze i bardzo dobre właściwości jezdne nie wystarczyły, by model odniósł sukces. Exeo było nieźle wyposażone i dostępne z dosyć mocnymi silnikami (ale także akceptującym LPG 1.6 8V MPI), co wpływało na cenę. Diesle 2.0 TDI CR zwykle mają wysokie przebiegi, silniki 1.8/2.0 TSI potrafią palić olej. Doskonały 1.8 T był dostępny tylko przez rok.
Pojemność: 1328 cm3, moc: 94 KM, maksymalny moment obrotowy: 118 Nm, prędkość maksymalna: 160 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 11,1 s, średnie zużycie paliwa: 6,5 l/100 km
Auto, które powstało nim crossovery stały się modne, jest obecnie do kupienia za małe kwoty. Ignis ma duży prześwit i był dostępny także z dołączanym napędem 4x4 (takie auta mają sztywny most z tyłu). Diesel 1.3 pochodzi od Fiata. Klonem tego modelu jest Subaru GX3 Justy. Wiele używanych egzemplarzy ma zużyte elementy zawieszenia. Możliwe są problemy z włączaniem biegów.
Na rynku wtórnym nie brakuje niedocenianych modeli – można je wyłowić praktycznie w każdym segmencie. Zakup jednego z nich nie musi oznaczać pasma niekończących się problemów. Wręcz przeciwnie – eksploatacja może być bezproblemowa.
Również kwestie związane z utratą wartości czy problemami z odsprzedażą mogą stać się mało istotne, jeżeli z kupowanym samochodem planujemy związać się na dłuższy czas. W takiej sytuacji warto dołożyć do jak najlepszego egzemplarza.