Ceny paliw idą w górę, a ekonomiczne diesle wracają do łask. Oto 10 rodzinnych kombi z polecanymi silnikami wysokoprężnymi, które nawet teraz za 100 zł są w stanie przejechać ponad 200 km.
Jak na razie fakty są takie, że cena paliwa przebiła poziom 6 zł za litr, elektromobilność jest ciągle w powijakach, a Unia zastanawia się, czy jednak nie odsunąć w czasie procesu globalnego oczyszczania planety. To wszystko sprawia, że jednostki wysokoprężne znowu wrócą do łask, bo tylko one gwarantują realne zużycie paliwa na poziomie 4,5-8 litrów na 100 km (chodzi o samochody rodzinne) oraz spory zasięg na jednym tankowaniu.
Oto zestawienie, w którym prezentujemy najciekawsze rynkowe propozycje w cenie od 30 do 35 tys. zł. Tym razem koncentrujemy się na ekonomicznych samochodach rodzinnych. Na początek – trzy kompaktowe hity, później siedem modeli klasy średniej. Samochody prezentujemy w kolejności alfabetycznej (w obrębie segmentów). Od razu możemy jednak wskazać kilku liderów w istotnych kategoriach.
Pojemność: 1560 cm3, moc: 95 KM, maksymalny moment obrotowy: 230 Nm, prędkość maksymalna: 180 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 12,5 s, średnie zużycie paliwa: 4,4 l/100 km
Najlepszy z najtańszych i najtańszy z najlepszych. Trzecia odsłona Focusa podbiła nasz rynek. Przypadła do gustu zarówno użytkownikom prywatnym, jak też nabywcom flotowym.
W wersjach wysokoprężnych mamy udane połączenie francuskich zespołów napędowych (silniki 1.5, 1.6, 2.0 TDCi to jednostki HDi) z fordowskim, doskonale zestrojonym zawieszeniem. A do tego zgrabne, funkcjonalne nadwozie i wysoki poziom niezawodności.
Jedyna zła wiadomość jest taka, że jeśli ktoś nie lubi aut pokontraktowych, to szanse na zakup takiego kombi od prywatnego sprzedawcy są bliskie zeru. Czasem trafi się egzemplarz z prywatnego importu, ale w jego przypadku trzeba się liczyć z wyższą ceną.
Diesle 1.6 TDCi/1.5 TDCi są najpopularniejsze. Odmiany dwulitrowe trafiają się rzadziej, ale jeśli ktoś często jeździ na dalszych trasach, to warto ich poszukać i dopłacić. Na zdjęciu wersja po face liftingu z 2014 roku. Ma przód z dużym grillem i nowy, lepszy system multimedialny.
Pojemność: 1582 cm3, moc: 110 KM, maksymalny moment obrotowy: 260 Nm, prędkość maksymalna: 185 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 12,7 s, średnie zużycie paliwa: 4,6 l/100 km
Wygodny i nowoczesny samochód, na dodatek atrakcyjnie stylizowany. W droższych wersjach wyposażeniowych prędkościomierz jest wykonany w technice LCD i udaje analogowy.
Cee'd II nie jest okazją cenową, ale w zamian oferuje niezłe wyposażenie i wysoki poziom niezawodności. Wyposażenie średniej wersji M jest już przyzwoite, a w bogatszych można trafić np. na podgrzewaną kierownicę czy asystenta parkowania.
Podstawowy diesel 1.4 CRDi jest oszczędny, ale zbyt słaby, zwłaszcza do wersji kombi. Polecamy udaną jednostkę 1.6 CRDi, która dała się poznać z jak najlepszej strony. Niektóre egzemplarze przejechały już ponad 500 tys. km.
Warto zapolować na auto po flocie – wcale nie musi być zajeżdżone. Ważne, by miało pełną dokumentację i udokumentowaną wymianę oleju – najlepiej co 15 tys. km.
Pojemność: 1560 cm3, moc: 120 KM, maksymalny moment obrotowy: 300 Nm, prędkość maksymalna: 196 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 9,7 s, średnie zużycie paliwa: 4,5 l/100 km
Druga generacja Peugeota 308 jest prawdopodobnie najlepszym kompaktem w historii Peugeota i jedną z najciekawszych propozycji w tym segmencie. To samochód niezawodny, dość prosty konstrukcyjnie i z udanymi silnikami wysokoprężnymi.
Wersja kombi jest na dodatek bardzo przestronna. Jedyną ekstrawagancją jest nietypowa deska rozdzielcza z zegarami umieszczonymi „nad” kierownicą.
Wracając do silników – jednostka 1.6 HDi oraz jej następca, silnik 1.5 HDi, to bardzo udane konstrukcje. Są oszczędne i doskonale zaopatrzone w tanie części zamienne. Można zaryzykować stwierdzenie, że to obecnie najlepsze silniki wysokoprężne w tej klasie pojemności. Wyróżniają się wysoką kulturą pracy, niskim zużyciem paliwa i dobrymi osiągami. W początkowym okresie produkcji silnika 1.5 HDi zdarzały się przypadki zatarcia panewek, ale temat został szybko opanowany przez producenta.
Co ciekawe – na rynku wtórnym ten samochód łatwiej kupić w wersji wysokoprężnej niż benzynowej. Praktycznie wszystkie floty wybierały właśnie diesle, stąd ich zwiększona podaż.
Pojemność: 1997 cm3, moc: 140 KM, maksymalny moment obrotowy: 320 Nm, prędkość maksymalna: 204 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 11,6 s, średnie zużycie paliwa: 6,0 l/100 km
Z roku na rok ten model budzi coraz większe zainteresowanie na rynku wtórnym. Powód jest prosty – z wiekiem używane egzemplarze tanieją, ale pozostają atrakcyjną propozycją.
Są dobrze zabezpieczone przed korozją, a słynna „hydropneumatyka” jest opcją. Bez problemu można kupić optymalnego, dwulitrowego diesla ze zwykłym zawieszeniem. Ale modeli „hydro” też nie należy się obawiać. Jeśli były serwisowane, zazwyczaj nie sprawiają większych problemów. W kombi takie rozwiązanie sprawdza się doskonale, ponieważ utrzymuje stały prześwit, niezależnie od obciążenia.
Citroena C5 można kupić z małym dieslem 1.6 HDi, ale nie warto. Polecany 2.0 HDi zużywa niewiele więcej paliwa, ale znacznie lepiej radzi sobie z tym sporym samochodem. Co więcej, jest także bardziej niezawodny. Polecamy wszystkie wersje mocy – najlepsze są te rozwijające 140 i 163 KM.
Pojemność: 1997 cm3, moc: 140 KM, maksymalny moment obrotowy: 320 Nm, prędkość maksymalna: 210 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 9,5 s, średnie zużycie paliwa: 5,9 l/100 km
Przestronne nadwozie, dobre właściwości jezdne, bezproblemowy serwis – oto trzy główne zalety Forda Mondeo. Samochód był kiedyś flotowym hitem. Przełożyło się to na jego ponadprzeciętną podaż na rynku wtórnym, a ta z kolei – na przystępne ceny.
Auto nie odniosłoby tak dużego sukcesu, gdyby nie miało w ofercie porządnego diesla. Jest nim 2.0 TDCi, czyli francuski silnik 2.0 HDi. Występuje w wielu wersjach mocy (115-163 KM), ale polecamy wszystkie.
Wyraźnie taniej da się kupić odmianę 1.8 TDCi, ale to przestarzała konstrukcja Forda (jedyną jej zaletą jest brak filtra cząstek stałych). Niedrogie są także odmiany 1.6 TDCi (zastąpiły 1.8 TDCi). To jednak również gorszy wybór niż 2.0 TDCi.
Pojemność: 1997 cm3, moc: 140 KM, maksymalny moment obrotowy: 320 Nm, prędkość maksymalna: 210 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 9,8 s, średnie zużycie paliwa: 5,8 l/100 km
Lepiej wykończony niż Ford Mondeo, mniej zaawansowany technicznie niż Citroen C5 II – tak w skrócie można określić Peugeota 508 – kolejne kombi z francuskim silnikiem 2.0 HDi.
Auto jest dobrze zabezpieczone przed korozją i skutecznie wyciszone. Ciekawostką jest fakt, że sportowe wersje GT mają wielowahaczowe zawieszenie przednie (takie jak starszy Peugeot 407 lub Citroen C5 II, ale bez „hydropneumatyki”).
Pojemność : 1956 cm3, moc: 160 KM, maksymalny moment obr.: 350 Nm, prędkość maksymalna: 218 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 9,5 s, średnie zużycie paliwa: 4,9 l/100 km
Insignia jest jednym z najładniejszych współczesnych Opli, a jednocześnie jednym z najciekawszych modeli w klasie średniej. Wyróżnia się także długą listą dodatkowego wyposażenia, na której znajdują się takie elementy jak adaptacyjne reflektory, aktywne zawieszenie czy napęd na cztery koła.
Słabą stroną modelu jest jego awaryjność. Podyskutować można także o funkcjonalności. Nisko opadająca linia dachu ogranicza ilość miejsca nad głowami, a z bagażnika wersji kombi dość trudno się korzysta z powodu przesadnie rozbudowanego zderzaka.
Dwulitrowy diesel zapożyczony z Fiata (2.0 CDTI) jest mocnym punktem. Trzeba tylko dbać o jego układ smarowania (słynna uszczelka smoka).
Pojemność: 1995 cm3, moc: 150 KM, maksymalny moment obrotowy: 340 Nm, prędkość maksymalna: 210 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 9,5 s, średnie zużycie paliwa: 6,0 l/100 km
Po rewelacyjnej Lagunie I i kiepskiej Lagunie II mamy... całkiem niezłą Lagunę III. Jest najtańszym autem w segmencie, ponieważ ciąży na niej fatalna opinia poprzedniczki.
Osoby, które nie przywiązują wagi do stereotypów, mogą zatem okazyjnie kupić całkiem niezły samochód ze świetnym dieslem 2.0 dCi. Ma solidny łańcuch rozrządu, wysoką kulturę pracy, dobre osiągi i niskie zapotrzebowanie na paliwo.
A Laguna? Dzielnie opiera się korozji, dysponuje tanim i bezproblemowym zawieszeniem, a elektronikę... da się jakoś opanować.
Pojemność: 1968 cm3, moc: 140 KM, maksymalny moment obrotowy: 320 Nm, prędkość maksymalna: 207 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 10,2 s, średnie zużycie paliwa: 5,4 l/100 km
Najprzestronniejszy samochód w segmencie. W zasadzie żaden producent nie oferuje większego kombi. Superb II bazuje na przedłużonej płycie podłogowej Passatów B6/B7.
Wybór diesla w aucie z Grupy VW wydaje się oczywisty, ale trzeba uważać, by nie kupić oferowanej przez krótki czas awaryjnej odmiany wyposażonej w silnik 2.0 TDI z pompowtryskiwaczami. Bez porównania lepsze są jednostki 2.0 TDI z zasilaniem common rail.
Na marginesie oferty rynkowej znajdują się 1.6/1.9 TDI. Te silniki są oszczędne, ale za słabe do sprawnego napędzania tego rodzinnego kolosa. Odradzamy auta ze skrzynią DSG, ale jeśli komuś trafi się wersja 4x4 – warto ją kupić.
Pojemność: 1968 cm3, moc: 140 KM, maksymalny moment obrotowy: 320 Nm, prędkość maksymalna: 211 km/h, przyspieszenie 0-100 km/h: 9,8 s, średnie zużycie paliwa: 5,3 l/100 km
Nieco mniejszy niż Skoda Superb, ale wciąż w zupełności wystarczający dla dużej rodziny. Passat Variant (bo tak Volkswagen nazywa tę wersję) od dawna był jednym z najlepiej sprzedających się kombi klasy średniej w Europie.
Generacja B7 to nic innego jak B6 po dużym liftingu, w ramach którego wyeliminowano większość wad poprzednika, takich jak niestaranne wykończenie, problemy z korozją i fatalną elektronikę.
Polecamy diesla 2.0 TDI z zasilaniem common rail (inny system wtrysku w B7 nie był już oferowany). Taniej można kupić wersję 1.6 TDI CR, ale nadaje się ona tylko dla spokojnie jeżdżących kierowców, na krótkie i średnie dystanse. Tak jak w przypadku Skody Superb – odradzamy DSG i polecamy napęd 4x4.
Analiza rynku używanych kombi z dieslem prowadzi do kilku wniosków. Po pierwsze – uwagę zwraca istotny udział motoryzacji francuskiej. Na 10 propozycji aż cztery pochodzą z ojczyzny chrupiących bagietek. Po drugie – francuskie diesle to obecnie potęga – należą do najlepszych na rynku i są chętnie wykorzystywane przez inne marki, jak np. Ford. Po trzecie – dzięki popularności tych samochodów we flotach dość łatwo można kupić zadbany egzemplarz z polskiej sieci sprzedaży z pełną dokumentacją serwisową.