Usportowione Megane kombi zostało kupione trochę przez przypadek. Po pięciu latach użytkowania właściciel nie chce się z nim rozstawać.
Renault Megane III Grandtour GT220 – egzemplarz w teście
Renault Megane III – o modelu
O zakupie tego Megane zdecydował pragmatyzm. Pan Arek od początku lat 90. jeździł praktycznie tylko BMW. W 2008 roku kupił zaledwie trzyletnie E46 330ci w wersji cabrio. Uwielbiał auto do tego stopnia, że w ogóle nie myślał o jego wymianie. Okazało się jednak, że zostanie ojcem i ze smutkiem stwierdził, że posiadany samochód raczej nie ma szans sprawdzić się jako auto rodzinne.
W 2014 roku rozpoczął poszukiwania BMW serii 3 E90 w wersji Touring, koniecznie z dynamicznym benzynowym silnikiem i manualną skrzynią. Jak wspomina, poświęcił na to kilkanaście weekendów, a i tak nie znalazł godnego uwagi egzemplarza, który mieściłby się w jego budżecie.
Przestronna kabina jest przeciętnie wykończona. Przyjemna pozycja za kierownicą.
Sterowanie multimediami i nawigacją wymaga pewnego przyzwyczajenia i cierpliwości.
Znajomy opowiedział jednak panu Arkowi o sprzedawanym przez jego firmę Renault Megane Grandtour w rzadkiej, limitowanej wersji GT220. Na polski rynek przeznaczono jedynie 20 sztuk tej dynamicznej odmiany, jednak ten egzemplarz pochodził z rynku niemieckiego – choć od nowości był zarejestrowany w Polsce.
Auto zostało sprowadzone na specjalne zamówienie przez firmę zaopatrującą floty. Od nowości jeździł nim tylko jeden pracownik, było bezwypadkowe i oczywiście serwisowane jedynie w ASO.
Pan Arek nie był do końca przekonany, ale bardzo pozytywne opinie na temat silnika 2.0 TCe, z jakimi się spotkał oraz fakt, że auto było znacznie młodsze niż oglądane przez niego BMW, pomogły w podjęciu decyzji o zakupie.
Jednak zdecydowało przede wszystkim nietypowe połączenie – mocny silnik zestawiono w tej wersji z przestronnym nadwoziem. Nowy właściciel od razu odnotował też pewne wady – np. zbyt małe kieszenie w kabinie, niezbyt użyteczny uchwyt na napoje czy zbyt wysoko umieszczone wejścia USB oraz AUX.
Trzymanie boczne jest świetne, ale siedziska powinny być trochę dłuższe.
Miejsca – jak na ten segment – naprawdę sporo, siedzisko jest długie.
Ale w Megane zdecydowanie przeważały zalety. Świetny, bezpośredni układ kierowniczy czy sztywne, dające sporo frajdy z jazdy zawieszenie nie są oczywiste w rodzinnym kompaktowym kombi. Trzeba dodać, że ze sztywnością układu jezdnego tu jednak nie przesadzono – GT220 wybiera nierówności dość dobrze i cicho. Dopiero naprawdę spore dziury dają tu o sobie znać.
Do tego zawieszenie zaskoczyło trwałością – jak dotąd trzeba było wymienić tylko łączniki stabilizatora i tylne sprężyny z powodu pęknięcia jednej sztuki. To dość typowa przypadłość Megane w wersji kombi. Niedawno właściciel zmienił też przednie amortyzatory, ale – jak mówi – bardziej profilaktycznie niż z powodu zużycia.
Tylne sprężyny już wymieniano – jedna z nich pękła.
Co ciekawe, jednostka napędowa wersji GT220 to osłabiona odmiana silnika z wersji R.S., więc podniesienie mocy do 250 KM za pomocą jedynie zmiany mapy sterującej silnikiem nie stanowi problemu. Jednak ta wersja w przeciwieństwie do R.S. nie ma „szpery”. Właściciel stwierdził, że auto z większą mocą będzie na mokrej nawierzchni bardziej irytować, niż cieszyć. Już 220 KM często sprawia problemy.
Silnik ma kilka wad, nie jest też zbyt ekonomiczny. Ale zapewnia świetną dynamikę i jest trwały.
Ale na samą skrzynię biegów właściciel nie narzeka – pracuje przyjemnie, choć wymaga pewnej siły. Za to sprzęgło jest miękkie, mimo że pracuje w aucie od nowości. Niepokojących dźwięków nie wydaje też obecne w tej wersji koło dwumasowe.
Przekładnia nie sprawia problemów, sprzęgło i koło zamachowe są oryginalne.
Nieźle brzmiący, bardzo elastyczny i zaskakująco „responsywny”, jak na doładowaną konstrukcję, dwulitrowy silnik zachęca do dynamicznej jazdy. Właściciel po części na to zrzuca spore zapotrzebowanie Megane GT220 na paliwo. W mieście auto potrzebuje od 12 do nawet 14 litrów benzyny na każde 100 km. W trasie od 8 do 10 litrów – i to przy niezbyt dynamicznej jeździe.
Za to napęd nie sprawia poważnych problemów poza wyciekami oleju, dość typowymi dla 2.0 TCe. W tym aucie raz już uszczelniano pokrywę zaworów, ale trzeba będzie to powtórzyć.
Ten egzemplarz dotknęła też inna charakterystyczna przypadłość – szczególnie po nocnym postoju silnik pracował nierówno. Okazało się, że trzeba było wymienić dwa wtryskiwacze oraz cewki zapłonowe.
DANE TECHNICZNE | Renault Megane III GT220 |
---|---|
Silnik | benzynowy, turbo |
Pojemność skokowa | 1998 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 |
Moc maksymalna | 220 KM/4750 |
Maks. moment obr otowy | 340 Nm/2400 |
Osiągi (dane fabryczne) | |
Prędkość maksymalna | 240 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,6 s |
Średnie zużycie paliwa | 7,3 l/100 km |
Do dzisiaj właściciel nie polubił się z kartą pełniącą rolę kluczyka. Auta nie da się uruchomić bez włożenia jej do czytnika – pan Arek słusznie zauważa, że w takim razie wygodniejszy i poręczniejszy byłby zwykły kluczyk. Do tego jedna z kart pewnego dnia przestała działać. Na wyświetlaczu pojawił się komunikat „karta nierozpoznana”. Dopiero po kilkunastu próbach udało się odpalić silnik i kontynuować podróż. Naprawa okazała się niedroga i szybka, jednak niedawno podobny problem przydarzył się z drugą kartą.
Karta pełniąca rolę kluczyka to dyskusyjne rozwiązanie. W tym egzemplarzu jedna z kart się zepsuła, ale naprawa nie była kosztowna.
Właściciel początkowo cieszył się z faktu, że Megane GT220 nie ma dużego szklanego dachu, a dwa niezależne szyberdachy. To z pewnością sprawia, że nadwozie jest sztywniejsze. Jednak od pewnego czasu nasila się irytujące trzeszczenie dochodzące z okolic ramy przedniego okna dachowego.
Z początkiem tego roku właściciel Megane zmienił pracę i musi dojeżdżać do niej ok. 40 km w jedną stronę. Rozważał sprzedaż Megane i zakup podobnego, ale młodszego auta, być może z silnikiem wysokoprężnym. Jednak kilka jazd testowych tylko utwierdziło go w przekonaniu, że naprawdę polubił się z Megane.
Zaczął rozważać montaż instalacji LPG, choć – jak zaznacza – sam uważa to za profanację limitowanej i usportowionej odmiany. Jednak faktem jest, że wielu kierowców montuje instalacje LPG do Renault z silnikami 2.0 TCe i chwali sobie to rozwiązanie – jednostka ma hydrauliczną regulację luzu zaworowego oraz odporne gniazda zaworowe. Pan Arek nie jest do końca przekonany, ale jak wspomina, gdy zaczął interesować się tematem, dowiedział się, że niektórzy właściciele montują instalacje LPG nawet do odmian R.S.
Ustawny bagażnik ma aż 524 litrów pojemności, a maksymalnie 1600 l.
To nam się podoba
Pełnowymiarowe koło zapasowe mieszczące się pod podłogą bagażnika to dzisiaj rzadkość.
Sterowanie radiem za kołem kierownicy – specyficzne, ale wygodne.
To się nam nie podoba
Tworzywo wokół centralnych kratek nawiewów zaczęło się łuszczyć.
Przebieg | Opis czynności | Koszt |
---|---|---|
94 000 km | Przegląd w niezależnym serwisie, wymiana oleju silnikowego i w skrzyni biegów, filtrów, jednej osłony przegubu. | 900 zł |
103 000 km | Przegląd, wymiana oleju silnikowego oraz rozrządu wraz z kołem zmiennych faz rozrządu. | 1250 zł |
115 000 km | Przegląd, wymiana oleju silnikowego, jednej końcówki drążka kierowniczego i przednich łączników stabilizatora. | 800 zł |
125 000 km | Przegląd, wymiana oleju silnikowego, filtrów, klocków hamulcowych z tyłu, płynu hamulcowego oraz tylnych sprężyn zawieszenia (jedna była pęknięta). | 1320 zł |
128 000 km | Naprawa kluczyka do auta (karty). | 150 zł |
137 000 km | Przegląd, wymiana oleju, paska osprzętu, uszczelnienie pokrywy zaworów, wymiana świec zapłonowych. | 990 zł |
146 000 km | Przegląd, wymiana oleju, diagnostyka komputerowa. | 450 zł |
149 000 km | Diagnostyka wtryskiwaczy, wymiana dwóch z nich, wymiana cewek zapłonowych. | 1340 zł |
156 000 km | Przegląd, wymiana oleju silnikowego, filtrów, przednich klocków hamulcowych i przednich amortyzatorów. | 1710 zł |
SUMA WYDATKÓW | 8910 zł |
Zawieszenie GT220 nie rozpieszcza komfortem, ale nie jest też na tyle twarde, żeby uprzykrzać codzienną jazdę.
Sporo uznanych konkurentów może pozazdrościć Megane III bezproblemowości. W rzadkiej odmianie GT220 daje przyjemność z jazdy, a przy tym doskonale sprawdza się jako auto rodzinne. Warte zainteresowania są popularniejsze, trochę słabsze, ale też dynamiczne 180-konne odmiany 2.0 TCe.