Na autostradzie A2 pomiędzy węzłem Stryków koło Łodzi a granicą województwa mazowieckiego pojawiły się ubytki nawierzchni. Będą sukcesywnie naprawiane.
Ostatnie bardzo duże wahania temperatur (amplituda wyniosła ponad 22 stopnie: od -18 do +4 st. Celsjusza) oraz częste przejścia przez „0” spowodowały uszkodzenia warstwy ścieralnej na autostradzie A2. Na blisko 50-kilometrowym odcinku pomiędzy węzłem Stryków na północny wschód od Łodzi a granicą województwa mazowieckiego pojawiło się – na obu jezdniach – 48 płytkich uszkodzeń nawierzchni w warstwie ścieralnej (na wysokości MOP Parma i Polesie kilka ubytków znajdowało się blisko siebie, pozostałe były na tyle niewielkie, że nie stanowiły zagrożenia dla użytkowników).
GDDKiA – z uwagi na duże natężenie ruchu na A2 – podjęła decyzję, że ostateczna naprawa zostanie przeprowadzona w technologii „na gorąco”, która gwarantuje znacznie lepszą trwałość niż prowadzone obecnie na bieżąco doraźne uzupełnianie masą „na zimno” (co ma zapobiec powiększaniu ubytków). Właściwe prace remontowe będą mogły być wykonywane dopiero przy sprzyjającej aurze. Będzie się to oczywiście wiązało z wprowadzaniem tymczasowej organizacji ruchu (w tym ograniczenia prędkości), a co za tym idzie, spowoduje utrudnienia na tej niezwykle uczęszczanej trasie.
Właśnie ze względu na bardzo duży ruch, jaki odbywa się na łódzkim i mazowieckim odcinku „A-dwójki”, zdecydowano, że konieczne jest dobudowanie po jednym pasie w każdą stronę (na odcinku o długości 89 km). Na razie prowadzone są prace planistyczne i wiążące się ze zdobywaniem odpowiednich pozwoleń. GDDKiA przewiduje, że w drugiej połowie 2021 r. będzie w stanie ogłosić przetarg na wybór wykonawcy. Prace mają być prowadzone bez wyłączenia A2 z ruchu, a ich zakończenie powinno mieć miejsce w drugiej połowie 2025 r. Docelowo autostrada A2 będzie miała od węzła Konotopa w Warszawie do węzła Pruszków po cztery pasy ruchu na jednej jezdni, natomiast dalej, do węzła Łódź Północ – po trzy. Przy okazji ma zostać wymieniona bitumiczna warstwa ścieralna (obecnie ma 9 lat) na już istniejących pasach, na których pojawiły się wspomniane ubytki.