Serwis pod patronatem magazynu
W wałbrzyskiej fabryce Toyoty rozpoczęto wytwarzanie elektrycznej przekładni przeznaczonej do samochodów hybrydowych.
Toyota ma w Polsce dwa zakłady na Dolnym Śląsku – w Jelczu-Laskowicach oraz w Wałbrzychu. Właśnie w tym drugim zakładzie rozpoczęto produkcję przekładni, współpracującej z benzynowym silnikiem 1.5, wraz z którym tworzy najnowszej generacji napęd hybrydowy oparty na architekturze TNGA (Toyota New Global Architecture). Sama jednostka 1.5 już do czerwca ubiegłego roku zjeżdża z taśm zakładu w Jelczu.
Kompletne układy napędowe będą montowane w Toyotach Yaris (we Francji oraz Czechach) oraz Yaris Cross (produkcja tego miejskiego crossovera zacznie się jeszcze w tym roku we Francji).
Ponadto rozpoczęto również wytwarzanie silników elektrycznych MG1 stanowiących integralną część elektrycznej przekładni hybrydowej. Kolejne rozszerzenie możliwości wałbrzyskiej fabryki nastąpi jesienią bieżącego roku (wtedy ruszy druga linia przekładni), a na początku 2022 roku - kolejna linia produkcji silników hybrydowych 1,5 l. W związku z tymi projektami konieczna była rozbudowa zakładu, a w planach jest zatrudnienie kolejnych 300 pracowników.
Gdy wszystkie planowane projekty zostaną zrealizowane w polskich fabrykach japońskiego koncernu będzie funkcjonować sześć linii produkcyjnych głównych podzespołów hybrydowych (trzy linie elektrycznych przekładni łączonych z jednostkami 1.5 oraz 1.8 oraz trzy linie silników z serii TNGA – 1.5 oraz 2.0).
Do końca 2022 r. poziom inwestycji wzrośnie do prawie 6 miliardów złotych, możliwości produkcyjne osiągną 1,65 miliona podzespołów rocznie (w Wałbrzychu poza wspomnianymi komponentami do hybryd budowane są również silniki benzynowe 1.0 oraz manualne i półautomatyczne skrzynie biegów), a zatrudnienie wyniesie ponad 3000 osób.
