Serwis pod patronatem magazynu
Nowa Kia Niro będzie dostępna z trzema rodzajami napędu – hybrydowym, hybrydowym plug-in oraz elektrycznym. W Polsce auto pojawi się w III kwartale przyszłego roku.
Kompaktowy crossover Niro (pierwsza generacja debiutowała w 2016 roku) okazał się sporym sukcesem Kii. Obecnie w Europie jest to drugi, po Sportage'u, najchętniej kupowany model Kii (na trzecim miejscu znajduje się klasyczny kompakt Ceed). Od stycznia do września zarejestrowano 67 222 egzemplarze (dane Jato Dynamics), dzięki czemu Niro plasuje się na 43. miejscu listy najpopularniejszych modeli samochodów osobowych na Starym Kontynencie.
Kia właśnie zaprezentowała na salonie w Seulu drugą generację modelu Niro i zważywszy jego zdecydowanie atrakcyjniejszy design, można zakładać, że odniesie on nie mniejszy sukces niż poprzednik. Stylizacja Niro została radykalnie odmieniona i nawiązuje do samochodu koncepcyjnego Habaniro z 2019 r.
Przód charakteryzuje się szerszym i węższym grillem, zupełnie innymi światłami oraz maską zachodzącą na błotniki (tzw. muszla małży, z angielskiego clamshell). Także z tyłu zaszła rewolucja – słupki C są bardzo szerokie, a światła pionowe zamiast poziome.
Niro II zostało stworzone od podstaw, ale na razie Kia nie przekazała niemal żadnych szczegółów, można zatem jedynie przypuszczać, że auto zbudowano na nowej albo przynajmniej poważnie zmodyfikowanej platformie. Nie wiadomo także, jakie są dokładne wymiary auta, ale pozostał on kompaktowym crossoverem, zatem nie powinien być dłuższy niż 4,5 m (obecny model mierzy 436 cm).
Kabinę zaprojektowano w stylu znanym już z nowego Sportage'a i elektrycznego modelu EV6, z cyfrowymi wskaźnikami i ekranem systemu multimedialnego przykrytymi jedną taflą szkła. Część elementów takich jak podsufitka, panele drzwiowe czy tapicerka siedzeń zostały wykonane z przetworzonych odpadów z dodatkiem materiałów organicznych.
Tak jak obecny model, także i nowy będzie oferowany z trzema rodzajami napędu do wyboru – hybrydowym, hybrydowym plug-in oraz elektrycznym. Na razie nie ujawniono jednak danych technicznych żadnego z wariantów. Możliwe jednak, że będą to zmodernizowane napędy stosowane w Niro I (hybryda i hybryda plug-in o mocy 141 KM, wersja elektryczna 204 KM). Wiadomo jedynie, że w wersji plug-in wprowadzony zostanie tryb jazdy „Greenzone Drive Mode”, automatycznie przełączający napęd hybrydowy w tryb elektryczny w tak zwanych zielonych strefach (dzieje się to w oparciu o wskazówki z systemu nawigacyjnego), także tych wskazanych przez kierowcę, jak np. okolice domu czy biura.
