Serwis pod patronatem magazynu
Gama Maybacha poszerzy się do bezprecedensowych rozmiarów. Na jakie modele można liczyć?
Koncern Daimler reaktywował Maybacha w 2002 r., ale samochody z tym logo zaczęły odnosić sukcesy rynkowe dopiero w 2015 r., wraz z pojawieniem się modelu Mercedes-Maybach klasy S (Mercedes należy do Daimlera). Między 2002 a 2013 r. powstały ponad 3 tys. Maybachów, a od 2015 r. prawie 60 tys. sztuk, czyli 20 razy więcej! Na dodatek nawet co szósty sprzedany na świecie Mercedes klasy S nosi logo Maybacha.
W pierwszym kwartale 2021 r. na polskim rynku zadebiutują dwa nowe Maybachy: kolejna generacja klasy S i SUV GLS. Firma chce dalej poszerzać gamę. W grę wchodzi kilka kierunków.
Po pierwsze, rozważane jest dodanie mniejszego modelu, zwłaszcza że luksus powoli przestaje być utożsamiany z możliwie największymi gabarytami karoserii. Dziś w cenie jest jakość, wyrafinowanie techniczne i ekologia. Maybach nie sięgnie raczej po kompaktowe auta, ale gama może się poszerzyć o samochody bazujące na klasie E (i to już następnej generacji, spodziewanej najwcześniej w 2023 r.) lub na aktualnym wcieleniu GLE. Maybach klasy średniej, np. oparty na klasie C, raczej nie wchodzi w grę.
Po drugie, w gamie Maybacha pojawią się elektryczne auta. Taki rodzaj napędu doskonale pasuje do luksusowych samochodów, jest też bardzo ceniony w Chinach, jednym z najważniejszych rynków Maybacha. Wydaje się, że pierwsze elektryczne auto może bazować na Mercedesie EQS, który w Polsce zadebiutuje już w drugim kwartale 2021 r. Mercedes-Maybach EQS mógłby się pojawić kilka miesięcy później.
Elektryczny napęd zapewne otrzyma także model niemający odpowiednika w gamie Mercedesa. Obecne Maybachy bazują bowiem na modelach Mercedesa, nowość byłaby osobnym autem. Jego skonstruowanie jest dziś łatwiejsze, ponieważ koncern Daimler dysponuje nową platformą przeznaczoną do dużych elektrycznych samochodów osobowych.
Maybach przedstawił dwa prototypy, które pokazują, jaką formę mógłby przybrać taki samochód. Vision Ultimate Luxury to potężny SUV z profilem sedana, który ma 526 cm długości i 24-calowe obręcze kół. Jego cztery silniki elektryczne rozwijają wspólnie 750 KM. Taki sam układ napędowy trafił do studyjnego Vision 6, którego przedstawiono w wersjach coupe i kabriolet. To istny gigant. Samochód mierzy 570 cm długości i 210 cm szerokości.
Która z wizji ma większe szanse na produkcję? Biorąc pod uwagę kluczowe znaczenie chińskiego rynku, wydaje się że SUV. Tamtejsi klienci nie przepadają ani za coupe, ani tym bardziej za kabrioletami.
