Sprawdzamy, czy za kierownicą można usiąść po niewielkiej ilości alkoholu oraz ile trzeba czekać, aby nie stracić prawa jazdy.
Ze względów bezpieczeństwa kierowca nie powinien pić alkoholu, a następnie prowadzić samochodu. Jednak przepisy dopuszczają niewielką dawkę alkoholu w organizmie (poniżej 0,2 promila). To powoduje, że zupełnie legalnie można wypić odrobinę np. wina do obiadu lub podczas spotkania towarzyskiego. Tu jednak pojawia się problem, jaką dawkę można spożyć, aby nie przekroczyć dozwolonego limitu lub ile czasu trzeba poczekać, aby w przypadku kontroli na drodze alkomat wskazał „zero”.
Przeprowadziliśmy test, w którym sprawdziliśmy, jaki poziom alkoholu będzie miała osoba, która wypije butelkę piwa, lampkę wina, kieliszek wódki lub tzw. małpkę, czyli 100 ml likieru o zawartości 30 proc. alkoholu. Ponieważ czas trzeźwienia oraz osiągany poziom alkoholu zależą od wielu czynników, wśród naszych testerów znaleźli się kobieta i dwóch mężczyzn o różnym wzroście i wadze.
Czy spożywając stosunkowo niewielkie dawki alkoholu, kierowca może czuć się bezpiecznie podczas kontroli trzeźwości?
Wyniki próby pokazały, że to, czy dana osoba może prowadzić samochód, zależy od płci, wagi czy wzrostu oraz predyspozycji danej osoby. Okazało się, że niektórzy mogą bezkarnie wypić określoną ilość alkoholu i nie przekroczyć dozwolonego limitu. Jednak wśród testujących znalazła się również osoba, która nie mogła prowadzić bez względu na rodzaj alkoholu i to nawet przez kilka godzin, a w przypadku spotkania z policją byłaby uznana za kierowcę, który popełnia przestępstwo.
Warto pamiętać, że jazda po spożyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila) to wykroczenie, za które grozi areszt i odebranie prawa jazdy nawet na 3 lata. W przypadku przyłapania nietrzeźwego kierowcy (pow. 0,5 promila) ten jest traktowany jak przestępca i może trafić za kratki nawet na 3 lata i stracić prawo jazdy na minimum 3 lata.
Sprawdzamy, ile promili będzie miał kierowca po wypiciu piwa, lampki wina, 50 ml wódki albo 100-mililitrowej butelki likieru oraz po jakim czasie może bezpiecznie prowadzić pojazd. Porównujemy też wpływ warunków fizycznych na szybkość trzeźwienia. Próby prowadziliśmy przez 4 dni – każdego dnia nasi testujący pili inny rodzaj alkoholu i byli badani alkomatem. Pierwsze badanie wykonywaliśmy po 1 godzinie od wypicia, następnie co godzinę badaliśmy trzeźwość, aż do momentu, kiedy alkomat wskazał brak obecności alkoholu w wydychanym powietrzu. Do badania używaliśmy alkomat AlcoSense Ultra, który w naszym wcześniejszym teście okazał się równie dokładny, co policyjny, dodatkowo został wcześniej skalibrowany przez producenta.
Szybkość „upojenia”, jak i powrotu do trzeźwości jest uzależniona od wielu czynników. Rozkład alkoholu w organizmie jest sprawą bardzo indywidualną, zależną również od: stanu zdrowia, stosowanej diety, przemiany materii, warunków genetycznych, przyjmowanych leków. Oto przykład – 0,66 l piwa (3,5 proc. alkoholu) wypitego przez kobietę oznacza osiągnięcie 0,34 promila i trzeźwienie przez około 3,5 godziny. U mężczyzny będzie to odpowiednio 0,2 promila i 2 godziny.
Najlepiej przyjąć zasadę, że za kierownicę nie wsiada się nawet po najmniejszej dawce alkoholu. Nasz test udowodnił, że wbrew obiegowym opiniom wypicie jednego piwa czy kieliszka wódki może wpędzić kierowcę w poważne problemy z prawem. Nie warto więc ryzykować.