Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Kod VIN: co to jest, gdzie szukać, jak sprawdzić

Numer identyfikacyjny nadwozia

Kod VIN: co to jest, gdzie szukać, jak sprawdzić

archiwum

Numer identyfikacyjny nadwozia

Kod VIN: co to jest, gdzie szukać, jak sprawdzić

VIN otwiera drogę do uzyskania ogromnej liczby informacji na temat auta – od jego konfiguracji po historię i szkody.

VIN to unikalny numer identyfikacyjny każdego pojazdu – auta osobowego, ciężarówki, jednośladu oraz przyczepy. Jego znaczenie oraz zakres zawartych w nim informacji można porównać z przypisanym do każdego obywatela PESEL-em.

Kod, znany także jako numer nadwozia, jest nadawany przez producenta. Nie następuje to jednak w sposób przypadkowy. Kluczowe aspekty  (np. liczba znaków, sekwencja otwierająca) są ustandaryzowane, by ułatwić identyfikację auta, nie dopuścić do bałaganu w dokumentach oraz uniknąć sytuacji, w której na drogach świata pojawią się dwa pojazdy z identycznym numerem. Międzynarodowe regulacje w zakresie unikalności VIN-u ułatwiły też poszukiwania kradzionych samochodów.

Identyfikacja pojazdu przez VIN

Producent pojazdu ma jednak spore pole manewru w zakresie znaków i ich sekwencji pojawiających się w VIN-ie. Są one używane do kodowania np. miejsca produkcji, typu nadwozia, modelu, a czasami nawet podstawowych danych dotyczących konfiguracji – w tym liczby drzwi, typu i pojemności silnika, skrzyni biegów, wyposażenia, a nawet koloru nadwozia czy rodzaju tapicerki.

Przepisy wymagają, by VIN znajdował się na stałym elemencie nadwozia. Taka lokalizacja ma na celu utrudnienie zmiany numeru w kradzionym pojeździe, jak również zmniejsza ryzyko uszkodzenia pól numerowych podczas wypadku (jeśli do uszkodzenia dojdzie, to tak poważne naprawy zwykle nie są możliwe lub opłacalne). Jeżeli reanimacja ma być przeprowadzona, jej rozpoczęcie należy poprzedzić oględzinami auta przez rzeczoznawcę, który w wydanej opinii poświadczy konieczność roznitowania ściany grodziowej. Warto zachować fakturę lub zaświadczenie z warsztatu, w którym zostanie wykazany zakres dokonanych napraw. Podczas oględzin używanego pojazdu należy zwrócić uwagę na VIN – niezgodność numeru z dokumentami lub jego nieczytelność to przeszkoda w przerejestrowaniu auta.

Jak czytać VIN

Numer VIN (Vehilce Identification Number) to unikalny kod identyfikujący konkretny egzemplarz auta. Składa się z 17 znaków (liter – z wyjątkiem I, O i Q dla uniknięcia pomyłek 
z zerem – oraz cyfr) i zawsze tworzony jest według tego samego schematu określonego przez normę ISO (standaryzacji dokonano w 1981 r.). Zawiera informacje o kraju producenta, modelu, wersji, konkretnym wyposażeniu, dacie produkcji i numerze seryjnym. Współczesne numery składają się z 17 znaków. Starsze pojazdy lub np. sprowadzone z Japonii mają tzw. krótki VIN. Ich rejestracja wymaga zgody Ministerstwa Infrastruktury.

_OPF3375

  • Identyfikator producenta (VMI) mówi o kraju producenta oraz wskazuje markę auta. To trzy pierwsze znaki numeru VIN.
  • Kod opisujący pojazd (VDS) zawiera informacje o modelu, typie nadwozia i wyposażeniu auta. To kolejne 6 znaków numeru VIN.
  • Numer produkcyjny (VIS) pozwala na jednoznaczną identyfikację konkretnego wyprodukowanego egzemplarza. To ostatnie 8 znaków kodu, cyfry wskazują na numer seryjny pojazdu, wcześniejsze symbole mogą określać np. rok produkcji i fabrykę pochodzenia.

Gdzie można znaleźć numer VIN

Przepisy wymagają, by VIN znajdował się na stałym elemencie nadwozia. VIN najczęściej nanoszony jest na grodzi silnika, kielichu, podłodze (np. przed fotelem pasażera z przodu) czy w bagażniku. Aby ułatwić jego odczytanie, powtarza się go w łatwiej dostępnych miejscach, np. w dolnej części szyby czołowej, na metalowej tabliczce znamionowej na przednim pasie lub naklejce znamionowej, umieszczonej zwykle na słupku drzwiowym.

Miejsca, w których znajdziemy VIN

Jak sprawdzić numer VIN

VIN jest istotny od chwili rozpoczęcia poszukiwań używanego auta. Numer nadwozia pozwala bowiem na prześledzenie historii pojazdu. W przypadku niektórych marek, zwłaszcza niemieckich, już rozkodowanie VIN-u darmowymi dekoderami udzieli odpowiedzi na pytanie, czy pojazd ma oryginalny kolor nadwozia, a także zespół napędowy, z którym opuścił fabrykę, co jest szczególnie istotne w przypadku youngtimerów – modyfikacje obniżają ich rynkową wartość. Z kolei korzystając z płatnych narzędzi, można sprawdzić, czy auto nie figuruje w bazach skradzionych pojazdów lub nie było rozbite.

  • NA POLICJI

_MG_0049

Na posterunku w ciągu kilku minut można dowiedzieć się, czy dany numer nadwozia nie figuruje w bazie skradzionych pojazdów. Trzeba stawić się z autem, które zamierzamy sprawdzić – jeżeli będzie kradzione, funkcjonariusze zatrzymają je do dalszych czynności.

  • WYSPECJALIZOWANE FIRMY

Otwarcie

W sieci nie brakuje serwisów, które za opłatą (zwykle 40-100 zł) sprawdzą pojazd w różnych bazach danych – w tym 
wyszukujących kradzione samochody czy bazach ubezpieczycieli – pod kątem napraw powypadkowych.

  • GOOGLE I STRONY FANÓW

DSC_4167

VIN pojazdu warto wpisać do wyszukiwarki Google, a także poszukać go na stronach miłośników danej marki. W internecie nie brakuje osób, które np. w ramach hobby lub w celu ostrzeżenia innych poszukują tzw. min – nierzadko powypadkowych lub popowodziowych.

VIN w ogłoszeniach

Zrzut ekranu 2021-04-27 o 17.13.49

Podawanie numeru VIN w serwisach ogłoszeniowych przez długi czas było dobrowolne. Sytuacja zaczyna jednak ulegać zmianie. Mając na względzie wciąż niezbyt dobrą sytuację na rynku wtórnym (m.in. „kręcenie” liczników), serwis Otomoto.pl nałożył na profesjonalnych sprzedających obowiązek podawania numeru nadwozia w ogłoszeniu. Część z nich, jak również osób prywatnych, decydowała się na taki krok od dłuższego czasu. Podając VIN, sygnalizowali potencjalnemu nabywcy auta, że grają w otwarte karty – nie mają nic do ukrycia i pozwalają na sprawdzenie pojazdu we własnym zakresie na wszelkie możliwe sposoby.

PODSUMOWANIE

VIN jest sprzymierzeńcem osoby zainteresowanej zakupem używanego auta. Nawet darmowe dekodery i serwisy pozwalają na stwierdzenie, czy konfiguracja pojazdu nie różni się od fabrycznej – np. czy ktoś nie dokonał „przekładki” kierownicy, nie wymienił silnika lub skrzyni biegów. Warto z tego skorzystać, jeżeli auto budzące nasze zainteresowanie znajduje się w dużej odległości. Jeżeli sprzedający nie chce podać VIN-u – szkoda zachodu.

Czytaj także