Serwis pod patronatem magazynu
Duża, ciężka przyczepa kempingowa na haku bez wątpienia podnosi zużycie paliwa – i to bardzo. Pokazuje to nasz test. Przy okazji sprawdziliśmy wpływ innych czynników na spalanie.
W przypadku przyczepy do ogromnego do dodatkowego oporu powietrza dochodzi jeszcze dodatkowa masa.
W naszym teście prędkość jazdy była stała, przez to dodatkowe kilogramy nie wpływały w dużym stopniu na wynik, jednak w codziennej jeździe wzrost spalania przy ciągnięciu przyczepy może być jeszcze większy.
Ale nawet podczas przeprowadzonych przez nas prób poziom zużycia paliwa wzrósł niemal dwukrotnie. W długiej trasie oznacza to już sporo większy wydatek. Szczegóły prób opisujemy poniżej.
Pierwszy przejazd miał za zadanie ustalić poziom odniesienia. Testowe auto – Renault Grand Scenic 1.5 dCi/110 KM – wykonało serię przejazdów w gładkiej konfiguracji. Do uzyskanych w ten sposób wyników zużycia paliwa będziemy odnosili rezultaty w kolejnych próbach.
Próba posłużyła do określenia wpływu ciągnięcia przyczepy na zużycie paliwa. Test odbywał się przy jednej prędkości – 80 km/h, czyli dopuszczalnym limicie poruszania się zestawu. Nawet przy tak niskim tempie jazdy zużycie paliwa wzrosło drastycznie – niemal się podwoiło. W dodatku samochód poruszał się z ustaloną prędkością po płaskim terenie. Przekroczenie dopuszczalnej prędkości, częste przyspieszanie czy jazda po pagórkowatym terenie przyniosą jeszcze większe różnice. Dodatkowa masa i duży opór powietrza to najlepsze recepty na podniesienie poziomu zużycia paliwa.
Po zapięciu przyczepy trzeba liczyć się co najmniej z podwojeniem spalania.
Przy okazji testu z wykorzystaniem przyczepy kempingowej sprawdziliśmy także wpływ innych czynników na zużycie paliwa (w tym przypadku auto jechało bez przyczepy).
Na początek porównaliśmy wyniki z włączonymi światłami dziennymi i mijania. W testowanym aucie zastosowano reflektory diodowe. W porównaniu do oporów ruchu, dodatkowy pobór mocy oświetlenia jest niewielki. Nie stwierdziliśmy żadnych różnic w uzyskiwanych rezultatach.
90 km/h
120 km/h
Testowe Renault Grand Scenic okazało się wyjątkowo oszczędnym autem, a włączenie klimatyzacji nie wpływało na zużycie paliwa. Charakter pracy klimatyzacji sprawia, że pobiera ona stałą ilość paliwa w czasie – wynika z tego, że im szybciej jedziemy, tym oólnie mniejszy jest jej udział w ogólnym spalaniu.
90 km/h
120 km/h
Sprawdziliśmy także wpływ obniżenia ciśnienia w oponach. Zwiększenie oporów ruchu wywołane niedopompowanym ogumieniem jest z grubsza niezależne od prędkości jazdy. Ilość zmarnowanego paliwa zależy zatem od czasu podróży – im wolniej jedziemy, tym udział takich strat jest większy.
Wpływ na zużycie paliwa nie jest może gigantyczny, pamiętać jednak należy o innych problemach – zmniejszeniu trwałości ogumienia czy pogorszeniu bezpieczeństwa.
90 km/h
120 km/h
Z przyczepą zapomnij o oszczędnej jeździe. Nawet przepisowa, stabilna jazda z przyczepą kempingową bardzo oszczędnym autem przekłada się na drastyczne zwiększenie spalania. Trzeba się liczyć co najmniej z podwojeniem wydatków na paliwo.
Inne czynniki mają niewielki pływ na zużycie paliwa, ale zaburzenie ich poprawnych warunków pracy wpływa na ograniczenie trwałości elementów lub ograniczenie bezpieczeństwa jazdy.
