Przed oddaniem samochodu mechanikowi warto wykonać kilka prostych czynności, dzięki którym unikniemy nieporozumień przy odbiorze.
Dobry mechanik to skarb. Można na nim polegać, nie trzeba się martwić o to, że w trakcie naprawy pojawią się dziwne komplikacje, a podczas wydawania auta dojdzie do konfliktu. Czasem jednak nie jest tak różowo, zwłaszcza gdy oddajemy auto do nieznanego warsztatu – rośnie ryzyko, że naprawa nie przebiegnie bezproblemowo. Tym bardziej że mechanik nowego klienta może traktować „jednorazowo”, bez nadziei, że ten później do niego wróci.
Nad wieloma rzeczami można jednak zachować odpowiednią kontrolę i ograniczyć ryzyko oszustwa, kradzieży czy uszkodzenia auta podczas naprawy. Można też bronić się przed tym, by mechanik używał naszego auta do prywatnych celów.
Odpowiednie przygotowanie się do wizyty w warsztacie to nie tylko ochrona przed nieuczciwymi mechanikami. Warto zadbać o to, by naprawa przebiegała sprawnie. Ważne jest, aby przekazać mechanikowi informacje na temat wcześniejszych napraw, zrobić listę rzeczy do wykonania, przekazać przejściówki do kół itp. Nie wymaga to dużo wysiłku.
Wszelkie rzeczy pozostawione luzem w aucie podczas naprawy będą tylko przeszkadzały – mechanik i tak prawdopodobnie będzie musiał je wyjąć. Jest ryzyko, że coś się zawieruszy lub zniszczy – nawet bez złej woli pracownika.
Niektórzy mechanicy traktują auta klientów jako darmowe źródło transportu, a właściciel auta rzadko kiedy pamięta dokładnie, jaki przebieg miało auto i ile było w nim paliwa w momencie oddawania do naprawy.
Dodatkowe zabezpieczenie (po protokole), które ułatwi rozstrzygnięcie konfliktu w przypadku ewentualnych uszkodzeń w trakcie napraw. Na ogólnych ujęciach powinno być widać, że auto stoi na placu w warsztacie.
Dobrze jest zwrócić uwagę na poziom i stan płynów eksploatacyjnych przed wymianą, będziemy mogli później szybko stwierdzić, czy mechanik faktycznie wymienił olej lub uzupełnił płyn chłodniczy.
Oddając auto do serwisu, warto sporządzić pisemny protokół, w którym jak najdokładniej opiszemy stan auta (przebieg, uszkodzenia, stan paliwa itp.) oraz zakres zleconych napraw, wraz z przewidywanym terminem zwrotu. Należy też zaznaczyć, że przed wykonaniem napraw nieujętych pierwotnym zleceniem trzeba skonsultować się z klientem.
W momencie przekazywania auta mechanikowi warto uprzedzić, że będziemy chcieli otrzymać części wymontowane w trakcie napraw. Będziemy mieć dzięki temu pewność, że naprawy zostały faktycznie wykonane, w dodatku sprawdzimy, czy elementy rzeczywiście były uszkodzone lub zużyte i wymagały wymiany. Warto się też upomnieć o puste pudełka po wykorzystanych filtrach.
Wiele osób stosuje zabezpieczenia kół – we własnym interesie jest przekazanie odpowiednich przejściówek mechanikowi. Przyspieszy to prace, sprzyja też ograniczeniu kosztów naprawy.
Po odłączeniu zasilania może dojść do zakodowania radioodbiornika – aby móc go włączyć, trzeba podać odpowiednie hasło. Dobrze jest się upewnić, że mamy je zapisane, jego przywrócenie może wymagać wizyty w ASO albo warsztacie elektroniki samochodowej lub szukania informacji na forach internetowych.
W trakcie naprawy zawsze może coś pójść nie tak – zdarzają się pożary aut na placu, stłuczki podczas jazd próbnych, błędy przy montażu niektórych części, skutkujące poważnymi zniszczeniami. Łatwiej jest uzyskać rekompensatę z polisy warsztatu niż bezpośrednio od właściciela.