Do momentu pojawienia się tego modelu próba zestawiania Alfy Romeo z jakimkolwiek Porsche nie miała po prostu sensu. Ale Stelvio, które na rynku jest już ładnych kilka lat, w 280-konnej, limitowanej wersji Estrema jest tak pewne swego, że kosztuje nawet więcej niż 265-konny Macan T. Czy to jednak nie przesada?
Macan zasilił gamę Porsche w 2013 r. i praktycznie z miejsca został jej najpopularniejszym modelem. Przy okazji wywrócił też do góry nogami układ sił wśród SUV-ów klasy średniej. Stało się tak za sprawą jego absolutnie niedoścignionych właściwości jezdnych.
Ale podobne ambicje ma debiutujące 3 lata później Stelvio. To auto dla Alfy Romeo jest tym, czym Cayenne – większy brat Macana – dla Porsche: jej pierwszym SUV-em. Zaprojektowane od podstaw, na nowej platformie (wspólnej z Giulią), od początku zachwycało dynamicznymi silnikami i lekkością prowadzenia. Z czasem zyskało też zaufanie klientów. W końcu nie przez przypadek Alfa daje na Stelvio i inne swoje modele 5 lat gwarancji z limitem do 200 000 km (Porsche: 2 lata bez limitu).
Macan przeszedł już dwie istotne modernizacje. Ostatnią – w połowie 2021 roku. Wprowadzono w nim wtedy nowe konsolę środkową i lewarek automatu, a także kierownicę, która teraz jest taka sama jak w Porsche 911. Techniczne zmiany objęły podniesienie mocy silników – w 2.0 z 245 do 265 KM – oraz korekty w podwoziu. Wariant T, czyli Touring, to nieco usportowiony Macan, w którym pierwsze skrzypce grają obniżone o 1,5 cm zawieszenie (tutaj opcjonalne, pneumatyczne), sztywniejsze stabilizatory oraz seryjny układ Sport Chrono.
Włoskie auto do tej pory przeszło jedną modernizację – pod koniec 2019 r. Jego wygląd wtedy praktycznie się nie zmienił, za to uzupełniono listę systemów wsparcia, których oferta stała się bogatsza niż w Porsche (m.in. o asystenta jazdy po autostradzie), wprowadzono nowe multimedia oraz poprawiono wyciszenie. Topowa, limitowana wersja Estrema (w obecnej ofercie już niedostępna) wyróżnia się m.in. licznymi elementami z włókna węglowego, 21-calowymi obręczami, adaptacyjnym zawieszeniem oraz sportowym mechanizmem różnicowym przy tylnej osi.
Na horyzoncie jest już Stelvio po kolejnym liftingu. Wzbogacone przede wszystkim o oświetlenie matrycowe i cyfrowe zegary, wkrótce zadebiutuje na rynku.
Na papierze oba modele są bardzo podobne. Mają zbliżone wymiary zewnętrzne – Porsche jest dłuższe (473 wobec 469 cm), ale i o 7 cm niższe (160 wobec 167 cm). Oba korzystają z dwulitrowych silników 4-cylindrowych, wyciskających z siebie po 400 Nm. Alfa ma jednak przewagę 15 KM (280 wobec 265 KM), 8-biegową przekładnię automatyczną zamiast 7-stopniowej z dwoma sprzęgłami i... o 205 kg niższą masę własną (1865 wobec 1660 kg).
Dane techniczne | Alfa Romeo Stelvio 2.0 GME Turbo 280 AT Q4 Estrema | Porsche Macan T |
---|---|---|
Silnik | benzynowy, turbo | benzynowy, turbo |
Pojemność skokowa | 1995 cm3 | 1984 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 | R4/16 |
Moc maksymalna | 280 KM/5250 | 265 KM/5000 |
Maks. moment obrotowy | 400 Nm/2250 | 400 Nm/1800 |
Napęd | 4x4 | 4x4 |
Skrzynia biegów | aut./8-biegowa | aut./7-biegowa |
Długość/szerokość/wysokość | 469/190/167 cm | 473/193/161 cm |
Rozstaw osi | 282 cm | 281 cm |
Średnica zawracania | 11,8 m | 12,0 m |
Masa/ładowność | 1660/640 kg | 1865/645 kg |
Poj. bagażnika (min./maks.) | 525/1600 l | 458/1503 l |
Poj. zbiornika paliwa | 64 l (Pb 95) | 65 l (Pb 95) |
Opony (przód; tył) | 255/40 R21; 255/40 R21 | 265/40 R20; 295/40 R20 |
Osiągi, zużycie paliwa (dane prod.) | ||
Prędkość maksymalna | 230 km/h | 232 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 5,7 s | 6,4 s |
Średnie zużycie paliwa | 8,7 l/100 km | 8,7-8,8 l/100 km |
Zasięg | 730 km | 740 km |
Cena wersji podstawowej | 267 000 zł | 300 000 zł |
Cena wersji testowanej | 311 500 zł | 300 000 zł |
Choćby z tego względu Macan nie dogania Stelvio w próbach z WF-u. W przeciwieństwie do niego włoskie auto nie ma układu launch control, ale „setkę” osiąga już w 5,6 s, pozostawiając rywala o 0,5 s za swoimi plecami. Przy 160 km/h różnica na jego korzyść wynosi z kolei 1,1 s (14,6 wobec 15,7 s).
Na wysublimowane akustyczne wrażenia nie ma co tu liczyć, nawet gdy opcjonalny aktywny wydech Macana przełączyć w tryb sportowy. Silniki obu aut, które za sprawą swoich przekładni nie pozwalających zejść obrotom zbyt nisko, nigdy nie wykazują słabości, ale Alfa zawsze ma więcej do powiedzenia. W średnim i wysokim zakresie obrotów gwałtowniej nabiera prędkości, co odczuwa się w plecach.
Dane testowe | Alfa Romeo Stelvio 2.0 GME Turbo 280 AT Q4 Estrema | Porsche Macan T |
---|---|---|
Przyspieszenie 0-50 km/h | 1,9 s | 1,9 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 5,6 s | 6,1 s |
Przyspieszenie 0-160 km/h | 14,6 s | 15,7 s |
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) | 36,0 m | 34,3 m |
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) | 35,6 m | 34,5 m |
Poziom hałasu przy 50 km/h | 55,4 dB | 53,7 dB |
Poziom hałasu przy 100 km/h | 60,1 dB | 59,2 dB |
Rzeczywista prędkość przy wskazaniu 100 km/h | 97 km/h | 98 km/h |
Liczba obrotów kierownicą | 2,3 | 2,6 |
Testowe zużycie paliwa (miasto/trasa/cykl mieszany) | 12,4/8,3/10,4 (l/100 km) | 14,3/9,2/11,8 (l/100 km) |
Rzeczywisty zasięg | 610 km | 550 km |
Bez dwóch zdań automaty obu aut prezentują bardzo wysoki poziom. Mimo różnych konstrukcji doskonale współpracują z kierowcą. Alfa czasem pozwala sobie na delikatne szarpnięcia, obce Porsche, którego przekładnia w przypadku kickdownu w pewien sposób oszukuje, aby wywołać lepszy efekt. Dlaczego? Otóż zanim zredukuje ona bieg(i), wskazówka centralnego obrotomierza w okamgnieniu wędruje na właściwe obroty, sugerując w ten sposób, że skrzynia już wykonała swoje zadanie. Zazwyczaj nie jest to jednak prawdą.
Stelvio robi absolutne genialne wrażenie swoim trybem ręcznym. Nie dość że działa on praktycznie w czasie rzeczywistym, to jeszcze obsługuje się go fantastycznymi łopatkami, przywodzącymi na myśl tureckie zakrzywione miecze. Skrzynia Macana w trybie ręcznym nie zmienia biegów z równie dużą intensywnością, co zresztą sugerują skromne manetki przy kierownicy.
Słowo „skromne” zdecydowanie nie pasuje do apetytu niemieckiego auta. W każdych warunkach jest ono bardziej zachłanne niż włoskie. Szczególnie w mieście i na autostradzie, gdzie zużywa, odpowiednio, ponad 14 i 13 l/100 km. Dla porównania Stelvio zadowala się 12,4 i 11,7 l na 100 km. Silniki obu aut są wrażliwe na zmianę obciążenia, co dają odczuć mocnym wzrostem zużycia paliwa przy częstym korzystaniu z osiągów.
Gdy sportowe ambicje schowa się do kieszeni, Porsche imponuje piekielnie dobrym wyciszeniem kabiny (59,2 dB przy 100 km/h) i dopracowanym pneumatycznym zawieszeniem (6597 zł). Mimo sztywniejszych stabilizatorów niż w modelu seryjnym oraz opcjonalnych 21-calowych kół z oponami w rozmiarze 285/40 i 315/35 z tyłu Macan zapewnia wysoki komfort. Zwłaszcza że pojedyncze nierówności są tutaj gaszone szybko i gładko, a spod podłogi nie wydobywają się żadne dodatkowe dźwięki.
W przeciwieństwie do Porsche Alfa musi się zadowolić jedynie adaptacyjnymi amortyzatorami. W praktyce oznacza to, że nie zapewnia możliwości zmiany prześwitu (Alfa: 20 cm; Porsche – do 23,0 cm), a gorsze drogi są w niej bardziej odczuwalne. Mimo to komfort jazdy jest po prostu dobry, choć z jednym wyjątkiem. To pojedyncze skazy na asfalcie, które odrobinę głośniejsze Stelvio (60,1 dB przy 100 km/h) wybiera dość sztywno. Przy prędkościach autostradowych oba auta mają tendencję do lekkiego „galopowania”.
Macan i Stelvio pełnię możliwości pokazują tam, gdzie droga często skręca. Choć są sporymi SUV-ami, tutaj czują się jak ryba w wodzie. W czasie jazdy dają jednak różne odczucia.
Alfa, która przytłacza swoim niezbyt przejrzystym nadwoziem, stawia na lekkość prowadzenia i szybkość reakcji. Ma ostry, choć nie „nerwowy” układ kierowniczy o wysokiej precyzji i dobrej progresji. Dzięki niemu chętniej niż Porsche zmienia kierunek, przez co sprawia wrażenie auta bardziej spontanicznego i znacznie mniejszego, niż jest w rzeczywistości.
Ale palmę pierwszeństwa na krętej drodze dzierży Macan. Nie przeszkadza mu nieco wolniejszy układ kierowniczy (który do rąk kierowcy wysyła tylko odrobinę więcej informacji z kół niż w Alfie), ani większa o 205 kg masa. Może nie daje tyle frajdy z jazdy, co rywal, jednak jest piekielnie skuteczny w zakrętach. Porsche nie tylko lepiej opiera się siłom bocznym, ale i przy jeździe na granicy przyczepności wydaje się nie do wytrącenia z równowagi. W efekcie blisko swoich maksymalnych możliwości toleruje korekty toru jazdy czy nagłą zmianę obciążenia.
Kolejna przewaga Macana polega na tym, że daje kierowcy znacznie więcej swobody. Tylko tutaj może on dostosować pod siebie osobno ustawienia zawieszenia, prześwitu, wydechu czy ESP. Ba, to ostatnie daje się w pełni dezaktywować, dzięki czemu bez dodatkowego kagańca można korzystać z napędu 4x4 o wyraźnej preferencji tylnej osi (jak u rywala).
A Alfa? Jest neutralna w zakrętach, poręczna i świetna na drodze. Jednak do momentu, gdy obok nie ma Porsche. Jej największa bolączka w czasie jazdy to niewyłączalne ESP, przez co w wariancie Estrema ciężko o czerpanie pożytku ze sportowej „szpery” przy tylnej osi. Hamulce okazują się mniej wydajne niż w Macanie, a ich progresja – nieco gorsza.
Oba auta są bardzo podobne, ale różnią się charakterami. Porsche stawia na konkrety, a większa, lepiej wyposażona i szybsza na prostej Alfa ma w sobie więcej gracji oraz polotu. Serce podpowiada... Stelvio. A punktacja? Podąża za jego głosem!
PUNKTACJA | maksymalna liczba punktów | Alfa Romeo Stelvio | Porsche Macan |
---|---|---|---|
NADWOZIE I WNĘTRZE | |||
Wymiary wnętrza | 50 | 19 | 18 |
Wykończenie i ergonomia | 10 | 8 | 10 |
Wyciszenie | 10 | 7 | 8 |
Multimedia i obsługa | 10 | 8 | 8 |
Bagażnik | 30 | 16 | 14 |
SUMA | 110 | 58 | 58 |
UKŁAD NAPĘDOWY | |||
Osiągi | 30 | 21 | 20 |
Praca silnika | 10 | 9 | 8 |
Skrzynia biegów | 10 | 9 | 9 |
Zużycie paliwa | 30 | 14 | 11 |
SUMA | 80 | 53 | 48 |
WŁAŚCIWOŚCI JEZDNE | |||
Prowadzenie | 30 | 24 | 25 |
Komfort jazdy | 30 | 21 | 23 |
Układ kierowniczy | 10 | 9 | 9 |
Hamulce | 20 | 13 | 14 |
SUMA | 90 | 67 | 71 |
SUMA (bez kosztów) | 280 | 178 | 177 |
MIEJSCA | 1 | 2 | |
WYPOSAŻENIE I KOSZTY | |||
Cena zakupu | 50 | 9 | 11 |
Poziom wyposażenia | 30 | 17 | 14 |
Systemy bezpieczeństwa | 30 | 15 | 13 |
Wyposażenie dodatkowe | 10 | 4 | 6 |
SUMA | 120 | 45 | 44 |
RAZEM | 400 | 223 | 221 |
MIEJSCA | 1 | 2 |
Zarówno Alfa, jak i Porsche to wspaniałe przykłady na to, że i w motoryzacji sprawdza się maksyma „im starsze, tym lepsze”. Oba SUV-y są dopracowane, nadal względnie nowoczesne i znakomite na drodze. Porsche punktuje głównie za jakość, komfort i prowadzenie. Z kolei Stelvio to auto o bardziej rodzinnym charakterze, zrywniejsze i lepiej wyposażone. Co ważne, w żadnej kategorii nie oddaje wyraźnie pola rywalowi, dlatego ostatecznie ląduje tuż przed Macanem.
Solidnie zmontowany kokpit w odmianie Estrema został obszyty skórą. Porządne materiały, dużo schowków oraz intuicyjna obsługa.
System multimedialny jest mniej nowoczesny niż u rywala, ale w przeciwieństwie do niego obsługuje Android Auto.
Fantastycznie wykończony kokpit Macana z nową konsolą środkową. Obsługa nie jest tak intuicyjna jak u rywala. Obok: niewielka łopatka ręcznego trybu przekładni.
Przycisk na pokrętle trybów jazdy (4 do wyboru) na 20 sekund wyostrza reakcje kluczowych podzespołów.
Sportowe fotele Porsche zapewniają bardziej wszechstronną regulację niż te w Alfie, ale są sztywniej wyściełane.