Nowa Alfa Romeo, która zastąpi Stelvio, pojawi się w 2025 roku. Niedługo po niej zadebiutuje następca Giulii. Oba modele mają być oparte na zupełnie nowej platformie STLA Large i mieć napęd elektryczny. Czy tylko elektryczny? To nie jest jeszcze przesądzone.
Jak donoszą włoskie media, dni aktualnych generacji Alf Romeo Giulii i Stelvio są policzone. Modele, które debiutowały, odpowiednio, w 2015 i w 2016 roku, niedługo w końcu odejdą na emeryturę.
Następca włoskiego SUV-a klasy średniej pojawi się w 2025 roku, jako... samochód na prąd. Kilka miesięcy później dołączy do niego, również akumulatorowa, Giulia. Oba modele będą oparte na platformie STLA Large, z której korzysta już zaprezentowany dopiero co Dodge Charger Daytona.
Ale w przeciwieństwie do niego, samochody włoskiego wytwórcy mają być zaopatrzone wyłącznie w instalację 800-woltową. Przyniesie to same korzyści, jak niższa masa własna obu aut, dzięki możliwości zastosowania cieńszych przewodów niż w instalacji 400 V, a także ultraszybkie ładowanie.
Według nieoficjalnych źródeł akumulator trakcyjny nowych Alf Romeo Stelvio i Giulii ma przyjąć prąd z mocą szczytową przynajmniej 270 kW. W przestrzeni pomiędzy osiami znajdzie się bateria o pojemności od 85 do 116 kW, zapewniająca maksymalny zasięg ponad 700 km.
Co istotne, Włosi jeszcze nie potwierdzili, że spod masek ich przedstawicieli klasy średniej znikną silniki spalinowe. To zależy od przyszłych wymogów regulacyjnych oraz od ewentualnego dodatkowego opodatkowania modeli spalinowych na wybranych rynkach. Biorąc pod uwagę aktualne ochłodzenie w temacie elektromobilności, można przewidywać, że silniki benzynowe raczej zostaną zachowane.
Za to dziś wiadomo, że nowe Alfy Romeo będą wyróżniać się nowoczesnym i bardzo atrakcyjnym wyglądem. Podkreślać go mają typowe dla tej marki elementy nadwozi ze scudetto na czele.
Prowadzenie zostanie wyniesione o poziom wyżej niż dotychczas. Ma być to zasługą m.in. zastosowania opcjonalnego aktywnego układu kasowania przechyłów nadwozia. W Stelvio i Giulii znajdzie się rozwiązanie zbliżone do tego z Ferrari Purosangue, a więc wykorzystujące elektryczne siłowniki przy każdym z amortyzatorów.
Nowe Alfy Romeo będą pierwszymi modelami koncernu Stellantis korzystającymi z zupełnie nowej architektury elektronicznej zwanej STLA Brain. Umożliwi ona przede wszystkim aktualizacje online – również wybranych funkcji samochodu.
Zmienią się też kabiny Alf Romeo Stelvio i Giulii. Cyfrowe zegary nadal mają znajdować się w obudowach o kształcie podwójnej tuby, ale pojawi się zupełnie nowy, zakrzywiony system multimedialny. Ma on reagować nie tylko na naturalne komendy głosowe, ale również na „gesty” wzrokiem. Poza tym zapewni aktualizacje online.
Kolejną nowość stanowi rozbudowany ekran head-up. Otrzyma on zapewne funkcję rozszerzonej rzeczywistości, a więc rzucającą informacje w taki sposób, że kierowca ma wrażenie, jakby wyświetlane były przed maską samochodu.
Jedną z funkcji będzie wspomaganie jazdy po krętej drodze. Ma się to odbywać za pomocą wirtualnego modelu, jadącego jakby przed samochodem.
Nowe Alfy Romeo Stelvio i Giulia mają powstawać w fabryce Cassino. To tutaj będzie zlokalizowana produkcja wszystkich europejskich samochodów, opartych na platformie STLA Large.
Nieoficjalnie mówi się o tym, że gamę Alfy Romeo uzupełnią modele większe niż Stelvio i Giulia, a także auto kompaktowe, pokroju Giulietty. Pojawić się ma również auto z nadwoziem typu coupe.