W świecie aut na prąd bryluje ceną. Ale choć Dacią Spring jeździ się przyjemnie, życie z nią nie jest łatwe.
Do modeli rumuńskiej marki przylgnęła opinia aut przystępnych cenowo. Nie inaczej jest ze Springiem, którego do 31 lipca można rezerwować tylko w nieco lepszej wersji Comfort+, wycenionej na 87 400 zł, co i tak czyni go najtańszym „elektrykiem” w Polsce.
Co ciekawe, nowa Dacia powstaje w Chinach i bazuje na Renault City K-ZE, które z kolei oparto na, wytwarzanym w Indiach i Brazylii, spalinowym Renault Kwidzie. Auto mierzy 373 cm długości i ma osobliwe proporcje wynikające z faktu, że jego szerokość (158 cm) tylko o 6 cm przewyższa wysokość. Poza tym Spring wyróżnia się 15,1-centrymetrowym, „crossoverowatym” prześwitem oraz niedużymi kołami o średnicy zaledwie 14 cali (opony: 165/70).
Jak na samochód na prąd, Spring waży bardzo niewiele – zaledwie 970 kg, z czego bateria to ok. 186 kg. Ma ona 27,4 kWh pojemności użytkowej, co według Dacii wystarcza na pokonanie dystansu 305 km po mieście lub 230 km w cyklu mieszanym. To zaskakujące liczby, zważywszy na niedużą wielkość akumulatora. Poza niską masą własną, wpływa na to także malutki, raptem 44-konny silnik.
DANE TECHNICZNE | Dacia Spring Comfort+ |
---|---|
Silnik | elektryczny |
Moc maksymalna | 44 KM |
Maks. moment obrotowy | 125 Nm |
Napęd | przedni |
Skrzynia biegów | aut./1-biegowa |
Długość/szerokość/wysokość | 373/158/152 cm |
Rozstaw osi | 242 cm |
Średnica zawracania | 9,6 m |
Masa/ładowność | 970/330 kg |
Poj. bagażnika (min./maks.) | 290/620 l |
Poj. akumulatora (netto) | 27,4 kWh |
Opony | 165/70 R14 |
Osiągi, zużycie paliwa (dane prod.) | |
Prędkość maksymalna | 125 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 19,1 s |
Średnie zużycie energii | 11,9 kWh/100 km |
Zasięg | 230 km |
Cena | 87 400 zł |
W mieście trudno mieć jednak zastrzeżenia do jego dynamiki. Ze względu na dostępny niemal od razu moment obrotowy (125 Nm) Spring dziarsko rusza spod świateł i do prędkości 80 km/h rozpędza się w równe 12 s. Później zaczyna brakować mu „pary”, przez co na dotarcie do bariery 100 km/h Dacia potrzebuje 19,2 s, a do 120 km/h – 31,4 s! Reakcje na gaz są dość szybkie, ale stonowane, szczególnie w trybie Eco, a zużycie energii – na rekordowo niskim poziomie. To najjaśniejszy punkt Springa.
W mieście przy niewielkim ruchu potrzebuje on ok. 8,7 kWh na 100 km, natomiast przy spokojnej jeździe w sznurze aut – 10,2 kWh. Pośpiech „kosztuje” już 12-13, natomiast w trasie to rumuńskie auto zadowala się 13,1 kWh/100 km. Realny zasięg? Przy jeździe miejskiej to ok. 288 km, a w cyklu mieszanym – 242 km.
Dacia dysponuje możliwością szybkiego ładowania z mocą do 30 kW, dzięki czemu do 80% jej akumulator „nabija się” w czasie poniżej 1 godz. Co ważne, powyżej tej wartości nadal ładuje się stabilnie i wyraźnie nie zwalnia.
Kolejne jasne punkty Springa to łatwe prowadzenie, pewne zachowanie w zakrętach (nie przeszkadzają tu nawet spore przechyły nadwozia) oraz dość sprężysta charakterystyka zawieszenia. Pomimo krótkiego rozstawu osi i baterii w podłodze nie powoduje ono wzdłużnego bujania, pracuje cicho, a także pozwala dość łagodnie pokonywać progi zwalniające.
Precyzja prowadzenia za pomocą przewspomaganego i mało „kontaktowego” układu kierowniczego pozostawia już dużo do życzenia. Jeszcze więcej – hamulce, choć sam pedał ma dobrą progresję, wąskie opony (na mokrej nawierzchni spisują się słabo) wydłużają drogę do ponad 44 m!
DANE TESTOWE | Dacia Spring Comfort+ |
---|---|
Przyspieszenie 0-50 km/h | 5,5 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 19,2 s |
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) | 44,9 m |
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) | 45,5 m |
Poziom hałasu przy 50 km/h | 59,6 dB |
Poziom hałasu przy 100 km/h | 72,7 dB |
Rzeczywista prędkość (przy 100 km/h) | 96 km/h |
Liczba obrotów kierownicą | 3,4 |
Testowe zużycie energii (miasto/trasa/średnie) | 9,5/13,1/11,3 kWh/100 km |
Rzeczywisty zasięg | 242 km |
Reszta Springa wymaga już... dużych wyrzeczeń. Lub, jak kto woli, nauki wybaczania. Plastiki w kabinie są tandetne i twarde. Pojedyncza wycieraczka zostawia ogromną połać brudnej szyby w okolicy lewego słupka, kierownica (plastikowa) nie może być ustawiana w żadnej płaszczyźnie, fotele są wąskie i z krótkimi siedziskami, a zakres ich wzdłużnej regulacji – niewystarczający.
Podłokietniki w drzwiach okazują się twarde jak skała, wykładzina podłogowa marszczy się z przy nogach w okolicy drzwi, natomiast obsługa komputera pokładowego i usytuowanie ogranicznika prędkości są niewygodne. Podobnych niedogodności jest zresztą więcej (m.in. brak kieszeni z tyłu foteli, niedzielone składane oparcie kanapy czy brak funkcji P skrzyni).
I jeszcze jedno – do Springa Dacia nie oferuje żadnych systemów wsparcia kierowcy. A to w aucie mającym wybiegać w przyszłość oznacza już zbyt wiele poświęceń.
Oszczędny „elektryk” dla car-sharingu.
Gniazdo ładowania umieszczono centralnie. Dacia przyjmuje prąd stały (DC) z maksymalną mocą wynoszącą 30 kW.
Silnik elektryczny ma bardzo kompaktowe wymiary i jest umieszczony wyjątkowo nisko, co korzystnie wpływa na zachowanie Springa na drodze.
Bagażnik ma pojemność aż 290 l. Brakuje w nim choćby haków, a ostro zakończona pokrywa unosi się tylko na 177 cm.
Mocno ograniczona przestrzeń dla 2 osób, choć akceptowalna na krótkich odcinkach. Brak kieszeni i wnęk.
Kokpit wykonano z tanich materiałów. Plastikowa kierownica nie ma choćby regulacji na wysokość, a obsługa komputera jest utrudniona (bolcem przy zegarach). Plus za niezłe multimedia.