Benzyna, prąd, trochę sportu i dużo miejsca – Skoda Octavia RS iV, zwłaszcza w wersji kombi, to nietypowe połączenie. Ale zaskakująco spójne.
Jak mówi starożytna mądrość, jedyną stałą jest zmiana – i dotyczy to także usportowionych kompaktów. Za przykład może tu posłużyć gama nowej Skody Octavii RS, która obejmuje już nie tylko wersje spalinowe (w tym diesla 4x4), ale także hybrydę plug-in. A to wszystko z nadwoziami liftback i kombi.
Do napędu Octavii RS iV, bo tak nazywa się odmiana hybrydowa, służy 1,4-litrowy benzynowy silnik turbo (150 KM) połączony z jednostką elektryczną (115 KM), dwusprzęgłowym 6-biegowym automatem oraz pojemnym akumulatorem (13 kWh brutto). Oba silniki generują moc systemową 245 KM oraz 400 Nm systemowego momentu obrotowego i napędzają przednie koła.
Osiągami Octavia gra jeszcze w lidze aut usportowionych, a nie sportowych (7,4 s do 100 km/h; wyniki pozostają zbliżone także z rozładowaną baterią). Jej napęd pozwala na bardzo sprawne przyspieszanie – również przy prędkościach trzycyfrowych, ale nie ma w sobie szczególnej szybkości w reakcjach. Na co dzień docenia się jednak wyczuwalny „zastrzyk” momentu z jednostki elektrycznej po łagodnym wciśnięciu gazu, a także cichą pracę całego napędu. 6-stopniowa przekładnia zachowuje się wystarczająco żwawo, aczkolwiek przydałby się jej dodatkowy bieg „autostradowy”. Albo dwa.
W zamian za stonowane osiągi Octavia RS iV oferuje możliwość poruszania się wyłącznie „na prądzie” i to na sensownym dystansie. W mieszanym trybie z udziałem korków, drogi jednopasmowej oraz trasy ekspresowej, przy temperaturach oscylujących wokół 0˚C, zasięg wynosi ok. 45 km. Można więc założyć, że latem będzie zbliżony do danych fabrycznych (60 km wg WLTP). W trybie elektrycznym napęd zapewnia dynamikę wystarczającą do poruszania się po mieście i niespiesznego wyprzedzania, a prędkość maksymalna wynosi 140 km/h.
Na szczęście także z rozładowanym akumulatorem Octavia nie jest paliwożerna – okazuje się zauważalnie oszczędniejsza od porównywalnych wersji benzynowych. W baterii pozostaje wówczas resztka prądu, co przy delikatnym operowaniu pedałem gazu pozwala ruszać i okresowo przemieszczać się na samym silniku elektrycznym (czyli podobnie jak w hybrydach zamkniętych, choć rzadziej). W mieście zużycie benzyny wynosi wtedy ok. 7,5-8,0 l/100 km, w trasie – 5,5-6,0 l, a na autostradzie – ok. 8,0 l.
Na uwagę zasługuje oparty na radarze układ rekuperacji, który z powodzeniem stosują już producenci premium: zwiększa on stopień odzyskiwania energii, gdy wykryje poprzedzający pojazd. Przy odpowiednim wyczuciu kierowca może z jego pomocą znacznie ograniczyć częstość hamowania – a przy okazji nieco zmniejszyć zużycie paliwa, jednocześnie doładowując akumulator.
Na tle słabszych Octavii odmiana RS iV ma nieco „jędrniejsze” nastawy układu jezdnego – i dobrze, bo dzięki temu zniwelowano skłonności do lekkiego wzdłużnego bujania karoserii przy zmianie obciążenia. Komfort tłumienia pozostał wysoki, a zawieszenie, mimo dużych obręczy, pracuje ciszej niż standardowe.
W zakrętach Skoda wykazuje się sporą jak na swoje gabaryty zwinnością i nie daje odczuć dodatkowej masy (auto waży o 175 kg więcej od benzynowego RS-a z DSG). Niewiele się przechyla i zachowuje wysoką stabilność, zostawiając kierowcy sporo kontroli. Owszem, nie jest tak zwarta ani spontaniczna, jak można by oczekiwać od hot hatcha – ale zrelaksowane prowadzenie pasuje do jej rodzinnego charakteru.
Wersja iV ma mniejszy niż w wersjach spalinowych, choć i tak wzorowo funkcjonalny bagażnik (490 wobec 640 l). Cała reszta nie różni się od innych Octavii. Przednie fotele są obszerne, dobrze wyprofilowane i mają duży zakres regulacji, a z tyłu RS iV oferuje bardzo dużo miejsca oraz wygodną kanapę.
Chociaż za kierownicą siedzi się dość wysoko, to miejsce kierowcy jest wzorowo ergonomiczne. W trasie docenia się zwłaszcza dwupłaszczyznowo regulowany podłokietnik. Starannie rozplanowany kokpit okazuje się lepiej „zorganizowany” i wykończony niż w konkurencyjnych kompaktach grupy VW – Golfie i Leonie . Do tego dochodzi dopracowany, choć nie najszybszy w reakcjach system operacyjny, który nie irytuje tak jak jego odpowiednik we wspomnianych modelach.
Wyceniona na ponad 163 tys. zł Skoda Octavia iV RS Combi jest adresowana do bardzo wąskiej grupy nabywców, którzy szukają usportowionego, a jednocześnie funkcjonalnego kombi z metką „eko”. Wysoką cenę częściowo usprawiedliwia bogata specyfikacja (m.in. aktywny tempomat, dostęp bezkluczykowy, nawigacja, kamera cofania, półskórzana tapicerka, podgrzewane fotele, 18-calowe alufelgi).
Trzeba mieć jednak na względzie, że Octavia RS iV (podobnie jak wszystkie hybrydy plug-in) to propozycja dla osób, które mają swobodny dostęp do źródła prądu i możliwość regularnego ładowania wysokonapięciowego akumulatora. W innym wypadku lepszym wyborem będą tańsze odmiany spalinowe.
Dane techniczne | Skoda Octavia RS iV Combi |
---|---|
Silnik | benzynowy + elektryczny |
Pojemność skokowa | 1395 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 |
Moc maksymalna (benz. + elektr. p./t.) | 245 KM (150/115) |
Maks. moment obrotowy (benz. + elektr. p./t.) | 400 Nm (250+b.d.) |
Napęd | przedni |
Skrzynia biegów | aut./6-biegowa |
Długość/szerokość/wysokość | 470/183/146 cm |
Rozstaw osi | 268 cm |
Średnica zawracania | 11,1 m |
Masa/ładowność | 1632/509 kg |
Pojemność bagażnika | 490/1555 l |
Poj. zbiornika paliwa | 40 l |
Opony | 225/45 R18 |
Osiągi, zużycie paliwa (dane prod.) | |
Prędkość maksymalna | 225 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,3 s |
Średnie zużycie paliwa | 1,2 l/100 km |
Zasięg | b.d. |
CENA (Octavia iV RS, cena katalogowa) | 163 350 zł |
PLUSY/MINUSY
+ przestronność i funkcjonalność, ergonomia, komfort, efektywność, wyposażenie
- przeciętna dynamika w relacji do ceny, brak pamięci zadanego trybu jazdy, wygórowana cena
Wszechstronne kombi dla rodziny i dla kierowcy – „eko” i „z pazurem”. Ale nie jest to hot hatch.
Czarne wykończenia lusterek, zderzaka i grilla należą do seryjnego wyposażenia wersji RS, podobnie jak udane matrycowe reflektory LED.
Mimo wymiarów mieszczących się w normach klasy kompakt Octavia zapewnia ponadprzeciętną przestrzeń w kabinie i na bagaż.
Estetyczna i dobrze wykończona, lekka w rysunku deska rozdzielcza. Ładowarka indukcyjna w dogodnym miejscu, dużo schowków.
Seryjne cyfrowe zegary oferują liczne opcje zmiany widoku, w tym dużą mapę (fot.) lub klasyczne wskaźniki.
Regulacja wentylacji panelami u dołu ekranu. Na szczęście są one zawsze dostępne i sprawnie reagują na dotyk.
Bagażnik mniejszy niż w wersjach spalinowych (490 wobec 640 l), ale i tak wzorowo funkcjonalny (haki, wnęki).