Wiele usportowionych aut traci po latach swoje atuty. Ale najmocniejsze odmiany popularnego A4 wciąż potrafią zaskoczyć osiągami, a to ich niejedyne dobre strony.
Nazewnictwo mocnych odmian pierwszej generacji A4 było z początku dla klientów mylące. Oznaczenia S4 używano wcześniej dla najmocniejszej wersji ostatniego Audi 100 (C4). Wraz z przemianowaniem tego modelu na A6 zmieniono nazwę mocnej odmiany na S6. W gamie producenta z Ingolstadt S4 i RS4 zastąpiły S2 i RS2 oparte na modelu 80 (B4).
Z zewnątrz laikom ciężko odróżnić S4 od słabszych odmian A4, choć częściej niż w przypadku „zwykłych” A4 trafiają się egzemplarze w niepospolitych kolorach, np. w żółtym (Imola) czy charakterystycznym niebieskim (Nogaro). Nikogo nie zadziwi też kabina, w zasadzie taka jak w lepiej wyposażonych odmianach A4. Zaskakuje za to odporność materiałów wykończeniowych na upływ czasu. Podobnie jest z ocynkowanymi nadwoziami. Ale nie można zapominać, że to już ponad 20-letnie auta.
Gwoździem programu jest jednak zespół napędowy. Legendarne rzędowe pięciocylindrowe silniki S2 i RS2 zastąpiło tutaj 2.7 V6 z pięcioma zaworami na cylinder, a co najważniejsze – z dwiema turbosprężarkami. V6 ma zadziorne brzmienie, ale co najbardziej cieszy, wciąż zapewnia naprawdę dobre osiągi. Do tego wiele S4 jest dzisiaj znacznie szybszych, niż gdy opuszczało fabrykę. W rzeczywistości ciężko o całkowicie seryjne egzemplarze.
Sporo S4 ma zmodyfikowane mapy sterujące silnikiem, ale nie wszyscy się na tym zatrzymywali. I ciężko się dziwić, bo wytrzymałość podwójnie doładowanego V6 jest ponadprzeciętna. Okolice 350 KM są łatwe od osiągnięcia i jest to moc dość bezpieczna. Ale zdarzają się auta, które mają ponad 500 KM. I jeśli modyfikacjami zajęli się profesjonaliści, wcale nie trzeba skreślać takich egzemplarzy.
RS4 to mimo pokrewieństwa z S4 inne „zwierzę”. Poszerzone nadwozie skrywa trochę zmian mechanicznych. W tym np. potężniejsze hamulce (te w S4 często są modyfikowane, sporo im brakuje do ideału). Odmienny charakter ma też silnik. Inne są turbosprężarki, a przede wszystkim głowice, w których projektowaniu udział brał brytyjski Cosworth. RS4 osiąga o 116 KM więcej niż S4, ale ma bardziej wysokoobrotową naturę. I nie zachwyca aż taką elastycznością.
Zupełnie inny jest też status rynkowy tej odmiany. Nigdy nie była tania, chociaż nie jest aż tak kultowa i poszukiwana jak rzadkie RS2. Zupełnie inny jest też koszt wielu części specyficznych dla RS4.
DANE TECHNICZNE | S4 | RS4 |
---|---|---|
Silnik | benzynowy, biturbo | benzynowy, biturbo |
Pojemność skokowa | 2671 cm3 | 2671 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | 6.05.1930 | 6.05.1930 |
Moc maksymalna | 265 KM/5800 | 381 KM/6100 |
Maks. moment obrotowy | 400 Nm/1850 | 440 Nm/2500 |
Osiągi | ||
Prędkość maksymalna | 250 km/h | 250 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 5,6 s | 4,9 s |
Średnie zużycie paliwa | 11,3 l/100 km | 12,0 l/100 km |
Obie mocne odmiany A4 B5 zaskakują trwałością. Sporo S4 ma jednak znaczne przebiegi, a nie miały łatwego życia. Główne problemy generuje układ doładowania. Często trzeba zająć się turbosprężarkami, przepływomierzami, intercoolerami i ich orurowaniem oraz poduszkami silnika. Jednostki są podatne na wycieki, a porządne uszczelnienie wymaga demontażu silnika. Nie trzeba za to wyjmować jednostki do wymiany napędu rozrządu jak w młodszych S4 z V8. Pracuje tu pasek, ale jego wymiana ze względu na konieczność demontażu przodu auta też nie jest tania.
Podaż S4 w Polsce jest skromna, RS4 – praktycznie żadna. Dużo aut jest po modyfikacjach mechanicznych. Raczej nie ma co liczyć na małe przebiegi, ale też nie należy się obawiać większych. Ceny tych aut nigdy nie były niskie, wiele więc naprawiano po mocnych wypadkach.
ORIENTACYJNE CENY RYNKOWE (zł) | |
---|---|
40 000-45 000 | Niezłe, często w miarę seryjne S4 B5 bez większych problemów mechanicznych. |
60 000-80 000 | Można znaleźć S4 w doskonałym stanie lub bardzo mocne i szybkie egzemplarze. |
od 160 000 | RS4 nigdy nie było tanie i staje się autem kolekcjonerskim. Najdroższe kosztują 400 tys. zł. |
Sporo aut, które kiedyś podziwiano za osiągi, po latach rozczarowuje. Może S4 nie angażuje jak niektórzy konkurenci, ale nadal jest niezwykle skuteczne na drodze, niezależnie od warunków. A do tego całkiem trwałe.