Dacia Sandero po dwóch miesiącach utrzymała pozycję bestsellera w Europie

To, że w styczniu na czele listy najchętniej kupowanych nowych samochodów osobowych znalazła się Dacia Sandero, nie było aż tak dużym zaskoczeniem, bowiem sytuacja, w której ten rumuński hatchback został bestsellerem miesiąca, miała już miejsce w ubiegłym roku.

Ale najnowsze informacje pochodzące z firmy Data Force potwierdzają, że Sandero utrzymało pierwszą pozycję także po dwóch miesiącach (dane dla modeli spływają dość wolno, dlatego najaktualniejsze obejmują okres styczeń-luty). W samym lutym numerem jeden został wprawdzie Volkswagen Golf, którego wybrało 15 133 klientów, a numerem dwa Peugeot 208 (14 710 osób), ale trzecie miejsce Sandero (14 208 szt.) w tym miesiącu wystarczyło do pozostania na najwyższym stopniu podium po uwzględnieniu skumulowanych danych (łączna liczba rejestracji wyniosła 32 238 szt.).

Okazuje się przy tym, że rodzimy rynek nie odpowiada wcale za duży procent tej liczby – w Rumunii sprzedano bowiem 1,28 tys. Sandero (okres I-II 2022 r.). Szczególną popularnością ten model cieszy się zaś we Francji, gdzie kupiono już niemal 8 tys. szt. Dzieje się tak zapewne dlatego, że Dacia należy do koncernu Renault.

Trzeba przy okazji zauważyć, że mimo iż sytuacja na europejskim rynku nie należy obecnie do najlepszych i sprzedaż nowych samochodów jest niższa niż przed rokiem, Sandero notuje solidny wzrost popularności – o 10,2% (2974 szt.). To pokazuje, że droga, jaką obrała Dacia, czyli oferowania coraz atrakcyjniejszych wizualnie i solidniej niż poprzednio wykonanych, ale nadal wyjątkowo atrakcyjnych cenowo aut jest ze wszech miar słuszna.

Szczególnie w trudnych czasach, w których nawet w bogatszej części Europy klienci zaczynają skrupulatniej liczyć pieniądze, takie modele jak Sandero, Duster (a wkrótce zapewne Jogger, który niedawno trafił do sprzedaży) mogą liczyć na dużą przychylność klientów.

Poniżej prezentujemy listę 10 najpopularniejszych nowych aut osobowych w Europie w okresie od stycznia do lutego 2022 r. (dane: Data Force).