Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Brabus Crawler przód

Jak się bawić, to bez ograniczeń – Brabus Crawler

Jak się bawić, to bez ograniczeń – Brabus Crawler

Brabus znany jest z tego, że do tuningu podchodzi w sposób bezkompromisowy. Teraz jednak przeszedł samego siebie, budując limitowaną terenówkę w stylu buggy z silnikiem o mocy... 900 KM.

Brabus tworząc Crawlera, poniekąd sprawił sobie prezent na 45. urodziny. Wyjątkowy samochód terenowy jest pierwszym w historii tej niemieckiej firmy, który zbudowano od podstaw, w oparciu o stworzoną samodzielnie stalową ramę przestrzenną.

Crawler będzie autem bardzo ekskluzywnym – w ciągu najbliższych trzech lat powstanie jedynie 15 egzemplarzy. Co więcej, żaden nie będzie miał homologacji drogowej – to pojazd do zabawy z dala od ubitych szlaków.

Widać wprawdzie, że Crawler nawiązuje wyglądem do klasy G, ale robi to w sposób, można powiedzieć – niezbyt nachalny, a zatem akceptowalny. Panele szczątkowej karoserii wykonano z włókien węglowych  (i – co robi największe wrażenie – pokryto je transparentnym lakierem), a część elementów z kompozytu karbonowo-kevlarowego.

By zapewnić autu odpowiednie możliwości pokonywania przeszkód terenowych, zastosowano osie portalowe, które gwarantują ogromny, 53-centymetrowy prześwit. Przednie zawieszenie jest niezależne, a z tyłu wykorzystano sztywną oś. Amortyzatory mają czterostopniową elektroniczną regulację charakterystyki pracy. Terenowe opony założono na jednoczęściowe obręcze o rozmiarze 20 cali.

Napęd jest stały na cztery koła z elektronicznie blokowanymi dyferencjałami z przodu i z tyłu. Silnik to prawdziwe monstrum – podwójnie doładowane mercedesowskie V8 o pojemności zwiększonej z 4,0 do 4,4 litra (ma m.in. specjalny wał korbowy, tłoki, korbowody, większe turbosprężarki oraz przeprojektowany układ dolotowy), rozwijające niesamowite 900 KM przy 6200 obr./min i 1250 Nm przy 2900 obr./min (ograniczone jednak do 1050 Nm, by elementy układu przeniesienia napędu były w stanie zachować odpowiednią wytrzymałość).

Przekładnia to 9-biegowy automat, w którym przełożenia można zmieniać także ręcznie, łopatkami pod kierownicą.

Osiągi, szczególnie gdy weźmie się pod uwagę masę przekraczającą dwie tony, są naprawdę nie z tej ziemi – przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi zaledwie 3,4 s. Ze względu na terenowe opony prędkość maksymalną ograniczono do 160 km/h.

Brabus wycenił Crawlera na 749 tys. euro (bez podatku VAT), co przy obecnym kursie tej waluty daje oszałamiającą kwotę 3,5 mln zł.

brabus_crawler_przod_1
Crawler ma następujące rozmiary: długość 462,4 cm, szerokość 210,5 cm, wysokość 237,7 cm.
Brabus
brabus_crawler_tyl
Prześwit wynosi aż 53 cm. Sportowy układ wydechowy ma po dwie końcówki po każdej ze stron.
Brabus
brabus_crawler_bok
20-calowe felgi mają pierścień zapobiegający zsunięciu się opony z obręczy.
Brabus
brabus_crawler_deska_rodzielcza
We wnętrzu wykorzystano niektóre elementy z Mercedesów. Przed pasażerem znajduje się ekran specjalnej terenowej nawigacji wykorzystywanej m.in. w rajdach. 
Brabus
brabus_crawler_siedzenia
Sportowe „kubły” mają karbonową skorupę.
Brabus
brabus_crawler_silnik
Prawdziwy potwór – silnik V8 biturbo o pojemności skokowej 4407 cm3 i mocy 900 KM.
Brabus

Czytaj także