U mistrza świata F1 Lewisa Hamiltona zdiagnozowano koronawirusa.
Lewis Hamilton był w ubiegłym tygodniu trzykrotnie badany na obecność koronawirusa – ostatni raz przed niedzielnym wyścigiem w Bahrajnie, który zresztą wygrał – i za każdym razem ich wyniki były negatywne . Po przebudzeniu w poniedziałek okazało się jednak, że ma lekkie symptomy choroby. Potwierdzono również iż osoba, z którą Hamilton się wcześniej kontaktował jest zarażona. Przeprowadzono zatem test, który dał wynik pozytywny. Taki sam rezultat dało powtórne badanie. Podano, że Hamilton czuje się dobrze, ale musi pozostać w Bahrajnie na kwarantannie.
W efekcie aktualny, siedmiokrotny mistrz nie będzie mógł wziąć udziału w najbliższym Grand Prix (przedostatnim w tym sezonie), które także odbędzie się w Bahrajnie na torze Sakhir (ale na innej jego konfiguracji). Mercedes (także już tegoroczny mistrz F1, w kategorii producentów) ujawnił, że to George Russell zastąpi Hamiltona w fotelu kierowcy (oczywiście za zgodą Williamsa, którego Brytyjczyk na co dzień reprezentuje).