Serwis pod patronatem magazynu
Należąca do Chińczyków marka MG, która coraz śmielej poczyna sobie w Europie, pokazała dwie elektryczne nowości.
Brytyjska marka MG, której historia sięga lat 20. XX wieku, ma na swoim koncie sporo ciekawych samochodów, przede wszystkim sportowych (jak choćby MGB czy MG F). W 2005 r. zbankrutowała, ale to nie był koniec jej burzliwych dziejów. Nabyła ją chińska firma Nanjing Automobile Group, a finalnie MG trafiło do – także chińskiego – giganta, koncernu SAIC.
MG najpierw powróciło do Wielkiej Brytanii, a teraz sukcesywnie rozszerza swoją obecność na kolejne kraje naszego kontynentu. Właśnie ogłoszono decyzję o wejściu na czternasty rynek – szwedzki (pozostałe to Holandia, Belgia, Luksemburg, Norwegia, Dania, Islandia, Francja, Niemcy, Austria, Malta, Włochy, Hiszpania i Portugalia). Obecnie MG ma już ponad sto punktów dilerskich. Kolejnymi państwami „na celowniku” są Szwajcaria i Finlandia.
Jak dowiedzieliśmy się w europejskiej centrali MG (mieszczącej się w Holandii), niewykluczone jest wprowadzenie marki na polski rynek. Obecnie jako przeszkodę w określeniu terminu debiutu podawany jest zbyt słaby rozwój infrastruktury ładowania aut elektrycznych (co – jak w domyśle można wywnioskować – wpływa na jeszcze zbyt małą sprzedaż „elektryków”, by ich wprowadzenie pod nową marką już było opłacalne).
Na razie w Europie MG nie jest silnym graczem, ale biorąc pod uwagę szybki wzrost popytu na auta zasilane elektrycznie, można się spodziewać, że popularność marki będzie rosła. Warto jednak zaznaczyć, że już w ubiegłym roku w Europie kupiono ponad 22 tys. MG – mimo pandemii więcej o ponad połowę niż w 2019 r. Dla przykładu Subaru sprzedało w 2020 r. 19 tys. szt., a SsangYong 9 tys.
MG oferuje na Wyspach zarówno modele spalinowe, jak i hybrydę plug-in (HS) oraz auta elektryczne (ZS EV, MG5), a w pozostałych krajach – tylko te zelektryzowane. Właśnie zaprezentowano dwa kolejne samochody, które wejdą do sprzedaży w Europie.
Pierwszym z nich jest Marvel R Electric. To elektryczny SUV, który MG określa jako auto segmentu C, ale wydaje się, że jego gabaryty bardziej predestynują go do rywalizacji z modelami klasy średniej. Podstawowe rozmiary Marvela to: długość 467 cm, szerokość 192 cm, wysokość 162 cm, rozstaw osi 280 cm (dla porównania Skoda Kodiaq mierzy 470 cm, a Enyaq iV – 465 cm). Auto ma napęd 4x4 i korzysta z trzech silników – jednego z przodu i dwóch z tyłu – które razem rozwijają 288 KM i 665 Nm. Osiągi robią wrażenie: przyspieszenie od 0 do 50 km/h trwa 1,8 s, od 0 do 100 km/h 4,9 s, natomiast prędkość maksymalna to 200 km/h (Marvel R będzie także oferowany z napędem tylnym i dwoma silnikami, ale parametrów na razie nie podano). Zasięg ma wynosić ponad 400 km (wg WLTP). Na pokładzie znajduje się trójfazowa ładowarka 11 kW. Przy wykorzystaniu szybkich urządzeń (DC) można naładować baterię do 80% w 30 minut. Marvela wyposażono także w pompę ciepła oraz układ umożliwiający podłączenie do jego instalacji elektrycznej urządzeń zewnętrznych w celu poboru energii.
Druga z nowości to mierzące 454 cm kompaktowe kombi MG5 (wersja przed modernizacją sprzedawana jest już w Wielkiej Brytanii). Jego elektryczny silnik rozwija 184 KM i 280 Nm. Przyspieszenie od 0 do 50 km/h zajmuje 3,4 s, a do „setki” – 8,3 s. Także w tym przypadku zasięg ma przekraczać 400 km (a parametry ładowania są takie same jak w Marvelu R).
