Skody Superb i Kodiaq Plug-in Hybrid – wyższy poziom hybrydy. Do 120-130 km zasięgu „na prądzie”

Stosunkowo młoda technika hybrydowego napędu plug-in w teorii ma zalety obu rodzajów napędu: lokalnie bezemisyjną jazdę w trybie elektrycznym oraz duży zasięg, jaki oferuje jednostka spalinowa. W praktyce producenci stosują tu jednak różne podejścia – do grona hybryd plug-in należą nawet auta supersportowe z relatywnie małymi bateriami.

Skoda tradycyjnie skupia się na maksymalnej użyteczności – nowe odsłony Superba i Kodiaqa z takim napędem, czyli PHEV, oferują wyjątkowo duży zasięg „na prądzie” oraz możliwość szybkiego ładowania. To wszystko w połączeniu z niskim zużyciem benzyny i wysoką dynamiką w trybie hybrydowym.

Komfort i swoboda

Dzięki zastosowaniu pojemnego akumulatora – 25,7 kWh brutto – zarówno Superb, jak i Kodiaq PHEV oferują imponujący zasięg w trybie elektrycznym. W realistycznym cyklu pomiarowym WLTP, który w Polsce odpowiada warunkom użytkowania od wiosny do jesieni, na jednym ładowaniu potrafią pokonać do 120-130 km. Podobny zasięg zapewniały pierwsze masowe samochody elektryczne sprzed nieco ponad 10 lat.

Zastosowanie jednostki elektrycznej o wysokim, natychmiast dostępnym momencie obrotowym 330 Nm zapewnia zaskakująco dobrą reakcję na wciśnięcie pedału gazu i pozwala sprawnie rozpędzać się nawet do 140 km/h (tyle wynosi prędkość maksymalna w trybie elektrycznym). A wszystko niezwykle płynnie i niemal bez żadnych dźwięków spod maski – oraz bez lokalnej emisji spalin.

Co istotne, tryb elektryczny pozwala na dynamiczne przyspieszanie bez niepotrzebnego uruchamiania silnika spalinowego. I podobnie jak w „elektrykach” oferuje regulację intensywności rekuperacji, czyli odzysku energii. Akumulator można ładować z domowego gniazdka (ok. 10 h), wallboxu (min. 2,5 h) albo na stacji prądu stałego DC (do 80% w mniej niż 30 min).

Przy regularnym ładowaniu hybrydy plug-in np. podczas zakupów, w pracy lub w domu możemy przez wiele dni użytkować taki samochód bez angażowania napędu spalinowego. A gdy przyjdzie ruszyć w dalszą podróż, dynamicznie przyspieszyć lub kiedy energia w akumulatorze się wyczerpie, hybrydowe Skody korzystają z 1,5-litrowego silnika turbo. Nawet po rozładowaniu zostawiają sobie zapas prądu, co z jednej strony pozwala korzystać z siły napędowej obu jednostek w czasie agresywnego przyspieszania, a z drugiej – obniża zużycie paliwa, bowiem przy niskich prędkościach auto wciąż jeździ tylko „na prądzie”, jak zwykła hybryda. 

Konkurencyjna oferta

Mimo dodatkowych komponentów napędu oba opisywane modele Skody wciąż odznaczają się pewnym, bezpiecznym prowadzeniem i mogą holować przyczepę o masie 1,8 t. Obecność wysokonapięciowego akumulatora jedynie w niewielkim stopniu zmniejsza pojemność ich przepastnych bagażników. 

Dodatkowym atutem jest konkurencyjna cena – na poziomie wersji wysokoprężnej o zbliżonej mocy. Hybryda w szczególności sprawdzi się w mieszanym trybie eksploatacji z dużym udziałem miasta.

Elegancki kokpit (na zdjęciu Superb) z dużym udziałem miękkich tworzyw, które tworzą przytulną atmosferę. Przystępne cyfrowe interfejsy, liczne schowki oraz konwencjonalna obsługa tam, gdzie trzeba – z pokrętłami i klawiszami.  /  fot. Skoda

Jak w samochodzie elektrycznym: regulowana rekuperacja pozwala zwiększyć ilość odzyskiwanej energii podczas wytracania prędkości.  /  fot. Skoda

Intuicyjny system z szybko reagującym ekranem i kafelkowym menu z możliwością konfiguracji. Przydatne: wyszukiwarka stacji ładowania.  /  fot. Skoda

Zarówno Superb, jak i Kodiaq (fot.) już w standardzie mają komfortowe fotele z bardzo dobrym podparciem oraz rozległym zakresem ustawień.  /  fot. Skoda

Oba modele oferują bardzo dobre warunki podróżowania z tyłu, z obszerną kanapą zapewniającą porządne podparcie – hybrydy nie są stanowią tu wyjątku.  /  fot. Skoda

Bagażnik Kodiaqa PHEV (fot.) bazowo mieści aż 745 l, a Superba Combi PHEV – 510 l (o nieco ponad 150 l mniej niż w wersjach spalinowych).  /  fot. Skoda

Hybrydy plug-in Skody: ładowanie

Ponieważ akumulator hybrydy plug-in jest mniejszy niż auta w 100% elektrycznego, jego ładowanie trwa krócej – w przypadku Kodiaqa i Superba PHEV nawet przy korzystaniu z domowego gniazdka uzupełnienie energii od 10 do 100% zajmie około 10 h. Oznacza to, że do „zatankowania” do pełna wystarczy nocny postój.

Alternatywnie samochód można naładować, korzystając z szybszej stacji ładowania prądem przemiennym (AC) – czyli z tzw. wallboxu. Maksymalna moc ładowania AC wynosząca 11 kW pozwala uzupełnić energię w ciągu ok. 2,5 h. Odnosi się to nie tylko do domowego wallboxu, ale także do stacji publicznych; co istotne, ładowanie prądem przemiennym jest tańsze niż prądem stałym, a przy tym „zdrowsze” dla wysokonapięciowego akumulatora, a punkty ładowania AC są stosunkowo rzadko używane. Ułatwia to znalezienie ładowarki oraz... parkowanie. Skoda wychodzi jednak naprzeciw potrzebom użytkowników i w swoich hybrydach plug-in oferuje też unikalną funkcję szybkiego ładowania DC z mocą do 40 kW – na odpowiedniej stacji uzupełnienie akumulatora do 80% potrwa mniej niż 30 min.

Gama hybryd plug-in Skody

Skoda oferuje w wersjach PHEV – dzielących ten sam zespół napędowy – zarówno nową generację Kodiaqa, jak i Superba. Ten ostatni od niedawna jest dostępny jako hybryda plug-in nie tylko z nadwoziem kombi, ale także liftback.

Oba modele bazowo występują w bogatej wersji wyposażenia Selection, której specyfikacja standardowo obejmuje m.in.: trzystrefową klimatyzację automatyczną, czujniki parkowania, dostęp bezkluczykowy, podgrzewane fotele czy cyfrowy zestaw wskaźników. Obecnie nabywcy mają do wyboru promocyjne odmiany Edition 130, wprowadzone z okazji 130. urodzin Skody – tańsze i jeszcze lepiej wyposażone od odmian Selection.