Aktualne dane dotyczące sprzedaży nowych aut w Europie w podziale na rodzaj napędu pokazują, że zmierzch silników wysokoprężnych jest coraz bliższy.
Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA) opublikowało dane pokazujące, jaki rodzaj napędu miały nowo rejestrowane samochody osobowe w ciągu trzech kwartałów bieżącego roku. Łącznie od stycznia do września zarejestrowano na Starym Kontynencie (w krajach UE, EFTA i Wielkiej Brytanii) 9 167 084 „osobówki”. To więcej o zaledwie 6,9% niż w tym samym okresie 2020 r.
Za ten wzrost odpowiedzialne są jednak tylko samochody z tzw. napędami alternatywnymi. Każdy jego rodzaj zyskuje wyraźnie na popularności. I tak sprzedano 801 025 aut elektrycznych (w trzech kwartałach 2020 r.: 418 483 szt.), 777 694 hybrydy plug-in (w 2020 r.: 351 641 szt.) oraz 1 871 017 hybryd i tzw. miękkich hybryd (w 2020 r.: 981 363 szt.).
Auta z silnikami benzynowymi pozbawionymi jakiejkolwiek formy elektryfikacji nadal są zdecydowanie najpopularniejsze (stanowią nieco ponad 40% rynku), ale sprzedano ich 3,8 mln szt., podczas gdy w 2020 r. było to 4,3 mln egzemplarzy.
Bezprecedensowy spadek notują za to auta z dieslami pod maską. W ciągu 9 miesięcy przybyło ich 1 693 197 szt., natomiast w 2020 r. było to 2 304 955 szt. Przekłada się to na potężny, ponad 53-procentowy spadek. W efekcie samochody z dieslami są już wyraźnie mniej popularne niż te hybrydowe.
Warto przypomnieć, jak wyglądał udział samochodów z silnikami Diesla w Europie w ostatnich trzech dekadach. Od początku lat 90. robiły one wręcz zawrotną karierę, pnąc się coraz wyżej w statystykach sprzedaży. Szczyt potęgi jednostek wysokoprężnych miał miejsce 10 lat temu, gdy ich udział w europejskim rynku wynosił aż 55,7%.
Od tego czasu popularność diesla sukcesywnie się zmniejsza (to efekt m.in. tzw. afery dieselgate oraz coraz ostrzejszych norm emisji spalin) – od 2016 r. spadek przekracza pięć punktów procentowych rocznie. Obecnie udział silników wysokoprężnych w sprzedaży wrócił do poziomu z 1993 roku.
Można się spodziewać, że za około dwa lata mniej niż 10% nabywców będzie wybierać auta z jednostkami o zapłonie samoczynnym. Szkoda, że jest to trend wymuszony, a nie podyktowany po prostu naturalną chęcią nabywców do wybrania innego rodzaju napędu.
Rodzaj napędu | Sprzedaż I-IX 2021 r. (szt.) | Różnica w sprzedaży do I-IX 2020 r. (%) | Udział rodzaju napędu I-IX 2021 r. (%) |
---|---|---|---|
Silnik benzynowy | 3 817 070 | –12,7 | 41,6 |
Napęd hybrydowy | 1 871 017 | +90,7 | 20,4 |
Silnik Diesla | 1 693 197 | –53,1 | 18,5 |
Silnik elektryczny | 801 025 | +91,4 | 8,7 |
Napęd hybrydowy plug-in | 777 694 | +121,2 | 8,5 |
Silnik zasilany LPG/etanolem | 170 851 | +71,5 | 1,9 |
Silnik zasilany gazem ziemnym | 36 230 | –14,1 | 0,4 |