Magazyn Auto
Serwis pod patronatem magazynu Motor
Subaru Solterra podczas próby terenowej

Subaru Solterra – wrażenia z jazdy pierwszym elektrycznym modelem Subaru

Subaru

Subaru Solterra – wrażenia z jazdy pierwszym elektrycznym modelem Subaru

Soltera to pierwszy elektryczny model w historii Subaru. Przygotowany we współpracy z Toyotą SUV ma napęd na cztery koła i 21-centymetrowy prześwit. Jak wypadł podczas jazd na torze i w próbach terenowych?

Subaru przeszło w tym wieku transformację. Z marki kojarzącej się ze sportem, oferującej „cywilne rajdówki”, przeobraziło się w producenta wszechstronnych samochodów rodzinnych. Obecnie gros aut stojących w polskich salonach Subaru ma duży prześwit i zelektryfikowany napęd. Producent pozostał jednak wierny wyróżniającym go od lat silnikom typu boxer.

Aż do dzisiaj. Nadszedł bowiem czas na kolejną rewolucję w ofercie japońskiego producenta – w jego gamie pojawia się pierwszy samochód elektryczny. Nazywa się Solterra (z łac.: sol – słońce, terra – ziemia), powstał we współpracy z Toyotą („bliźniacze” modele to Toyota bZ4X oraz Lexus RZ) i w czerwcu trafi do pierwszych klientów.

My już nim pojeździliśmy. Co prawda niezarejestrowanym egzemplarzem, bez możliwości wjazdu na drogi publiczne, była za to okazja wypróbować go na niedużym torze z prostą sekcją terenową.

Subaru Soltera tył na torze

Wnętrze z miejscem dla wszystkich

Solterra rozmiarami mniej więcej odpowiada Foresterowi. Ma 469 cm długości (+5 cm) i 186 cm szerokości (+4,5 cm), ale jest o 8 cm niższa (165 cm). Za to rozstawem osi (285 cm) przebija go aż o 18 cm.

W aucie z oknem dachowym (nie otwiera się, ale zabiera miejsce nad głowami z przodu) w obu rzędach mieszczą się osoby mierzące do 185-190 cm – także jednocześnie. Jadącym z tyłu trudno wcisnąć stopy pod całkowicie obniżone fotele, ale nie muszą, bo nawet po ich maksymalnym cofnięciu zostaje za nimi sporo miejsca na nogi. Podłoga i siedzisko są płaskie, więc zupełnie przyzwoite warunki podróży z tyłu znajdzie też trójka niezbyt wyrośniętych pasażerów.

Na bagaż przewidziano 452 litrów przestrzeni pod tylną pokrywą (lub 421 l w autach z subwooferem, jak opisywane). Z przodu nie ma spotykanego nieraz w „elektrykach” dodatkowego bagażnika, co ciekawe, nie przewidziano też schowka przed pasażerem. Jest za to duża skrytka w konsoli centralnej i jeszcze większa wnęka poniżej.

Kokpit Solterry ma układ znany z Peugeotów, z zegarami widzianymi nad kierownicą (tutaj nieco większą i okrągłą). Choć częściowo dotykowa, obsługa nie wymaga studiowania instrukcji. Wykończenie jest niezłe, ale użyto nieco za dużo błyszczącego czarnego plastiku.

Soltera – elektryk z terenowymi ambicjami

Dwa elektryczne silniki o mocy 109 KM (po jednym na oś) zapewniają łączną moc 218 KM, napęd 4x4 i „sprint” do 100 km/h w 6,9 s.

Subaru Soltera silnik

Elektryczne silniki o mocy 109 KM każdy umieszczono – po jednym – przy obu osiach Subaru. Przedniego bagażnika nie przewidziano.

A jak się jeździ Solterrą? Przejażdżki po torze pokazują, że Subaru jest zrywne, a łuki, nawet te szybkie, posłusznie pokonuje wyznaczoną linią. Przy gwałtowniejszych manewrach czuć jednak, że waży 2 tony – z podsterownością musi wtedy „walczyć” stanowczymi interwencjami systemu VSC.

Subaru Soltera w zakręcie na torze

Na dużych wybojach wstrząsy są spore. Jak się jeździ po typowych nierównościach polskich dróg – trudno na razie stwierdzić. Nie wypróbowaliśmy też maksymalnej głębokości brodzenia (aż pół metra), mieliśmy za to okazję docenić aż 21 cm prześwitu. Jak na crossovera, nieźle spisują się także systemy wspomagające jazdę poza asfaltem, np. te ułatwiające podjazd pod wzniesienie lub zjazd z niego.

Subaru Soltera podjazd pod wzniesienie tył

 Dane techniczne Subaru Solterra
Silnik  2 x elektryczny
Napęd 4x4
Moc maksymalna 109+109 KM (218 KM)
Maks. moment obrotowy 168,5+168,5 Nm
Pojemność akumulatora brutto 71,4 kWh
Osiągi
Prędkość maksymalna 160 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 6,9 s
Zasięg w cyklu mieszanym 414-465 km
CENA nieustalona

Subaru Solterra – „rodzeństwo”

Nowe Subaru Solterra dzieli płytę podłogową e-TNGA ze swoim elektrycznym „rodzeństwem” z tego samego koncernu, czyli Toyotą bZ4X oraz Lexusem RZ. Subaru i Lexus występują wyłącznie w wersjach z napędem obu osi, Toyota może mieć również przedni napęd.

Lexus RZ

Lexus RZ

Lexus wyróżnia się na tle Subaru oraz Toyoty nie tylko zupełnie innym przodem, ale także inaczej uformowanymi przetłoczeniami po bokach.

Toyota bZ4X

Toyota bZ4X przód i bok w ruchu

Propozycja Toyoty jest zdecydowanie bardziej podobna do Subaru: też ma solidne plastikowe nakładki błotników i raczej płaskie poszycia drzwi.

Subaru Solterra – naszym zdaniem

Nowa Solterra ma sporo atutów, ale to przede wszystkim wszechstronny samochód o przestronnym wnętrzu i zupełnie wystarczających osiągach – a tym samym bardzo dobrze wpisujący się w aktualną gamę Subaru.

OCENA 4,5/5

Jak na nowoczesny samochód elektryczny z dosyć nietypowym kokpitem, Subaru Solterra zaskakuje głównie swoim przyjaznym charakterem.

Marcin Laska, „Motor”

Czytaj także